8 kwietnia 2019

Nr. 15/2019 od 8 do 14 kwietnia 2019 r.

Antylopa blesbok ZOO Leśne Zacisze. Fot: Erwin
Wstęp.
Z każdym dniem jest już coraz cieplej, dlatego pora wybrać się do ogrodu zoologicznego. W najbliższym czasie planuję wycieczkę do podkieleckiego ZOO Leśne Zacisze. Jeżeli pogoda pozwoli to pojadę tam w najbliższy weekend. Jestem ciekaw jakie zmiany zaszły w ogrodzie,. Ponadto właściciele sprowadzili nowe gatunki zwierząt. Jak wiecie w ZOO pojawiły się lwy, garny i czajki srokate. Jednak Leśne Zacisze potrafi mnie pozytywnie zaskoczyć, dlatego po cichu liczę na jeszcze więcej nowych zwierząt.

Lubię spędzać tutaj czas. Leśne Zacisze tworzą bardzo gościnni ludzie. Zawsze kiedy tutaj jestem ucinam sobie pogawędkę z właścicielami. Pani Aleksandra i Pan Paweł mogliby godzinami rozmawiać o zwierzętach. Fajnie jest również porozmawiać z Magdą. To dzięki niej na wybiegach podziwiać możemy piękne malowidła. To ona jest autorką zdjęć na oficjalnym profilu ZOO. Magda jest bardzo uzdolniona, dlatego taki pracownik w ZOO, to prawdziwy skarb.

Z tego miejsca chciałbym wszystkich zaprosić do Leśnego Zacisza. Oprócz zwierząt znajduje się tutaj ogromny plac zabaw, sala bankietowa, leżaki, grille i wiele innych atrakcji. Na pewno spędzicie tutaj udaną majówkę. Do zobaczenia w Lisowie - Wygwizdowie :)

Już za tydzień wydanie świąteczne na dwa tygodnie. 

A  K  T  U  A  L  N  O  Ś  C  I 


Leśne Zacisze - podkielecki ogród zoologiczny wzbogacił się o kolejny gatunek antylop. Tym razem rodzina Zawadzkich sprowadziła do siebie garny. Obecnie stado tworzy samiec i dwie samice. Zajmują one wybieg w sąsiedztwie antylop blesbok. W Polsce garny możecie jeszcze zobaczyć w prywatnym ZOO w Wilkowicach, koło Tarnowskich Gór. Przed laty były również hodowane w Łodzi. Na ten monet w Leśnym Zaciszu możecie podziwiać aż 8 gatunków antylop. W Polsce więcej jest ich tylko w Chorzowie - 10 gatunków.

Fot: Magdalena Wróblewska/ZOO Leśne Zacisze


Bydgoszcz - tamtejszy ogród zoologiczny działający w parku "Myślęcinek", stara się o przyjecie do Europejskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów - EAZA. Władze ogrodu liczą na pozytywne rozpatrzenie wniosku. Swoją decyzję o przyjecie do Stowarzyszenia argumentują tym, że od dłuższego czasu prowadzone są tu zajęcia edukacyjne dla dzieci i młodzieży, badania naukowe, hodowla zwierząt. W ostatnim czasie badano tutaj behawioryzm oraz zachowania zwierząt takich jak muflony, surykatki i rudawki nilowe (nietoperze). Na skalę krajową przeprowadzono badania temperatury ciała zwierząt, w sytuacjach stresowych. 

Bydgoskie ZOO razem z gdańskim prowadzą obecnie akcję edukacyjną "zostaw w krzakach tego zwierzaka". Podczas spotkań z młodzieżą pracownicy obu ogrodów będą tłumaczyć dlaczego nie wolno zabierać małych ssaków jak i piskląt do domu. Pomoc przy spotkaniach zaoferował równie lekarz weterynarii Wiesław Borkowski. 


Zamość/Korczowa - celnicy na granicy z Ukrainą zatrzymali Niemca, który chciał przemycić 83 żywe raki. Chronione zwierzęta przewoził w plastikowych torbach. Raki zostały przewiezione do ogrodu zoologicznego w Zamościu. To właśnie tutaj trafiają zwierzęta z przemytu. Na ten moment wiadomo tylko tyle, że raki miały trafić do restauracji. 2016 rok był rekordowy jeżeli chodzi o przemyt raków. Wówczas celnicy zarekwirowali 830 zwierząt.

Toruń - tamtejsze ZOO wzbogaciło się o dwie pandy małe. Zwierzęta przyjechały z ogrodu zoologicznego w Jihlavie (Czechy). Zwierzaki mają 9 miesięcy i szybko zaaklimatyzowały się w nowym domu.

