O jakie zwierzęta wzbogaciły się w tym roku polskie ogrody zoologiczne?

Tapir malajski w płockim ZOO. 

W tym roku do naszych ogrodów zoologicznych nie przyjechało zbyt wiele nowych zwierząt. Chorzów wzbogacił swoją kolekcję o gibbona czapnika. Do ogrodu sprowadzono także samicę nosorożca białego i samca zebry bezgrzywej. Na przechowanie wzięto  karakale, które policja odebrała z prywatnej hodowli w Pyszącej koło Śremu. Warszawskie ZOO zrezygnowało z hodowli lam. Zwierzaki opuściły ogród, a ich wybieg obecnie zamieszkują alpaki. Do Płocka przyjechał tapir malajski. Jedyny przedstawiciel tego gatunku w Polsce. Wrocław sprowadził do siebie pelikany indyjskie.

W krakowskim ZOO ubyło zwierząt. Nie zobaczymy już wilków grzywiastych i hien pręgowanych.

Do prywatnego ZOO Leśne Zacisze w Lisowie przyjechały ibisy czczone, ibisy szkarłatne, kangury rude, koczkodany zielone, bawół afrykański leśny i antylopy sitatunga. Ponadto sprowadzono drugiego wielbłąda dwugarbnego, drugą walabie Benetta i trzeciego oryksa szablorogiego. ZOO Safari w Borysewie kupiło zebry Chapmana, osły somalijskie, walabie Benetta odmiana albinos, pelikany, dzikie gęsi i kaczki. Do ZOO Charlotta przyjechała młoda samiczka wielbłąda dwugarbnego.