5 marca 2018

Wywiad z kierownikiem ZOO w Bydgoszczy panią Tamarą Samsonowicz.

Fot: Bydgoszcz - nasze miasto. 
Dziś naszym Gościem jest kierowniczka bydgoskiego ogrodu zoologicznego, Pani Tamara Samsonowicz. Tematem rozmowy będą inwestycje, zwierzęta, rola bydgoskiego ZOO na tle tego typu placówek w Polsce.
Fani ZOO – Jak długo pełni Pani funkcję dyrektora bydgoskiego ZOO?
Tamara Samsonowicz – Na wstępie pragnę wyjaśnić, że bydgoski ogród zoologiczny nie posiada stanowiska dyrektora. W związku z faktem, że ZOO jest działem organizacyjnym Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku, ogrodem zoologicznym zarządza kierownik ZOO, kim właśnie jestem. Co do mojej „kariery” kierownika ZOO, rozpoczęła się on w styczniu 2001 roku. Jednak z bydgoskim ZOO jestem związana od 1986 roku, gdyż właśnie w tym roku rozpoczęłam pracę, zaraz po studiach, początkowo jako pielęgniarz zwierząt, później jako asystent ds. hodowlanych.
Fani ZOO – Gdy przejmowała Pani ZOO w jakim było ono stanie, a jak wygląda ono dzisiaj?
Tamara Samsonowicz – Zadane pytanie jest dość trudne. W roku 2001, nie inwestowane od wielu lat w ZOO, brak środków na jakiekolwiek zmiany spowodował, że stan infrastruktury nie był najlepszy, ale wiem, że poprzedni kierownik p. Marian Masełko podejmował wszelkie możliwe kroki aby ten stan zmienić. Jeśli zaś opowiadać o obecnym stanie ogrodu zoologicznego w Bydgoszczy to zapewne co nieco się zmieniło. Po pierwsze sprowadziliśmy kilka nowych gatunków, które zmieniły tzw. specyfikę hodowlaną ZOO tzn. w roku 2004 rozpoczęliśmy nową ekspozycję zwierząt egzotycznych. W istniejących obiektach hodowlanych, po modernizacjach, zaczęliśmy eksponować zwierzęta spoza polskiej strefy klimatycznej i tak sprowadzone zostały strusie, zebry, lemury katta, wikunie, nandu, walabie Benetta, emu, czarne łabędzie, ostronosy, makaki japońske, później wiele gatunków papug, kapibary i lamy. Taki trend zmiany dotychczasowego kierunku ekspozycyjnego, tj. prezentowanie i hodowanie gatunków zwierząt występujących na terenie Polski, wyniknął na skutek opinii zwiedzających nasze ZOO. Kilkakrotnie przeprowadzano badania opinii gości bydgoskiego ZOO i właśnie one wskazywały na taką zmianę. Leśny Park Kultury i Wypoczynku jest spółką prawa handlowego, a więc jednostką komercyjną i nasze wpływy zależne są od liczby odwiedzających między innymi ZOO. Dlatego staramy się wsłuchiwać w opinie społeczne. Kolejnym krokiem skierowanym na dalszy rozwój ZOO było rozpoczęcie hodowli i wstępnej ekspozycji płazów i gadów krajowych. Pozyskano wtedy węże Eskulapa, ropuchy szare i jaszczurki zielone. Ta dziedzina z czasem rozwinęła się o gady i płazy oraz bezkręgowce egzotyczne i ryby krajowe, a zwieńczona została powstaniem pawilonu Akwarium i Terrarium w 2014 r. W roku 2014 uległa też zmianie dotychczasowa nazwa ogrodu zoologicznego z Ogród Fauny Polskiej ZOO na Ogród Zoologiczny w Bydgoszczy. Kolejnym ważnym zwierzęciem, które pojawiło się w naszym ZOO to tygrys syberyjski, który znalazł swoje miejsce na nowym pięknym wybiegu dla dużych kotowatych.
Fani ZOO – Z których inwestycji jest Pani dumna?
Tamara Samsonowicz – Najważniejszą inwestycją, która przyniosła mi najwięcej satysfakcji było powstanie pawilonu Akwarium i Terrarium, gdyż plany budowy tego obiektu powstały jeszcze w latach 90-tych XX w., i w momencie rozpoczęcia budowy niewiele osób jeszcze wierzyło, że ten obiekt powstanie. A jednak dzięki Prezesowi Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku p. Marcinowi Heymanowi oraz Prezydentowi Miasta Bydgoszczy p. Rafałowi Bruskiemu pawilon ten powstał i przyciąga coraz więcej zwiedzających.
