FANI ZOO - NAJWĘKSZY MAGAZYN MIŁOŚNIKÓW ZOO: Nr. 07 (109)

Panda mała w Śląskim ZOO Fot: Erwin

Fani ZOO - Lipiec 2025

Miesięcznik miłośników ZOO

8 lat z Wami

Zgodnie z planem w czerwcu odwiedziłem trzy ogrody zoologiczne. Do Leśnego Zacisza pojechałem po niespełna dwumiesięcznej przerwie, natomiast kolejne placówki to wielkie powroty po latach. Najpierw byłem w Budapeszcie. Tamtejsze ZOO po raz pierwszy zobaczyłem w marcu 2017 roku. Wówczas niewiele widziałem, bo o tej porze roku dni są krótkie, a temperatury nie rozpieszczają. Już wtedy obiecałem sobie powrót do stolicy Węgier. Zapewne Budapesztańskie ZOO zobaczyłbym wcześniej, ale utrudnienia związane z podróżowaniem po Europie w czasie plandemii utrudniły mi dostęp do dalekich podróży. Cieszę się, że po 7 latach udało się wrócić do kraju naszych Bratanków i na spokojnie zobaczyć ich stołeczne ZOO. Szczegółową relację z tego wyjazdu przeczytacie w artykule numer 3.

Po 8 latach wróciłem także do ZOO w Borysewie. Po raz pierwszy byłem tutaj w maju 2017 roku. Od tamtej pory sporo się zmieniło - przede wszystkim zwierzostan. Ogromne wrażenie zrobiły na mnie białe lwy i tygrysy. Byłem tak blisko wielkich kotów, co nie zawsze się udaje w innych placówkach. Ogólnie lubię zwiedzać nowe miejsca i po dłuższej przerwie wracać tam, gdzie nie zawsze jest mi po drodze. Do Budapesztu jak i Borysewa zapewne prędko nie wrócę, gdyż Europa jest bogata w ogrody zoologiczne i nie ma takiej szansy bym za swojego życia zobaczył je wszystkie. Dlatego też te widziane z dalekich krain muszą znowu poczekać w długiej kolejce na kolejną wizytę. Z czerwcowych wojaży jestem bardzo zadowolony. Zachęcam Was do przeczytania wszystkich trzech relacji z wizyt w ZOO jak i zobaczenia obszernych galerii zdjęć. Gwarantuje moc niezapomnianych wrażeń.

W lipcu tak jak i w czerwcu zaplanowałem sobie zwiedzanie trzech ogrodów zoologicznych. Jak dobrze pójdzie do jednego ZOO wrócę po dwuletniej przerwie, do drugiego pojadę po raz pierwszy w swoim życiu, a do trzeciego po rocznej przerwie, choć sobie obiecałem, że w tym roku sobie odpuszczę. Trzymanie się mojego planu nie zawsze się udaje. W takim razie oddaje w wasze ręce numer lipcowy i już teraz zapraszam na sierpniowy.

Spis treści:

1. Aktualności - czerwiec 2025

2. Relacja z wizyty w ZOO Leśne Zacisze - 5 czerwiec 2025

3. Relacja z wizyty w ZOO Budapeszt - 14 czerwca 2025

4. Relacja z wizyty w ZOO Borysew - 29 czerwca 2025

5. Popularne, czy niepopularne? - część 6 - ZOO Leśne Zacisze

6. Mieszkańcy Śląskiego ZOO na przestrzeni lat - część 7 - Niedźwiedź brunatny

Nowe zdjęcia:

ZOO Leśne Zacisze album 2/2025 Fot: Erwin zobacz zdjęcia kliknij TUTAJ

ZOO Budapeszt 2025 Fot: Erwin zobacz zdjęcia kliknij TUTAJ

ZOO Borysew 2025 Fot: Erwin zobacz zdjęcia kliknij TUTAJ

Polecamy:

ZOO Leśne Zacisze - najlepszy prywatny ogród zoologiczny w Polsce zaprasza codziennie od 10:00 do 19:00. Tylko 20 km na południe od Kielc.

Zdjęcie wygenerowane przez AI - wielbłądy dwugarbne.

Ogród Zoologiczny w Krakowie zaprasza codziennie od 9:00 do 19:00. 250 gatunków zwierząt ze wszystkich stron świata. Urokliwe miejsce na mapie miasta królów polskich.

Zdjęcie wygenerowane przez AI - żyrafy

1- Aktualności - czerwiec 2025

Narodziny

Warszawa - na świat przyszły dwa markury turkmeńskie - samiec i samica. Oboje są przyrodnim rodzeństwem.

Gdańsk - na świat przyszła tamaryna cesarska.

- na świat przyszły trzy lemury wari czarno - białe. Wszystkie są płci męskiej.

Opole - na świat przyszła walabia Benetta.

Chorzów: tamtejsze ZOO oficjalnie pochwaliło się narodzinami lemura wari czarno - białego. Maluch jest samcem i urodził się 20 kwietnia. Dumna mama troskliwie opiekuje się malcem. O narodzinach wari pisałem już w ubiegłym miesiącu w relacji z wizyty w Śląskim ZOO.

- po raz pierwszy w historii ZOO na świat przyszły pantery śnieżne. Dziś już wiadomo, że sa to dwie samiczki.

Kraków - na świat przyszła samiczka renifera.

- na świat przyszła zebra Chapmana. Jak informuje ZOO na 90 procent jest to klacz.

Borysew: na świat przyszła mara patagońska.

- na świat przyszedł osioł domowy.

Wrocław - 25 marca na świat przyszedł samiec takina złotego.

- 15 czerwca na świat przyszła klacz osła Poitou.

Łączna - na świat przyszedł makak japoński.

Łódź - na świat przyszła gwanako.

W Warszawskim ZOO urodziły się dwa markury turkmeńskie Fot: ZOO Warszawa

W Śląskim ZOO urodził się wari czarno biały Fot: Śląskie ZOO

Na świat przyszła mara patagońska Fot: ZOO Borysew

We Wrocławskim ZOO urodził się takin złoty. Fot: ZOO Wrocław

W Śląskim ZOO urodziły się pantery śnieżne Fot: Śląskie ZOO

W Borysewie na świat przyszedł osioł domowy Fot: ZOO Borysew.

W Łódzkim ZOO na świat przyszło gwanako Fot: ZOO Łódź

Smutne odejścia

Wrocław - za tęczowy most odeszła Nela - niespełna 18 letnia samica żyrafy siatkowanej. Nala urodziła się 22 września 2007 roku we Frankfurcie i otrzymała imię, które w języku suahili oznacza Dar. Dwa lata później przyjechała do Wrocławia razem ze swoją siostrą Shani. Obie stały się ważnymi częściami wrocławskiego stada.

Nala była łagodna, zrównoważona, a jednocześnie miała silny charakter. Choć zdarzało jej się ścierać z Rafim, zawsze potrafiła żyć w zgodzie z innymi. Ulubionym przysmakiem Nali były płatki owsiane. Nala była też troskliwą matką – to dzięki niej na świat przyszły Nzuri, która trafiła do francuskiego ZooParc de Beauval, Ninio – który obecnie mieszka w zoo w Kownie i wyrósł na dorodnego samca, oraz Nadira, która mieszka we wrocławskim zoo (ma rok i dwa miesiące).

Nala odeszła w wyniku komplikacji związanych z przedwczesnym porodem. Była otoczona troską i opieką doświadczonych weterynarzy i opiekunów, którzy zrobili wszystko, co możliwe, by jej pomóc.

Warszawa/Bazylea - W piątek, 27 czerwca, po długiej walce z chorobą, w ZOO w Bazylei odszedł M’TONGE – goryl o najpiękniejszych oczach, najbardziej łagodnym spojrzeniu i sile, która nigdy nie potrzebowała hałasu, by być zauważoną. Dla wielu był po prostu „tym pięknym gorylem z Warszawy”.M’Tonge był drugim gorylem, który zamieszkał w Warszawskim ZOO. Przez lata tworzył z Azizim męski duet pełen emocji, przepychanek i zabaw, które budziły uśmiechy zwiedzających. W pamięci mamy te sceny, gdy Azizi zadziornie fukał, a M’Tonge spokojnie przyjmował dominującą postawę. Wiedział, że nie zawsze trzeba wygrać – czasem wystarczy być.