Fot: ZOO Toruń 
Kadzidłowo - bociany czarne zyskały nową wolierę. Została ona zaprojektowana tak, by ptaki mogły się schować przed gośćmi. Zazwyczaj tak robią kiedy czują się zestresowane lub zaniepokojone.

Fot: Park Dzikich Zwierząt Kadzidłowo
Kopenhaga (Dania) - do ZOO mają przyjechać pandy wielkie. Umowę z Chińczykami pojechał podpisać sam premier tego kraju. Pandy te w Europie możecie zobaczyć w Berlinie i Wiedniu.

Wrocław - nowym mieszkańcem ogrodu jest samica nosorożca indyjskiego o imieniu Maruska. Obecnie przebywa na kwarantannie, ale już nie długo będzie ją można zobaczyć na wybiegu. Zwierzę wychowywało się w Czechach, natomiast dorastało we Francji. Dyrekcja ZOO liczy, że samica szybko przypadnie do gustu samca, i za jakieś 20 miesięcy na świecie powinno pojawić się ich pierwsze młode. Ciąża u nosorożca trwa 16 miesięcy.

Na początku marca Radio Wrocław poinformowało, że do ZOO mają przyjechać pangoliny. Będzie to drugi ogród zoologiczny w Europie, który podejmie się ich hodowli.

Na zapleczu ogrodu przebywają pucharomeduzy. Właśnie udało je się rozmnożyć co jest niewątpliwie ogromnym sukcesem. Hodowla tych stworzeń do najłatwiejszych nie należy.

Fot: Gazeta Wrocławska
Jihlava (Czechy) - na świat przyszły trzy kapibary. Małe mają się dobrze i cały czas przebywają pod opieką swojej mamy. Niebawem zostaną one pokazane odwiedzających.

Fot: ZOO Jihlava
Zamość - 1 kwietnia na świat przyszedł wielbłąd dwugarbny. Podobnie jak jej starszy brat, wymaga on karmienia z butelki. Zwierzę jest zdrowie i z każdym dniem przybiera na wadze.

Fot: ZOO Zamość
Görlitz/Zgorzelec (Niemcy/Polska) - do ZOO przyjechało 9 lemingów. Zamieszkały one w tak zwanej "Wiosce Tybetańskiej". Należą one do rodziny chomikowatych. Ich hodowla jest łatwa. Ogólnie są to gryzonie szybko rozmnażające się. Na wolności jest to atut, ponieważ lemingi stanowią dietę m.in. sów. 


Fot: Nasze ZOO Zgorzelec
Warszawa - Tamtejsze ZOO zaprasza za darmo wszystkie dzieci ze szkół i przedszkoli, gdzie odbywać się będzie strajk nauczycieli. Darmowe bilety otrzymają dzieci od 3 do 14 lat, oraz ich opiekun. Żeby je dostać trzeba podać nazwę szkoły lub przedszkola, które zgłosiło strajk. Akcja ZOO za darmo potrwa do odwołania strajku. Zwiedzanie ZOO jest możliwe w dni powszednie od 9:00 do 15:00.

Zaczernie - w mini - zoo na świat przyszły trzy kozy. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że maluchy są trojaczkami. Takie narodziny to prawdziwa rzadkość. Szacuje się, że tylko 5 procent kóz na świecie, rodzi więcej niż dwoje dzieci. Właściciele zwierzyńca muszą dokarmiać małe kozy, ponieważ matka nie jest wstanie ich wykarmić. Na szczęście młode mają się dobrze i z każdym dniem przybywają na wadze. Ciekawostką jest fakt, że mama trojaczków nigdy wcześniej nie rodziła. Dumnym tatą jest kozioł anglonubijski. 

Fot: Gazeta Krakowska 


Z  O  O    T  U  R  Y  S  T  Y  K  A 

Zwiedzamy ZOO w Szegedzie (Węgry)


Fot: ZOO Szeged
Ogród Zoologiczny w Szegedzie powstał w 1989 roku. Zajmuje on powierzchnię 45 ha. Obecnie hoduje się tutaj 191 gatunków zwierząt, co daje nam ponad tysiąc sztuk. Układ ogrodu został tak zaplanowany, by zwierzęta osiedlić według kontynentów. Część gatunków dzieli ze sobą wspólny wybieg co stanowi dodatkową atrakcję dla zwiedzających. Do dyspozycji gości jest parking, natomiast na terenie zwierzyńca znajdziecie liczne lokale gastronomiczne. Minusem jest brak opisów zwierząt w języku angielskim. ZOO uchodzi za zadbane, dobrze zagospodarowane, typowo naturalne. Dodatkową atrakcją jest możliwość karmienia wybranych gatunków zwierząt. Podczas wizyty goście mogą odpocząć na ławkach. Zwiedzanie zajmuje do 3 godzin. 