Fani ZOO – Do jakich inwestycji obecnie przygotowuje się Pani ZOO?
Tamara Samsonowicz – ZOO obecnie przystąpiło do przetargu na budowę biegunarium, przeznaczonego dla zwierząt polarnych tj. niedźwiedzie polarne, foki, rosomaki, woły piżmowe i renifery.
Fani ZOO – Jakie zwierzęta najchętniej sprawdziłaby Pani do Bydgoszczy?
Tamara Samsonowicz – Moją największą miłością w świecie zwierząt jest żyrafa i może kiedyś taki gatunek również odnajdzie miejsce w bydgoskim ZOO.
Fani ZOO – Czy jest szansa, że wymienione przez Panią gatunki przyjadą do Pani ZOO?
Tamara Samsonowicz – Co do żyrafy to na dzień dzisiejszy nie ma szans na sprowadzenie tego zwierzęcia do Bydgoszczy. Ale nigdy nie mów nigdy!
Fani ZOO – Które gatunki zwierząt najchętniej rozmnażają się w Pani ZOO, a które nie?
Tamara Samsonowicz – Wśród gatunków rozmnażających się w naszym ZOO to regularnie pozyskujemy przychówki od danieli, dzików, lam, walabi Benetta, surykatek, kapibar, żbików (choć ostatnio wstrzymano w naszym ZOO ich rozród), płomykówek, puszczyków, sów śnieżnych, podgorzałek i oharów, gekonów lamparcich, drzewołazów trójbarwnych, scynków krokodylich, felsum standinga i ostajnic. Od kilku już lat czynimy starania, aby pozyskać potomstwo od orlików stepowych ale na razie bez skutku. Podobnie ma się sprawa z puszczykami mszarnymi, które pomimo już kilkuletniego przebywania razem nie dały przychówku. W tym roku  połączona została para orłów przednich i liczymy na jaja i młode w gnieździe.
Fani ZOO – Czy wszystkie narodzone zwierzęta zostają w Bydgoszczy, czy opuszczają ZOO zgodnie z zaleceniami głównego koordynatora gatunku?
Tamara Samsonowicz – Zwierzęta urodzone w naszym ZOO albo pozostają w myślęcińskim ZOO, albo przekazywane są do innych ogrodów zoologicznych w ramach współpracy. Te gatunki, które objęte są hodowlanym nadzorem koordynatora dla gatunku, ich wymiany zależne są właśnie od niego.  
Fani ZOO – Które zwierzęta łatwiej się hoduje Te rodzime czy te z innych kontynentów?
Tamara Samsonowicz – Odpowiedź niestety nie będzie tak jednoznaczna jak pytanie, gdyż część gatunków krajowych rozmnaża się bez problemów, a cześć nie. Podobnie ma się sprawa co do gatunków egzotycznych. Bardzo trudno jest ten fakt uogólnić.
Fani ZOO – Jak zimą radzą sobie u nas walabie Benetta, lemury katta, czy surykatki?
Tamara Samsonowicz – Zwierzęta pochodzące z ciepłego klimatu, posiadają pomieszczenia ogrzewane, gdzie mogą spędzać zimowe dni.
Fani ZOO – Największym zwierzęciem hodowanym w Bydgoszczy jest żubr. Czy król polskiej puszczy rzeczywiście jest tak niebezpiecznym zwierzęciem jak się mówi, czy można w jakimś stopniu się do niego zbliżyć i zdobyć jego zaufanie?
Tamara Samsonowicz – Ze względu na gabaryty zwierzęcia, żubr może być niebezpieczny dla człowieka. W związku z takim zagrożeniem, zwierzęta te obsługiwane są przez naszych pielęgniarzy „bez kontaktowo”, tzn. że opiekun nie może przebywać w danym pomieszczeniu lub wybiegu razem ze zwierzęciem. Obserwujemy zarówno u samców jak i samic, pewną agresję w stosunku do człowieka, w przypadkach zbyt bliskiej obecności przy ogrodzeniu.
Fani ZOO- Goście Pani ZOO najchętniej przy jakich zwierzętach zatrzymują się na dłużej i jak Pani myśli dlaczego?
Tamara Samsonowicz – Jako długoletni pracownik ZOO, zaobserwowałam, że upodobania zmieniają się, i tak początkowo bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się niedźwiedź brunatny, później lemury katta, dziś nasi zwiedzający biegną wprost do okien na wybiegu tygrysa. Jednak najwięcej uciechy dają wydry, które widząc publiczność potrafią pokazywać wodne ewolucje w basenie. Dlaczego tak się dzieje? Myślę, że to zależy od „mody na lemura Juliana”, czy efektu nowości jak tygrys, albo też ekspozycyjności jak wydry.