W sierpniu 2014 roku M’Tonge wyruszył do ZOO w Bazylei. Już po kilku miesiącach został tatą, a jego nowa rodzina z Mobalim, Makalą i Qazibą była powodem ogromnej dumy.

„Mutek”, jak pieszczotliwie nazywano go w Warszawie, odnalazł tam swoje miejsce. Jego ulubionym zajęciem wciąż było oglądanie filmów o… innych gorylach. Szczególnie tych z Zurichu. I o sobie – oczywiście!

Lubił piłki, kocyki, hamaki i swoją huśtawkę. Uwielbiał zabawy w berka z Azizim, jesienne liście i... bycie w centrum uwagi. Był wielkim fanem swoich zdjęć i filmów, zwłaszcza tych, w których grał główną rolę. Ale M’Tonge był nie tylko radosnym kompanem – był też nauczycielem.

M’Tonge był łagodnym, cierpliwym i wyrozumiałym nauczycielem. Wybaczał opiekunom wiele błędów, które oczywiście popełniali w początkowym okresie pracy z gorylami. Pokazał im, jak być dobrym liderem – odważnym, pewnym siebie, silnym, a jednocześnie łagodnym i sprawiedliwym.”

Z Azizim tworzyli prawdziwą „męską przyjaźń” – przez lata byli nierozłączni. Łaskotali się, bawili, przyjacielsko podgryzali – a wszystko w pełnym zaufaniu.

Dzisiaj Azizi przewodzi własnej grupie rodzinnej. Wzorem M’Tonge otoczył opieką najpierw małego Vikinga i Bwanę, a po ich wyjeździe z Warszawskiego ZOO - dwie gorylowe damy N'Hasę i N'Iralé. To spuścizna Mutka – nie tylko genetyczna, ale i emocjonalna.

W 2013 roku zdobył tytuł najpiękniejszego goryla świata. Jego popularność sięgnęła programów telewizyjnych – bywał w "Szkle kontaktowym", "Pytaniu na śniadanie", "Dzień Dobry TVN" zachwycał kamerzystów i... dbał o bezpieczeństwo swoich Opiekunów, gdy mikrofon podchodził zbyt blisko. Na swoich urodzinach przyjmował gości z godnością i figlarnym błyskiem w oku. Prezenty były ważne, ale najważniejszy był czas, który opiekunowie z nim dzielili.

Przyczyną śmierci M’Tonge był tasiemiec bąblowcowy, zdiagnozowany rok temu. Po incydentach neurologicznych i częściowym paraliżu twarzy, jego stan przez długi czas był stabilny. Niestety, w ostatnich tygodniach znacznie się pogorszył. ZOO w Bazylei podjęło niezwykle trudną decyzję o eutanazji, kierując się troską o jego dobro.

Opole - za tęczowy most odszedł Maciek - samiec takina złotego.

Odeszła Nela z Wrocławskiego ZOO Fot: ZOO Wrocław

Goryl z Warszawy jest już za tęczowym mostem Fot: ZOO Warszawa

Maciek z Opola jest już za tęczowym mostem Fot: ZOO Opole.

Transfery

Poznań - z Łódzkiego ZOO przyjechały płomykówki.

- ogród opuściła urodzona w listopadzie 2022 roku samica tamanduy południowej o imieniu Papuri. Od teraz jej nowym domem jest ogród zoologiczny w niemieckim Karlsruhe. Dołączyła ona do samca, który również mieszka w tym ogrodzie od 2022 roku. Jego poprzednia partnerka nie przypadła mu do gustu, dlatego też wyjechała do ogrodu w Stuttgarcie.

- z niemieckiego ZOO Karlsruhe przyjechał półtoraroczny samiec saki białolicej. Aktualnie zamieszkał przy pawilonie nocnych zwierząt. Niebawem ma przyjechać do niego samica.

Opole/Gdynia - z Opolskiego ZOO do Gdyńskiego Akwarium pojechał skrzypłocz.

Opole: do francuskiego ZOO de Beauval wyjechał samiec pantery śnieżnej. Niebawem do Opola ma przyjechać nowy, znacznie młodszy samiec.

- niebawem z ZOO wyjadą dwa tygrysy amurskie, które przyszły na świat w Opolu. Jeden z nich pojedzie do Niemiec, a drugi do Holandii. Mowa o Odrus i Odris.

Łódź - z czeskiego ZOO Decin przyjechał 9 miesięczny samiec wiewiórki trójbarwnej.

- do ZOO przyjechała jaszczurka krokodylowa.

- do ZOO przyjechała Indica - samica lwa azjatyckiego.

Jantar - do tamtejszego mini - zoo przyjechały jeżozwierze.

Kraków - z Węgier, a dokładniej z Szeged przyjechał samiec hipopotama karłowatego o imieniu Zilo.

Wojciechów - z ogrodu zoologicznego w Budapeszcie przyjechała młoda samica zebry równikowej o imieniu Zuri.

- z Węgier przyjechał także samiec pumy. Wcześniej jego domem było ZOO Nyíregyháza. Aktualnie pumy nie są w Polsce popularne. Poza Wojciechowem zobaczymy je na przykład w Chorzowie, czy Borysewie.

Warszawa - urodzone w stolicy dwie samice geparda wyjechały do ZOO Olomouc Czechy. Zwierzęta dołączą do już mieszkającego tam samca. ZOO Olomouc hoduje gepardy od 1999 roku. Na dzień dzisiejszy na świat przyszło tam 12 młodych.

Do Łódzkiego ZOO przyjechała lwica azjatycka Fot: ZOO Łódź

Z Opola do Francji Fot: ZOO Opole

Z Czech do Łodzi przyjechał samiec wiewiórki trójbarwnej Fot: ZOO Łódź

Z Poznania do Niemiec wyjechała samica tamanduy Fot: ZOO Poznań

Saki białolica - na ten moment samiec pojawił się w Poznańskim ZOO Fot: ZOO Poznań

Do ZOO w Łodzi przyjechała jaszczurka krokodylowa Fot: ZOO Łódź

Z Budapesztu do Wojciechowa przyjechała zebra równikowa. Fot: ZOO Wojciechów

Z Węgier do Wojciechowa przyjechała także puma Fot: ZOO Wojciechów

Inwestycje

Gdańsk - przy pomocy Fundacji LYNX (Fundacja Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego), udało się pozyskać środki na przebudowę starego wybiegu po tygrysach. Niebawem zamieszkają tutaj rysie, które dostaną znacznie większą przestrzeń do życia.

- Dzięki działaniom firmy Dekpol Budownictwo przy współpracy z Lynx Fundacja Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego, ruszyły prace nad nowym zapleczem dla pingwinów.

Z wybiegu zniknęła stara szklarnia, a w jej miejscu powstaje nowa infrastruktura. W planach jest pociągnięcie mediów, drenaż terenu i wzmocnienie skarp.

- gerezy abisyńskie, wyjce i patasy otrzymały nowe konstrukcje do zabawy. Wstawiono nowe słupy, hamaki, liny, półki i żerdzie.

Warszawa - W Miejskim Ogrodzie Zoologicznym im. Antoniny i Jana Żabińskich w Warszawie wybudowany zostanie nowy pawilon dla pingwinów przylądkowych. Obiekt, na którego budowę właśnie została podpisana umowa, ma być gotowy już w przyszłym roku.

Nowy pawilon zapewni pingwinom nie tylko wygodę, ale także warunki zbliżone do ich naturalnego środowiska. Projekt pawilonu łączy troskę o potrzeby zwierząt z przyjazną przestrzenią dla odwiedzających. Centralnym punktem będzie basen zewnętrzny z wyspą, który umożliwi pingwinom swobodne pływanie i nurkowanie.