Dodatkowym atutem ZOO jest jego położenie. Ogród znajduje się w samym lesie, co pozwala w ciszy i skupieniu podziwiać zwierzęta. 

Fot: ZOO Szeged

Cennik:
Osoba dorosła płaci 2 800 forintów 
Dzieci od 3 do 14 lat - 1900 forintów 
Dzieci poniżej 3 lat - 100 forintów 
Uczniowie, studenci, emeryci - 2 100 forintów 
Rodzinny 2 plus 1 - 6800 forintów, za każde następne dziecko dopłata 1200 forintów 

Godziny otwarcia:
Kwiecień od 9:00 do 18:00, kasa do 17:00 
Maj od 9:00 do 19:00, kasa do 18:00
Czerwiec - sierpień od 9:00 do 20:00, kasa do 19:00
Wrzesień od 9:00 do 19:00, kasa do 18:00

Fot: ZOO Szeged

W ogrodzie zoologicznym w Szegedzie zobaczycie m.in.żyrafy Rothschilda, słonie indyjskie, lwy, tygrysy, rosomaki. uchatki, niedźwiedzie brunatne, mrówkojady olbrzymie, wilki, lamparty, tapiry anta, fossy, wilki grzywiaste, hieny cętkowane, anoa, saimiri, świnie rzeczne, dżelady, saki białolice, gepardy, manule, daniele mezopotamskie, hipopotamy karłowate, wikunie, pandy małe, binturongi, walabie Benetta, lemury katta, rysie, alpaki, aguti, pancerniki, muflony, gwanako, wielbłądy dwugarbne, mary patagońskie, gwanako, pekari obrożne, pumy, owce rackie, surykatki, ostronosy rude, pantery mgliste, mundżaki chińskie, pantery śnieżne, zebry równikowe, jelenie europejskie, czarne jaguary i wiele innych.  

Fot: ZOO Szeged

Z  W  I  E  R  Z  Ę    T  Y  G  O  D  N  I  A 

Kot błotny - chaus


Fot: Wikipedia
Kot błotny (chaus, kot bagienny, kot trzcinowy), to gatunek ssaka drapieżnego z rodziny kotowatych. Jest on blisko spokrewniony ze żbikiem. Na wolności można go spotkać od dolnego Egiptu, po Indie, Nepal, Cejlon i Półwysep Indochiński. Nie boi się ludzi, dlatego często osiedla się blisko domostw. Można go także spotkać na terenach stepowych, bagiennych i rzecznych. Ponadto widziany był w dżunglach oraz blisko prywatnych stawów hodowlanych, pól uprawnych. Nie boi się także zimna dlatego upodobał sobie również Himalaje. Zazwyczaj stara się nie wspinać wyżej niż 2400 m.n.p.m. 

Podstawą jego diety są gryzonie, płazy, owady, ryby, zające, ptaki, jaszczurki oraz węże. Potrafią również nurkować, co jest przydatną umiejętnością w momencie ucieczki przed psami. Długość życia na wolności szacowana jest na 14 lat. Dojrzałość płciową osiągają po półtorej lub dwóch latach. Ciąża trwa 66 dni i zazwyczaj rodzi się od 3 do 5 kociąt. Należą one do grupy nielicznych kotów, gdzie to samiec opiekuje się swoimi młodymi. Masa ciała dorosłych samców wynosi od 5 do 12 kg, natomiast samic od 2 do 9 kg. Z pyska przypomina kota domowego. Ogólnie występuje 9 podgatunków tego kota. Wszystkie różnią się wielkością oraz ubarwieniem. 

Ludzie polują na te koty ze względu na ładne futro. Szacuje się, że trzeba zabić 12 kotów by powstało jedno futro. W niektórych krajach uznawany jest za szkodnika. 


Z  D  J  Ę  C  I  E    T  Y  G  O  D  N  I  A 


Fot: Edyta - patas w zamojskim ZOO

M  U  L  T  I  M  E  D  I  A 

Wirtualny spacer po węgierskim ZOO w Szegedzie.

Zapraszamy do ZOO pod Kielcami

Zapraszamy do ZOO pod Kielcami
Prawie 120 gatunków zwierząt, tereny reekraacyjne, gatunki zagrożone wyginięciem, 23 ha pięknego parku, sala bankietowa. Musisz to zobaczyć.