Fani ZOO -  Jakie przewinienia najczęściej popełniają goście ogrodu?
Tamara Samsonowicz – Najczęstszym przewinieniem naszych  gości jest dokarmianie zwierząt. Zdarzają się ugryzienie przez zwierzęta, dzieci ale także dorośli chcą koniecznie dotknąć zwierzę przez ogrodzenie, co kończy się bolesnym ugryzieniem.
Fani ZOO – Czy Pani zdaniem zimą należy dokarmiać dzikie zwierzęta, czy powinniśmy je zmusić do tego, by same nauczyły sobie radzić w trudnych warunkach atmosferycznych?
Tamara Samsonowicz – Myślę, że to pytanie dotyczy ptaków. Co do dokarmiania ptaków zimą, zapewne jest wiele opinii, ja uważam, że ptaki żyjące w miastach już dawno przyzwyczaiły się do możliwości zdobycia pokarmu wyłożonego przez człowieka i ponowne przyzwyczajanie ich do tego, że zabraknie tej karmy w zimie, może spowodować pewną upadkowość wśród ptaków. Tak więc, dokarmiajmy ptaki zimą, ale regularnie i tylko zimą.
Fani ZOO – Czy zwierzęta z bydgoskiego ZOO czasami wypuszczane są na wolność?
Tamara Samsonowicz – Odnotowaliśmy w historii ZOO, że wylęgnięte puchacze trafiły na wyspę Wolin, gdzie prowadzono program reintrodukcji puchaczy. Nasze ptaki trafiły więc do środowiska naturalnego. Ogrody Zoologiczne nie mogą wypuszczać zwierząt do środowiska naturalnego.
Fani ZOO – Jaką rolę w Polsce pełni Pani ZOO?
Tamara Samsonowicz – Bydgoskie ZOO jest certyfikowanym przez Ministra Środowiska ogrodem zoologicznym, udzielamy się także w Radzie Dyrektorów Polskich Ogrodów Zoologicznych, prowadzimy również stałą współpracę z ogrodami zoologicznymi skupionymi w tej Radzie.
Fani ZOO – Czy poza prezentowaniem i hodowlą, ZOO zajmuje się innymi zadaniami np. edukacją, czy pomocą weterynaryjną dla rannych dzikich zwierząt?
Tamara Samsonowicz – Jednym  z wymogów ustawowych dla ogrodu zoologicznego jest prowadzenie edukacji. Nasze ZOO prowadzi edukację przyrodniczą skierowaną do dzieci, młodzieży i dorosłych w formie zajęć lekcyjnych, zajęć poznawczych, festynów rekreacyjnych z elementami wiedzy o zwierzętach, spotkań rodzinnych, sezonowych spotkań edukacyjnych, konkursów wiedzy i plastycznych oraz wiele innych form edukacji.
Fani ZOO – Czy ma Pani swoje ulubione zwierzę w ZOO?
Tamara Samsonowicz – Moim ulubionym zwierzęciem jest wydra Marlenka, która zabawia zwiedzających swoimi wodnymi popisami.
Fani ZOO – Czy w dzisiejszych czasach łatwo jest być dyrektorem ZOO?
Tamara Samsonowicz – Ja dyrektorem nie jestem więc nie wiem, ale kierownik ZOO wcale łatwej pracy nie ma.
Fani ZOO – ZOO jest częścią Parku Kultury i Wypoczynku. Jest to ulubione miejsce odpoczynku mieszkańców miasta. Czy poparłaby Pani wniosek, aby takie parki istniały w każdym mieście?
Tamara Samsonowicz – Leśny Park Kultury i Wypoczynku to miejsce rekreacji. Na spacery do Leśnego Parku w Myślęcinku przychodzi wielu mieszkańców Bydgoszczy, skorzystać z Ogrodu Zoologicznego, Ogrodu Botanicznego, Parku Rozrywki, Zaginionego Świata, Odwróconego Domu, Centrum Sportów, Wakparku, Ośrodka Rekreacji Konnej lub po prostu aby pobyć na świeżym powietrzu. Moim zdaniem przydałoby się także takie miejsca mieszkańcom innych ośrodków miejskich.
Dziękuję za udzielenie wywiadu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Zapraszamy do ZOO pod Kielcami

Zapraszamy do ZOO pod Kielcami
Prawie 120 gatunków zwierząt, tereny reekraacyjne, gatunki zagrożone wyginięciem, 23 ha pięknego parku, sala bankietowa. Musisz to zobaczyć.