W sąsiedztwie basenu powstaną wybiegi z „plażami” o zróżnicowanej nawierzchni oraz specjalnymi strefami lęgowymi. Dla bezpieczeństwa i zdrowia kolonii przewidziano również wybieg kwarantanny z niewielkim, płytkim basenem. To miejsce pozwoli na czasowe odseparowanie zwierząt, jeśli zajdzie taka potrzeba. Budynek inwentarski stanowiący część kompleksu, zostanie przeznaczony wyłącznie dla zwierząt i obsługi.

Nowy wybieg to nie tylko wygoda i świetne warunki dla pingwinów. To również atrakcja dla gości Ogrodu Zoologicznego. Zwiedzający będą mogli obserwować życie ptaków zarówno na powierzchni, jak i pod wodą, dzięki zastosowaniu przeszklonej ściany basenu. Dodatkowo, strefa dla odwiedzających zostanie dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. To krok w stronę zwiększenia dostępności i umożliwienia wszystkim cieszenia się bliskością tych niezwykłych stworzeń.

Pingwiny przylądkowe, zwane również tońcami, a przez niektórych przezywane „osiołkami” ze względu na charakterystyczne odgłos, który wydają, to gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem. W naturze zamieszkują południowoafrykańskie wybrzeża i wyspy od Namibii do południowego Mozambiku.

Nowy wybieg posłuży także jako miejsce edukacji przyrodniczej – zwiedzający będą mogli dowiedzieć się więcej o biologii pingwinów i lepiej zrozumieć wyzwania, przed którymi stoją te ptaki w naturalnym środowisku.

Budowę pawilonu zrealizuje firma VARCO Tomasz Jezutek. Koszt budowy to ok. 14,5 mln zł. Projekt został ufundowany przez Fundację Panda. Umowę podpisał Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta.

Budowa ekspozycji dla pingwinów już trwa. Z tego powodu wokół inwestycji są utrudnienia w poruszaniu się po alejkach. Aleja główna jest otwarta cała.

Poznań - po raz pierwszy w historii Nowego ZOO udało się zakupić mobilny aparat rentgenowski. Od teraz nie będzie trzeba wozić zwierząt do różnych klinik posiadających ten sprzęt. Dzięki temu zakupu mieszkańcy ZOO nie będą musieli się stresować dalekimi podróżami, a pracownicy dniami przygotowywać planu wyjazdowego.

- po rocznej przerwie udało się ponownie wypuścić na wybiegi zewnętrzne słonie afrykańskie. Ze względu na chore przepisy o zamówieniach publicznych jakie mamy w kraju zwierzęta zostały na rok zamknięte w swoim pawilonie. Na szczęście teraz mogą cieszyć się większą swobodą życia.

Opole - w tamtejszym ZOO powstała nowa strefa o nazwie "Dolina Charlotty". Możemy tutaj zobaczyć zwierzęta gospodarskie. Oprócz znanej Wam już wszystkim krowy Stefci rasy czerwonej, która jest popularna w Małopolsce zamieszkała też świnia puławska. Jest też kucyk szetlandzki, a dokładniej klacz, która ma już swoje lata i w Opolu spędza spokojną starość. Kucyk wcześniej pracował w cyrku. Ponadto powstał nowy wybieg dla świń rzecznych, które do tej pory trzymane były w zamknięciu z powodu zagrożenia epidemią świńskiej grypy. Opolskie ZOO jako jedyne w kraju izolowało te zwierzęta przed publicznością. W przyszłości maja się również pojawić inne zwierzęta.

Chorzów - kładka nad Kotliną Dinozaurów już otwarta dla odwiedzających. Od teraz figury wymarłych gadów możecie zobaczyć także z góry. Dzięki kładce skróci się także czas dojścia od pawilonu Lasu Deszczowego do wybiegu na przykład niedźwiedzi brunatnych.

Kładka nad Kotliną Dinozaurów w Śląskim ZOO już otwarta! Fot: Śląskie ZOO

Poznańskie Nowe ZOO ma mobilny rentgen Fot: ZOO Poznań

Pingwiny z Gdańskiego ZOO dostaną nowy dom Fot: ZOO Gdańsk

Pingwiny z Warszawy dostaną nowy dom Fot: ZOO Warszawa

Trwa przebudowa starego wybiegu po tygrysie na rzecz nowego domu dla rysia w Gdańskim ZOO Fot: ZOO Gdańsk

Wydarzenia

Płock - w ZOO odbyła się kolejna edycja "Wieczoru Marzeń". Dzieci niepełnosprawne i chore wraz z rodzinami wzięli udział w wielkim pikniku. Mała fotorelacja poniżej.

- na poniższych zdjęciach zobaczycie też fotorelację z tegorocznej edycji "ZOO Noc". Impreza ta od lat odbywa się w ZOO i przyciąga tłumy gości nie tylko z Płocka, ale i całego kraju.

Poznań - z Francji przyjechało 21 kaczek podgorzałek. Po przebytej kwarantannie ptaki trafią na Stawy Milickie.

- opiekunowie, Igor i Patryk, wzięli udział w prestiżowych warsztatach EAZA - the European Association of Zoos and Aquaria, które odbyły się w London Zoo. Wydarzenie zostało zorganizowane przez ekspertów z ZSL Behavioural Management Committee oraz EAZA Animal Training Working Group.

Szkolenie poświęcone było nowoczesnym, etycznym metodom treningu zwierząt w ogrodach zoologicznych. Uczestnicy omawiali m.in. jak planować trening w sposób wspierający dobrostan, jak reagować na trudne zachowania u zwierząt oraz jak skutecznie budować relację opartą na zaufaniu i współpracy, bez użycia przymusu.

Nie zabrakło konkretnych przykładów z praktyki, wykładów opartych na aktualnych badaniach naukowych i prezentacji technik, które można stosować zarówno w pracy z gatunkami towarzyskimi, jak i tymi bardziej wymagającymi.

Dzięki udziałowi opiekunów, zoo rozwija kompetencje zespołu i wdraża najnowsze, etyczne metody pracy ze zwierzętami w ogrodzie. A to przekłada się bezpośrednio na jakość opieki nad podopiecznymi Zoo Poznań.

- Nowy rozdział w historii poznańskiego ZOO! W ogrodzie odbyło się inauguracyjne posiedzenie Rady Naukowej - organu doradczego, który będzie wspierać ZOO w podejmowaniu kluczowych decyzji dotyczących hodowli, zarządzania i strategicznego rozwoju ZOO.

W skład Rady wchodzą uznani profesorowie, eksperci z różnych dziedzin oraz przedstawiciele instytucji publicznych - grono, które pomoże działać mądrze, odpowiedzialnie i z długofalową wizją.

To właśnie ta interdyscyplinarność gwarantuje świeże spojrzenie na współczesne wyzwania ogrodów zoologicznych, zarówno z perspektywy naukowej, jak i praktycznej.

Przewodniczącą Rady została dr hab. Katarzyna Serwańska. To naukowczyni, której wiedza, doświadczenie i autorytet stanowią dla ZOO ogromne wsparcie.

- pracownicy ZOO wystosowali list do wszystkich tych, którzy atakują ich pracę i dyrektora. Od jakiegoś czasu za sprawą ludzi związanych z byłą dyrektor ZOO nasilają się ataki na poznańskie ZOO. W komentarzach możemy przeczytać, że zwierzęta są mało widoczne na wybiegach, jest ich z miesiąca na miesiąc coraz mniej, że samo zoo popada w ruinę i jest drogie. Oczywiście jest też dużo słów pochwały i wiary, że za obecnego dyrektora ZOO wypięknieje i dorówna innym europejskim placówkom. Treść listu zamieszczam poniżej.

- Dla wielu z Was imię Baloo brzmi znajomo. Był to niedźwiedź, który trafił do zoo po latach życia w cyrku - z wyrwanymi pazurami i kłami, trzymany przez lata w ciasnej klatce. Takie warunki życia doprowadziły do poważnych zwyrodnień i powikłań, które powodowały silny ból i inne dolegliwości.

