Sajmiri w praskim ZOO. |
Będąc w praskim ogrodzie zoologicznym miałem okazję zobaczyć wiele rzadkich gatunków zwierząt, w tym też takie, których nie ma żadne polskie ZOO. Co prawda nie wszystkie zwierzęta udało mi się zobaczyć to i tak jestem bardzo zadowolony. Praskie ZOO jest czyste, zadbane, zwierzaki mają duże wybiegi, które zbliżone są do ich naturalnego środowiska, woliery dla ptaków zostały otwarte dla gości. Dzięki takiemu rozwiązaniu orły, sępy, ibisy, warzęchy i inne ptaki latały nam nad głową. Największe wrażenie zrobiły na mnie warany z Komodo i salamandry. Widziałem je tutaj po raz pierwszy. Na terenie ogrodu znajdują się liczne punkty gastronomiczne, place zabaw, wieża widokowa, z której podziwiać można panoramę ZOO jak i miasta. Wstęp na wieżę jest bezpłatny. Dodatkową atrakcją jest kolejka linowa. Przejazd w jedną stronę kosztuje 25 koron. Momentami jest naprawdę stromo, a przejazd trwa około 5 minut. Jeśli będziecie w tutejszym ZOO to koniecznie przejdźcie się wyciągiem.
W praskim ZOO zobaczyłem m.in. słonie indyjskie, żyrafy, hipopotamy nilowe, bizony, żubry, anoa, łosie, renifery, jelenie, mundżaki, sarny, zebry, takiny, nahury, tary, kozice, owce grzywiaste arui, wielbłądy dwugarbne, gwanako, wikunie, konie Przewalskiego, kangury parma, walbie Benetta, antylopy bongo, antylopy addaks, antylopy szablorogie, antylopy eland, antylopy blesbok, antylopy oryks szablorogi, antylopy oryks południowy, antylopy addaks, antylopy kob, uchatki, niedźwiedzie polarne, lwy, tygrysy, pantery mgliste, wilki europejskie, wielki grzywiaste, lamparty, hieny, karakale, jaguarundi, otocjony, mangusty lisie, ursony, mrówniki, pandy małe, kułany, tapiry anta, tapiry malajskie, orangutany, goryle, magoty, koczkodany, lemury, sajmiri, tamaryny, pieski preriowe, surykatki, rosomaki, psy kongijskie, dzioborożce, marabuty, ibisy, papugi, sowy, sępy, orły, warzęchy, pawie, żurawie, pingwiny pelikany, flamingi, dzikie kaczki, dzikie gęsi, tokko, salamandry, gawiale, anakondy, legwany, warany z komodo i inne. Wiele zwierząt widziałem po raz pierwszy. Nie udało mi się rozszyfrować gatunków. Większość z nich to małe ssaki drapieżne. W ogrodzie jest też mrówkojad, panda mała, ale ich nie widziałem. Po raz pierwszy zobaczyłem tutaj ursona, magota, warana z Komodo, salamandrę, psy kongijskie i inne małe ssaki drapieżne. Po długiej przerwie ponownie podziwiałem najmniejsze bydło świata - anoa i antylopy szablorogie.
Ogród dzieli się na dwie części. Strefa Afryki gdzie na jednym wielkim wybiegu mieszkają żyrafy, strusie, elandy, oryksy, blesboki i koby znajduje się po drugiej stronie ulicy. Dojście tylko dzięki mostkowi.
Wszystkie pawilony są zadbane i nowoczesne. Największe wrażenie zrobiły na mnie wybiegi kozowatych. U zboczu gór stworzono im iście górskie warunki do życia.
Bilet do ogrodu dla jednej osoby dorosłej kosztuje 200 koron czeskich. Dodatkowo proponuję kupno mapki w cenie 5 koron czeskich. Obsługa w kasie do najuprzejmiejszych nie należy. Dojazd jest łatwy. Wsiadacie w metro linia czerwona stacja Florenc, wysiadajcie na stacji Nadrazi Holeszowice. Następnie przesiadka do autobusu linii 112 kierunek ZOO i jesteście na miejscu. Dobowy bilet na transport publiczny kosztuje 110 koron czeskich. 1 korona to 17 gr, 100 koron 17 zł.
Zdjęcia mojego i siostry autorstwa znajdziecie:
Album 1 kliknij TUTAJ.
Album 2 kliknij TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.