ZOO robiło wszystko, by zapewnić mu godne i spokojne życie. Niestety, w pewnym momencie jego stan był na tyle poważny, że nie można było już nic więcej zrobić. Trzeba było pomóc mu odejść, by dłużej nie cierpiał.

Baloo był dla wszystkich dosyć szczególny. Poruszała jego historia, poruszał jego los. Jego odejście było dla nas wszystkich, a szczególnie dla jego opiekunów bardzo trudne.

Dziś Baloo wraca do ZOO nie jako żywe zwierzę, ale jako szkielet, który będzie służył edukacji. Studenci II roku Biologii Stosowanej z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, w ramach praktyk zawodowych, przez wiele tygodni pracowali nad jego preparacją. Projekt powstał pod opieką dr hab. Katarzyny Serwańskiej.

Efektem tej pracy jest materiał, który posłuży kolejnym pokoleniom - nie tylko studentom, ale też wszystkim, którzy chcą zrozumieć anatomię, fizjologię, skutki niehumanitarnego traktowania zwierząt… i potrzebę ochrony ich dobrostanu. To nie tylko nauka biologii. To także nauka empatii.

Wrocław - "29 maja z wrocławskiego lotniska wystartowała niezwykła wyprawa dwóch opiekunów z ZOO Wrocław – Bartka i Jakuba, którzy w ramach misji ochrony przyrody wyruszyli na Filipiny i do Wietnamu. Ich podróż to połączenie wolontariatu, międzynarodowej współpracy i edukacji.

Pomysł na wyprawę zrodził się z marzenia Bartka, który chciał włączyć się w ochronę gatunków w ich naturalnym środowisku. Dzięki kontaktom z Fundacją Kahibalo, która działa na rzecz bioróżnorodności Filipin, udało się nawiązać współpracę. Pierwszym krokiem była wspólna inicjatywa, której efektem był wykład założyciela fundacji, Filipa, dla Fundacji Zoo Wrocław – DODO. To otworzyło drogę do wsparcia działań ochronnych na wyspie Bohol w regionie Anda, gdzie będą prowadzone badania naukowe .

Fundacja Kahibalo działa już kilka lat w tym odległym zakątku świata i koncentruje się wokół edukacji środowiskowej. Prowadzi zajęcia dla liceów filipińskich, a także szkolenia nauczycieli w zakresie ochrony bioróżnorodności. Rok temu Fundacja Kahibalo podjęła pierwsze działania terenowe. To właśnie w nie włączy się Bartek.

Do Bartka dołączył Jakub, który postanowił wykorzystać swój urlop, by wspólnie z kolegą rozszerzyć trasę o Wietnam. Tam odwiedzą Fundację Free the Bears w Parku Narodowym Cát Tiên, gdzie będą pomagać w rehabilitacji niedźwiedzi uratowanych z nielegalnych farm żółci. Ich praca obejmie przygotowanie posiłków, tworzenie wzbogaceń środowiskowych oraz prace porządkowe i techniczne.

Na Filipinach ich głównym zadaniem będzie udział w badaniach nad dwoma rzadkimi i endemicznymi gatunkami – wyrakiem filipińskim oraz lotokotem. Zebrane dane posłużą do oceny stanu zagrożenia tych zwierząt i opracowania planu ich ochrony. Fundacja ZOO Wrocław – DODO od 2025 roku wspomaga finansowo ten projekt.

Wyprawa została starannie zaplanowana, począwszy od szczepień tropikalnych, przez organizację niezbędnego sprzętu badawczego, aż po skomplikowaną logistykę, obejmującą przesiadki m.in. w Grecji, Singapurze, Katarze i Wielkiej Brytanii. W trakcie podróży Bartek i Jakub odwiedzą także ZOO w Atenach i Londynie, by wymienić się doświadczeniami z kolegami po fachu. Zespół zabiera ze sobą nie tylko specjalistyczny sprzęt i dokumenty podróżne, ale przede wszystkim ogromne zaangażowanie. Cała misja jest finansowana z ich prywatnych środków. Jak podkreślają, to nie tylko szansa na zawodowy rozwój, ale także realna pomoc w ochronie dzikiej przyrody."

Chorzów - poniżej możecie zobaczyć krótką fotorelację z tegorocznej edycji "Wieczór Marzeń".

Kraków - na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć krótką fotorelację z tegorocznej edycji "Wieczór Marzeń".

- Krakowskie zoo zostało zaproszone do współpracy przy pilotażowym projekcie badawczym dt. rozrodu rudawek nilowych. Udział w tym przedsięwzięciu zaproponowali nam Pani prof. Smadar Tal z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie oraz prof. Wojciech Niżański z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Borysew - prywatne ZOO z okolic Łodzi otrzymało aż cztery ważne nagrody. Właściciel ogrodu otrzymał statuetki:

Brylant Polskiej Gospodarki 2024

Gepard Biznesu 2024

Efektywna Firma 2024

Mocna Firma Godna Zaufania 2024

- Andrzej Pabich, właściciel i założyciel ZOO Borysew, otrzymał prestiżowy tytuł Menadżera Roku Regionu Łódzkiego 2024 w kategorii mikro i małe przedsiębiorstwa!

Łódź - 12 lipca 2025 roku w ogrodzie odbędzie się pierwszy ogólnopolski zlot fanów kapibary.

- Poniżej możecie zobaczyć fotorelację z Biegu Rekina w ZOO oraz pikniku dla dzieci pod tytułem "Kot Mundek na tropie". W ogrodzie odbyło się także nocowanie w Orientarium.

Wieczór Marzeń 2025 w ZOO Płock Fot: ZOO Płock

Bartek i Jakub z Wrocławskiego ZOO ruszyli w świat Fot: ZOO Wrocław

Wieczór Marzeń w Śląskim ZOO Fot: Śląskie ZOO

Wieczór Marzeń w Krakowskim ZOO Fot: ZOO Kraków

Igor i Patryk z Poznańskiego ZOO uczyli się etyki treningów zwierząt z ramienia EAZA Fot: ZOO Poznań

W Poznańskim ZOO utworzono Radę Naukową Fot: ZOO Poznań

ZOO w Borysewie otrzymało aż 4 prestiżowe nagrody Fot: ZOO Borysew

List otwarty pracowników Poznańskiego ZOO Fot: ZOO Poznań

ZOO Noc w ZOO Płock 2025 Fot: ZOO Płock

Szkielet Baloo w Poznańskim ZOO Fot: ZOO Poznań

Bieg rekina w Łódzkim ZOO Fot: ZOO Łódź

Festyn Kot Mundek na tropie w Łódzkim ZOO Fot: ZOO Łódź

Zmiany lokalowe

Toruń - tamtejsze ZOO opuściło stadko owiec grzywiastych arui, natomiast ich wybieg został przekazany mieszkającym już od lat markurom. Markury mają teraz do swojej dyspozycji znacznie większą przestrzeń do życia.

Kraków - lisy pustynne zwane fenkami zamieszkały w większej klatce. Teraz możecie je podziwiać pomiędzy otocjonami a ocelotami.

Poznań - Malinka i Jagódka - krowy szkockie ze Starego ZOO przeniosły się na do Nowego ZOO. Zajmują wybieg po niedźwiedziu Baloo, który jest już za tęczowym mostem.

Markury z Torunia zyskały większy wybieg po przejęciu wybiegu arui Fot: ZOO Toruń

Orangutany w Polsce

Czy wiesz, że w Polsce możesz zobaczyć 5 orangutanów? Dwa mieszkają w Gdańsku, a trzy w Łodzi. Małpy te są zagrożone wyginięciem a ich siła jest dużo większa od ludzkiej.

Zdjęcie wygenerowane przez AI

2- Relacja z wizyty w ZOO Leśne Zacisze - czerwiec 2025

Data wizyty 5 czerwca 2025

Korzystając z wolnego dnia wraz z Łukaszem wybrałem się na spacer do ZOO Leśne Zacisze. Dla mnie to była druga wyprawa w tym roku, a dla Łukasza pierwsza od dwóch lat. Do Lisowa dotarliśmy autobusem linii numer 208. Później spacerkiem przez las wdychając jego cudowne zapachy. Tego dnia w ZOO było sporo grup zorganizowanych, ale nie przeszkadzały nam w spokoju podziwiać majestat mieszkających tutaj zwierząt. Nie patrząc na to czy będzie padać, czy też nie spokojnym krokiem z licznymi przerwami na posiłek zwiedzaliśmy ZOO delektując się każdym jego kawałkiem. Podczas spaceru udało nam się zobaczyć wilka grzywiastego. Jeżeli chodzi o mnie to miałem już okazję podziwiać naszą wilczycę. Co prawda nie w tym roku, ale dwa lub trzy razy przyszła się ze mną przywitać. Dla Łukasza to było pierwsze spotkanie z tym wyjątkowym i jakże ładnie pachnącym zwierzęciem. W jednej z wolier widzieliśmy całusy papug. Widać było silną więź między ptakami. Od kiedy dostały wielką wolierę są naprawdę przeszczęśliwe. Widać, że nowe domy służą wszystkim mieszkańcom ogrodu. Ponadto głaskaliśmy kozy, byliśmy pod czujną obserwacją pani bawół, co krok sprawdzały nas pawie, czy czasem nie zakłócamy spokoju w ZOO. Na szczęście nie miały do nas żadnych zastrzeżeń (śmiech). Oczywiście nie obyło się bez długich rozmów na temat obecnej sytuacji w świecie zoologicznym. Leśne Zacisze, to miejsce godne odwiedzin, dlatego serdecznie zachęcamy do przyjazdu. Sprawdźmy zatem co zmieniło się od mojej ostatniej wizyty w kwietniu tego roku.

Dławigad i ibis szkarłatny Fot: Erwin

Samiec muflona Fot: Erwin

Watussi Fot: Erwin

Koczkodan zielony Fot: Erwin

Koczkodan górski Fot: Erwin

Dumna mama i jej pisklę - tragopan modrolicy Fot: Erwin

Nieświszczuk Fot: Erwin

Tu powstaje nowy dom dla dławigadów Fot: Erwin

Stado kobów liczi Fot: Erwin

Narodziny

- na świat przyszedł tragopan modrolicy.

- nie jeden, a dwa tyle jest małych lemurów katta.

- urodziła się niezliczona liczba nieświszczuków.

Smutne odejścia

- przychodzi taki moment, że i zwierzęta odchodzą z powodu starości. I tak było z surykatkami. Z całego stada został jeden osobnik. Na szczęście do ZOO przyjechały dwa nowe osobniki.

Nowi mieszkańcy

- co prawda przyjechały już jakiś czas temu, to na ekspozycję trafiły dopiero teraz. Z Czech przyjechało 5 samców dławigadów. To ptaki podobne do naszych bocianów. Aktualnie zajmują wolierę wraz z ibisami szkarłatnymi, czapelkami złotawymi i bażantami. To jedyni przedstawiciele swojego gatunku w Polsce.

Inwestycje

- pamiętacie dawny wybieg mar patagońskich? To ten na przeciwko woliery ibisów siwopiórych, przylegający do wybiegu kobów liczi. Aktualnie trwa tam budowa nowej, wielkiej woliery dla dławigadów. Zakończenie inwestycji zaplanowano na ten rok.

- trwa budowa przechodniego wybiegu dla danieli. Tym samym ZOO zbliży się do standardów zachodnich, gdzie takie wybiegi są już normą.

- na ukończeniu jest woliera przechodnia obok nilgau.

Jakich zwierząt nie widzieliśmy?

- nie udało nam się zobaczyć mundżaka chińskiego.

- nie widzieliśmy pancernika włochatego.

Pieskowe ZOO

- z czego słynie ZOO Leśne Zacisze? Z piesków preriowych, czyli nieświszczuków. Zobaczycie je na każdym kroku. Te cudne małe istoty często biegają nam pod nogami. Na terenie całego ZOO wykopały sobie norki. Taki widok tylko tutaj i dla niego warto tu być. A na zachętę opowiem Wam taką historię. Śpi sobie tapir, a koło jego nosa z norki wystaje nieświszczuk. Tapir spał w najlepsze, a piesek cały czas bacznie sprawdzał czy może wyjść z norki. Naprawdę słodki widok, który możecie zobaczyć na naszych fotografiach.

Całus papug Fot: Erwin

Arui - owca grzywiasta Fot: Erwin

Ostronos rudy Fot: Erwin

Zebra stepowa granta Fot: Erwin

Koza karłowata Fot: Erwin

Mały makak japoński Fot: Erwin

Simba - król lew Fot: Erwin

Owce somalijskie Fot: Erwin

Osły domowe Fot: Erwin

Siki wietnamskie Fot: Erwin

Antylopy indyjskie garna Fot: Erwin

Banteng jawajski Fot: Erwin

Bawół afrykański leśny Fot: Erwin

Kapibary Fot: Erwin

Jeleń barasinga Fot: Erwin

Takin miszmi Fot: Erwin

Struś afrykański Fot: Erwin

Eland Fot: Erwin

Pelikany różowe Fot: Erwin

Wielbłądy dwugarbne Fot: Erwin

Wilk grzywiasty Fot: Erwin

Kangur rudy Fot: Erwin

Lemur katta Fot: Erwin

Bawoły indyjskie Fot: Erwin

Nieświszczuk i tapir anta Fot: Erwin

Flamingi różowe Fot: Erwin

Gąsiec gambijski Fot: Erwin

Skrót najważniejszych informacji za nami. Pamiętajcie, że ZOO Leśne Zacisze czynne jest przez cały rok. W okresie letnim zwiedzanie ogrodu możliwe jest w godzinach od 10:00 do 19:00, kasa do 18:00. Płatność w kasie tylko gotówką. Do dyspozycji gości jest bezpłatny parking, wielki plac zabaw z miejscami wyznaczonymi na grill, hamaki, leżaki, stoliki piknikowe.

Na ten moment mój tegoroczny plan zwiedzania idzie zgodnie z planem, dlatego też mam nadzieję, że w sierpniu ponownie spotkam się z mieszkańcami najlepszego prywatnego ZOO w Polsce - ZOO Leśne Zacisze. Rodzinie Zawadzkich serdecznie dziękujemy za gościnę.

Zdjęcia mojego autorstwa dostępne są TUTAJ

Fani ZOO ostrzegają!!!

Idąc do ZOO daj dziecku i innym dobry przykład i nie dotykaj zwierząt. Z pozoru łagodnie wyglądające stworzenia mogą wyrządzić nam krzywdę. Kapibary, choć są słodkie potrafią gryźć. Zwiedzaj ZOO bezpiecznie i reaguj gdy inni łamią zasady zwiedzania.

Nie głaskaj zwierząt w ZOO!!! Zdjęcie wygenerowane przez AI.

3- Relacja z wizyty w ZOO Budapeszt - czerwiec 2025

Data wizyty 14 czerwiec 2025

Po siedmioletniej przerwie ponownie wybrałem się do ogrodu zoologicznego w Budapeszcie. Po raz pierwszy byłem tutaj w marcu 2018 roku - wówczas niewiele widziałem. Teraz, w okresie letnim miałem okazję poznać ogród w całej jego okazałości. Zacznijmy może od początku. Do stolicy Węgier po raz pierwszy w swoim życiu wybrałem się samolotem i już wiem, że latanie nie stanowi dla mnie żadnej przeszkody. Od teraz będę planował na ten i kolejne lata dalekie wojaże po naszym kontynencie. W Budapeszcie spędziłem tydzień, z czego trzeci dzień pobytu poświęciłem na ZOO. Jeżeli w przyszłości chcielibyście tutaj przyjechać to polecam Wam nocleg w hotelu Eurostats Ambassador, który znajduje się przy Eötvös u. 12. Stąd do ZOO jest prosta droga. Wystarczy 200 metrów dalej dojść do stacji metra Oktogon, na pierwszej linii i dojechać do stacji "Hősök tere" (stąd do bramy głównej będzie około 400 metrów) lub "Széchenyi fürdő" (do bramy głównej około 300 metrów, do bramy drugiej 200 metrów). Możecie też dojść pieszo około 30 minut prostą drogą aleją Andrássy út, a następnie przez Plac Bohaterów bezpośrednio do ZOO. Wokół ogrodu mamy też inne atrakcje. Na przykład słynne baseny termalne, Zamek Vajdahuyad, czy stacjonarny narodowy cyrk Węgier. Ponadto jest tu dużo zieleni i terenów rekreacyjnych. Dla odważnych jest też balon widokowy.

Główny pawilon wejściowy do ZOO Fot: Erwin

Park Miejski, gdzie znajduje się ZOO to dosyć rozległy teren w sercu wielkiego miasta. Niestety sam ogród zajmuje niewielką jego część - zaledwie 18 hektarów. Zwiedzając to miejsce ma się wrażenie, że powierzchnia ZOO jest nieco mniejsza, ale to może być tylko takie złudzenie. Warto również wspomnieć o otoczeniu samego ogrodu. Od strony kas mamy zieleń z parku, natomiast najdłuższa część ogrodu, czyli tylna jego ściana jest ulokowana przy samych torach kolejowych. Ponadto w bliskiej odległości ZOO mamy korytarz powietrzny dla samolotów. Zapewne domyśliliście się już, że przy tak ruchliwym położeniu w ogrodzie panuje dosyć duży hałas. Tak więc na relaks wśród miejskiej natury nie ma co liczyć. Jeżeli chodzi o moją wizytę to miała ona miejsce w sobotę. Tego dnia w ogrodzie były prawdziwe tłumy. Momentami ciężko było dostać się do niektórych wybiegów. Dlatego też odradzam Wam weekendowe spacery. W moim przypadku było tak, że w weekendy ZOO otwarte jest dłużej, czyli do godziny 19:00, a w dni powszednie do 18:00. Chciałem mieć pewność, że zdążę zobaczyć całe ZOO stąd decyzja o sobocie. Pomimo, że ogród jest nieduży, to trzeba się tutaj nachodzić i pilnować by nie pominąć jakieś ekspozycji. Nie wszystkie atrakcje są dokładnie opisane na mapie. Także z pozoru małe ZOO, a zwiedzania nie było końca. Na szczęście mnie się udało zobaczyć "prawie wszystko", ale o tym za chwilę.

Zapewne już oglądaliście zdjęcia z tej wyprawy, ale nie do końca wykształcił Wam się obraz tego miejsca. Dlatego też postaram się z dokładnością opisać Wam cały ogród. Jak już wspomniałem do ZOO możecie dostać się dwoma pawilonami wejściowymi. Pierwszy, to zabytkowa brama ulokowana od strony Placu Bohaterów, a druga znajduje się przy karuzelach i wielkiej kopule, która kiedyś miała być wielką atrakcją ZOO. Bilet wstępu dla jednej osoby dorosłej to koszt 55 zł. W kasie otrzymujecie również darmową mapkę w różnych wariantach językowych. Budapesztańskie ZOO to także park botaniczny, dlatego też jest tutaj zadbana zieleń. Nie brakuje kolorowych kwiatów, które zdobią to miejsce. Pod względem wizualnym ZOO prezentuje się całkiem dobrze. Gorzej jest już z ekspozycjami dla zwierząt. Większość z nich zajmuje bardzo małe wybiegi, zdecydowanie za małe. Często słyszę, że w Krakowie, Płocku, czy Zamościu zwierzęta mają małą przestrzeń do życia, ale uwierzcie w Budapeszcie mają jeszcze mniejszą. Dla przykładu słonie zajmują wybieg o połowę mniejszy od tego w Płocku. Efektem ciasnoty jest zaawansowana stereotypia u dorosłej słonicy. Podczas wizyty widziałem dorosłą samicę z kilkuletnim młodym, ale nie wiem jakiej płci. Jest też drugi wybieg dla słoni i w teorii zajmuje go samiec, ale czy tak jest to nie wiem, bo na wybiegu nie było słonia, a do zabytkowego pawilonu, gdzie mieszka lub mieszkał samiec słonia nie można było wejść do środka. Jego wybieg też jest bardzo mały. Mówicie, że w Zamościu, czy Łodzi mamy betonazę - w Budapeszcie jest patelnia. Niektóre zwierzęta zajmują wybieg bez dostępu do roślin i cienia. Na przykład daniele - zwierzęta lasu zajmują wybieg, gdzie podłoże jest piaszczyste. Nie ma tu ani jednego drzewa - jest tylko płot i piasek. W upalne dni zwierzaki się tu po prostu gotują. Takich ekspozycji jest więcej. Na patelni mieszkają też mangalice, kozy, krowa domowa, owce domowe, stepowe bydło węgierskie, wielbłądy dwugarbne, czy alpaki. "W lepszej sytuacji", są takiny złote. Ich wybieg jest zacieniony, ale z trzech stron otoczony skałami, które blokują przepływ powietrza. Sam wybieg jest tak mały, że zwierzęta nie mają swobody ruchu i cały czas wystawione są na pokaz ludzi. Zresztą w Budapeszcie jest tak, że zwierzęta mają być cały czas na widoku publiczności. Tylko nieliczni na przykład wombaty mogą się schować przed ludźmi. Także wielkość ekspozycji pozostawia dużo do życzenia. Według mnie najlepiej zmniejszyć kolekcję zwierząt, a tym co zostaną dać większą przestrzeń do życia. Z drugiej strony jest to ciężkie zadanie, gdyż ZOO jest zabytkowe i niewiele można tutaj zdziałać.

Bawół afrykański leśny Fot: Erwin

Wnętrze pawilonu goryli i orangutanów Fot: Erwin

Pawilon edukacji Fot: Erwin

Pawilon edukacji, gadów, płazów i owadów Fot: Erwin

Planetarium Fot: Erwin

Pawian płaszczowy Fot: Erwin

Wybieg pawianów i arui Fot: Erwin

Budapesztańskie ZOO jest również dowodem na to, że rolą współczesnych ogrodów zoologicznych jest w pierwszej kolejności zaspokojenie potrzeb ludzkich. W strefie zwierząt udomowionych znajduję się lunapark. Za każdą atrakcję płaci się osobno. Ponadto przy karuzelach znajdują się głośniki, z których leci muzyka. Podczas mojej wizyty na jednej z alejek prowadzących do wielbłądów i bydła węgierskiego odbywał się wielki piknik rodzinny. Niestety udział w nim mogli wziąć tylko te osoby, które posiadały zaproszenie. Najprawdopodobniej była to impreza zorganizowana przy współpracy ośrodka pomocy rodzinie. W związku z czym zwiedzający nie mogli dojść do wielbłądów jak i krów węgierskich. Alejka została wyłączona z użytkowania. Jak wyglądał piknik? Była głośna muzyka słyszalna w całym ZOO, wielbłądy były w centrum tej imprezy więc być może nauczyły się tańczyć w rytm muzyki. Dojść, że ich wybieg to tylko piasek i beton to jeszcze dołożono im megafony, głośniki i muzykę. W cyrku jak jest pokaz zwierząt to trwa on około 5 minut. Tyle czasu zwierzę jest narażone na hałas. W ZOO ta muzyka grała im przez cały dzień. Jednak obserwując zwierzęta doszedłem do wniosku, że one przywykły już do takiego stylu życia. Dla nich muzyka, krzyki, kolorowe serpentyny to już codzienność. Najprawdopodobniej nie znają innego życia. Zwierzaki wydawały się dosyć znudzone. Te bardziej łakome podchodziły do ogrodzeń licząc, że ktoś je nakarmi. To nie koniec muzycznych doznań w ZOO. Na pół godziny przed zamknięciem ogrodu z megafonów leci informacja, że wkrótce ZOO zostanie zamknięte - prosimy kierować się do wyjścia. Po tym krótkim komunikacje z głośników na cały regulator i to na całe ZOO puszczana jest muzyka. To wszystko po to by ludziom milej opuszczało się ZOO. W Czeskiej Ostrawie też są komunikaty głosowe, ale nie ma mowy o muzyce. Tak więc czułem się tutaj jak w jednym wielkim parku rozrywki. Dodatkowo krzyki dzieci i odwiedzających nie ułatwiały mi spokojnego zwiedzania. Mimo tych niedogodności widziałem 97 procent zwierząt mieszkających w ZOO. I jak tu się nie cieszyć?!

Flamingi Fot: Erwin

Mangusta lisia Fot: Erwin

Zebra równikowa Fot: Erwin

Dzioborożec kafryjski Fot: Erwin

Ekspozycja skalna Fot: Erwin

Bocian biały Fot: Erwin

Marabut i perlice domowe Fot: Erwin

Żyrafa Fot: Erwin

Żyrafa i samica koba defassa Fot: Erwin

Świnia wisajska Fot: Erwin

Gazela mhor Fot: Erwin

W Budapesztańskim ZOO możemy zobaczyć wiele interesujących gatunków zwierząt, w tym też takie, których nie ma w Polsce. Mowa tutaj na przykład o wombatach, których nie udało mi się zobaczyć oraz cyjonach rudych, które pięknie pozowały do zdjęć. Aktywne również były mrówkojady wielkie, które w naszych ogrodach najczęściej śpią - przynajmniej w chwili kiedy to Ja je oglądam. Nie tylko ssaki stanowią bogactwo tego ogrodu. W większości pawilonów zobaczycie też gady, których jest tu naprawdę dużo. Nie brakuje też egzotycznego ptactwa. Nie każde zwierzę udało mi się sfotografować, ale to nie znaczy, że go nie widziałem. Przejdźmy teraz do bardziej dokładnych informacji na temat zwierząt i pawilonów w ZOO.

Poniżej przygotowałem dla Was listę ssaków, które możecie zobaczyć w Budapesztańskim ZOO.

1. Słoń indyjski

2. Żyrafa Rothschilda

3. Hipopotam nilowy

4. Nosorożec biały

5. Tygrys amurski

6. Lew azjatycki

7. Pantera perska

8. Niedźwiedź brunatny

9. Uchatka kalifornijska

10. Rosomak

11. Panda mała

12. Mangusta lisia

13. Mangusta pręgowana

14. Mrównik

15. Tamandua nadrzewna

16. Leniwiec

17. Pancernik bolita

18. Wombat

19. Cyjon rudy

20. Wydra olbrzymia - arirania

21. Nieświszczuk - piesek preriowy

22. Nutria

23. Kapibara

24. Mara patagońska

25. Mara solniskowa

26. Nietoperz

27. Kitanka lisia

28. Lori mały

29. Wielkomysz filipińska

30. Gundia

31. Mysz pręgowana

32. Myszoskoczek

33. Ostronos rudy

34. Surykatka

35. Jeżozwierz

36. Lis rudy

37. Orangutan

38. Goryl

39. Pawian płaszczowy

40. Lwiatka złota

41. Sajmiri

42. Lutung jawajski

43. Koczkodan górski

44. Mangaba złotobrzucha

45. Lemur katta

46. Lemur wari czarno - biały

47. Lemuria rdzawa

48. Tapir anta

49. Mrówkojad olbrzymi

50. Walabia Benetta

51. Kangur szary

52. Muflon

53. Mundżak chiński

54. Pudu południowy

55. Daniel zwyczajny

56. Zebra równikowa

57. Koń

58. Osioł domowy

59. Kuc

60. Takin złoty

61. Owca domowa

62. Owca kameruńska

63. Koza karłowata

64. Owca grzywiasta arui

65. Świnia mangalica

66. Świnia wisajska

67. Świnia rzeczna

68. Krowa domowa

69. Stepowe bydło węgierskie

70. Bawół afrykański leśny

71. Antylopa niala grzywiasta

72. Antylopa kob defassa

73. Gazela mhor

74. Wielbłąd dwugarbny

75. Alpaka

76. Ponocnica trójpregowa

77. Wiewiórka

78. Manul

Oraz liczne gatunki gryzoni z rodziny mysz

Jeżeli chodzi o ptaki to tutaj na pewno udało mi się rozpoznać następujące gatunki:

1. Flaming różowy

2. Pelikan baba

3. Kormoran

4. Pingwin

5. Emu

6. Kazuar hełmiasty

7. Żuraw koroniasty

8. Marabut

9. Perlica

10. papuga ara żółtoskrzydła

11. Ibis grzywiasty

12. Ibis purpurowy

13. Ibis kasztanowaty

14. Warzęcha

15. Gęś hawajska

16. Paw indyjski

17. Kea

18. Dzioborożec kafryjski

19. Czapla siwa

20. Nikobarczyk

21. Koroniec plamoczuby

I wiele innych gatunków ptaków kolorowych, wodnych i drapieżnych.

W ZOO zobaczycie też bardzo dużą kolekcję gadów, a wśród nich są węże, krokodyle, jaszczurki, w tym warany z Komodo. Mieszkają tutaj też liczne gatunki żab, pająków i owadów.

Wybieg kóz Fot: Erwin

Daniel zwyczajny Fot: Erwin

Krowa domowa Fot: Erwin

Konie Fot: Erwin

Lunapark w ZOO Fot: Erwin

Wnętrze pawilonu Afryka Fot: Erwin

Młody słoń indyjski Fot: Erwin

Zabytkowy dom zebr i dzioborożców Fot: Erwin

Nosorożec biały Fot: Erwin

Wybiegi mieszane w ZOO

W Budapesztańskim ZOO kilka gatunków zwierząt żyje na wspólnym wybiegu. Poniżej wykaz wszystkich ekspozycji zamieszkujących więcej niż przez jeden gatunek zwierząt.

- Sawanna Afrykańska - żyrafa Rothschilda, kob defassa, niala grzywiasta, perlica domowa, bocian biały, żuraw koroniasty, marabut.

- Wybieg takina złotego i świń wisajskich

- Wybieg owiec kameruńskich i świń rzecznych

- Wybieg tapira anta, mar patagońskich i kapibary

- Wybieg pawianów płaszczowych i owcy grzywiastej arui

- Wybieg emu i walabii Benetta

- Wybieg mrówkojada olbrzymiego i pudu południowego

- Wybieg koni, kucyka i osła domowego

- Woliera orłów, ibisów grzywiastych i jeżozwierzy

- Staw pelikanów baba, czapli siwej i kormoranów

- Wybieg lemurów katta i lemurii rdzawych

Pawilony

Poniżej wykaz wszystkich pawilonów Budapesztańskiego ZOO

- Pawilon Afryka - tutaj możemy zobaczyć żyrafy, nosorożce, mangusty pręgowane, mrówniki, gazele mhor, antylopy kob defassa, antylopy niala grzywiaste, liczne gatunki myszy, gady i ptaki. Na końcu pawilonu jest słoniarnia.

- Pawilon Rekinów - tutaj zobaczymy rekiny i ryby roślinożerne

- Stara słoniarnia - mieszkają tutaj hipopotamy nilowe, oraz najprawdopodobniej samiec słonia indyjskiego.

- Pawilon Goryli i Orangutanów - poza tymi największymi małpami świata mieszkają tutaj owady, ryby, gady. Ponadto pawilon połączony jest ze strefą edukacji, planetarium, ekspozycją człowieka pierwotnego. Jest to duży pawilon trzykondygnacyjny. Podobnych ekspozycji nie ma w Polsce. Nie spotkałem także w odwiedzonych przeze mnie zagranicznych placówkach.

- Pawilon tropikalny - tutaj zobaczymy ptaki i gady lasów tropikalnych Ameryki Południowej. Ponadto mieszkają tutaj lwiatki złote, pancerniki bolita, ponocnice, leniwce, tamanduy, mary solniskowe. Na najniższym poziomie znajduje się akwarium.

- Pawilon świń wisajskich - tutaj mieszkają także mundżaki chińskie, wielkie żółwie, węże. Jest tu duża strefa edukacyjna

- Motylarnia - czynna w okresie letnim

- Pawilon Azja - tutaj mieszkają lwy azjatyckie i rosomaki

- Pawilon małp - tutaj mieszkają lemury, koczkodany górskie, mangaby złotobrzuche. Jest tu otwarta ekspozycja lemurów, czyli zwierzęta bez krat.

- Pawilon gadów i gryzoni - zobaczymy tu także wiewiórki.

- Pawilon edukacyjny z akwarium

- Pawilon ptaków 1

- Pawilon ptaków 2

- Pawilon zwierząt nocnych

- Pawilon krokodyla w starej chacie nad stawem

- Pawilon ptaków, gadów i nietoperzy.

Obiekty zabytkowe:

- Stara słoniarnia zbudowana na styl meczetu

- Pawilon zebr wraz z wolierą dzioborożców kafryjskich - obiekt na styl meczetu

Ekspozycje dosyć specyficzne:

- Ekspozycja skalna 1 - obiekt znajduje się tuż przy pawilonie Afrykańska Sawanna. Przylegają do niego wybiegi pawianów, takinów złotych, świń wisajskich, cyjonów rudych, pand małych, goryli. Obiekt widoczny również z poza ZOO charakteryzuje się dużą skałą, na którą można wejść. Takich obiektów w Polsce nie ma.

- Ekspozycja skalna 2 - mieszkają tutaj ibisy, orły, jeżozwierze, uchatka kalifornijska, niedźwiedź brunatny i pingwiny. Obiekt podobnie jak poprzedni obchodzi się dookoła. Można również wejść na szczyt skał.

Ekspozycja skalna w ZOO Fot: Erwin

Tygrys amurski Fot: Erwin

Pantera perska Fot: Erwin

Żuraw koroniasty Fot: Erwin

W Budapeszcie mieszka kilkadziesiąt gatunków węży Fot: Erwin

Lew azjatycki Fot: Erwin

Wnętrze pawilonu małp, wewnętrzna ekspozycja lemurów Fot: Erwin

Widok na basen uchatki i wybieg niedźwiedzia brunatnego Fot: Erwin

Widok na basen uchatki Fot: Erwin

Lutung jawajski Fot: Erwin

Nikobarczyk Fot: Erwin

Kangur szary Fot: Erwin

Kazuar hełmiasty Fot: Erwin

Wnętrze ekspozycji nietoperzy Fot: Erwin

Wykaz wybiegów, gdzie zwierzęta nie maja swobody ruchu z powodu bardzo małej przestrzeni życiowej. Dodatkowo uwzględniłem wybiegi pozbawione cienia i roślin.

- wybieg takinów złotych - aktualnie takiny zajmują dwa wybiegi. Na pierwszym mieszkają cztery osobniki na drugim jeden w towarzystwie świń wisajskich. Wybieg zajmowany przez cztery osobniki z trzech stron otoczony jest skałami. Zwierzęta nie mają możliwości biegania, ucieczki od zwiedzających, miejsc intymnych. Drugi wybieg również jest mały i pozbawiony miejsc intymnych. Wybiegi nie mają trawy. Warunki bytowe zwierząt bardzo złe.

- wybieg słoni indyjskich - bardzo mała przestrzeń do życia. Wybieg pierwszy dla słonicy i jej młodego posiada basen. Na wybiegu znajduje się tylko piasek, brak roślin, cienia i odpowiedniej przestrzeni do życia. Drugi wybieg to tylko piasek.

- wybieg nosorożców białych - choć zielony, to przestrzeń życiowa jest bardzo mała. Zwierzęta bez miejsc intymnych, cały czas wystawione na pokaz.

- wybieg hipopotamów nilowych - nie duży basen, z miejscami zacienionymi i możliwością wyjścia z basenu na teren suchy. Mała ekspozycja, brak miejsc intymnych.

- drugi wybieg świń wisajskich - bardzo mały, brak miejsc intymnych.

- nie duże wybiegi wielkich kotów - zwierzęta pozostają cały czas w zasięgu wzroku publiczności, średnia przestrzeń do życia.

- wybieg danieli - wybieg patelnia pozbawiony roślin i cienia. Podłoże z piasku.

- wybieg wielbłądów dwugarbnych - wybieg patelnia pozbawiony roślin i cienia w godzinach porannych i południowych. Podłoże z piasku.

- wybieg bydła węgierskiego - wybieg patelnia jak wyżej.

- wybieg alpak - wybieg patelnia jak wyżej.

- wybieg zebr równikowych - składa się z dwóch wybiegów na każdym po dwa osobniki. Mały dostęp do cienia, podłoże z piasku, 95 procent małego wybiegu w słońcu.

- wybieg pawianów i arui - wybieg w skałach, bardzo mała powierzchnia do życia, brak miejsc intymnych, bardzo dużo słońca, brak roślin.

- wybieg bawołów afrykańskich leśnych - brak odpowiedniej przestrzeni do życia.

- wybieg owiec kameruńskich i świń rzecznych - bardzo mała przestrzeń do życia.

- wybieg muflona - bardzo mała przestrzeń do życia, wybieg z brakiem dostępu do słońca, zarośnięty, brak swobody w poruszaniu się.

- wybieg niedźwiedzi brunatnych - cały wybieg w skale, brak podłoża naturalnego, możliwość oddawania przez skały gorąca, brak roślin.

- wybieg uchatki kalifornijskiej - głównie basen, z bardzo małą możliwością opuszczenia wody.

- wybieg kóz - wybieg patelnia - duże stado, mała przestrzeń do życia.

Do najlepszych ekspozycji zaliczam wybieg Afrykańska Sawanna, wybieg goryli, wybieg mrówkojadów, wybieg wydr olbrzymich, wybieg mangusty lisiej.

Pawilon lasu tropikalnego Ameryki Południowej Fot: Erwin

Mrówkojad olbrzymi Fot: Erwin

Nieświszczuk Fot: Erwin

Pudu południowy Fot: Erwin

Motylarnia Fot: Erwin

Wnętrze pawilonu lasu tropikalnego Fot: Erwin

Akwarium w pawilonie lasu tropikalnego Fot: Erwin

Ekspozycje waranów z Komodo Fot: Erwin

Zwierzęta w liczbach.

Poniżej przygotowałem krótki wykaz ssaków mieszkających w ZOO z podziałem na ilość sztuk danego gatunku.

1. Słoń indyjski - widziałem dwa powinny być trzy

2. Nosorożec biały - dwa osobniki

3. Żyrafa Rothschilda - trzy osobniki

4. Hipopotam nilowy - dwa osobniki

5. Lew azjatycki - trzy osobniki

6. Tygrys amurski - widziałem tygrysicę z dwoma młodymi. Zapewne jest też samiec, liczba młodych do końca nieznana bo te siedziały w krzakach i spały. Nie ustaliłem liczby młodych.

7. Pantera perska - dwa osobniki

8. Niedźwiedź brunatny - jeden osobnik

9. Uchatka kalifornijska - jeden osobnik - według ZOO są dwa, ja widziałem jednego.

10. Rosomak - jeden osobnik

11. Bawół afrykański leśny - dwa osobniki

12. Bydło węgierskie - dwa osobniki

13. Wielbłąd dwugarbny - trzy osobniki

14. Orangutan - dwa osobniki

15. Goryl - trzy osobniki

15. Gazela mhor - trzy osobniki

16. Kob defassa - jeden osobnik - samica

17. Niala grzywiasta - dwa osobniki - dwie samice

18. Mrówkojad olbrzymi - dwa osobniki

19. Świnia wisajska - osiem osobników

20. Muflon - jeden osobnik

21. Koczkodan górski - dwa osobniki

22. Lutung jawajski - trzy osobniki

23. Mangaba złotobrzucha - trzy osobniki

24. Mrównik - trzy osobniki

25. Pudu południowe - widziałem 1 osobnika

26. Zebra równikowa - cztery osobniki

27. Takin złoty - pięć osobników

28. Owca grzywiasta arui - jeden osobnik

29. Cyjon rudy - do dziesięciu osobników

30. Tapir anta - jeden osobnik

Jakich zwierząt nie udało mi się zobaczyć podczas spaceru:

1. Wombat

2. Świnia rzeczna

3. Surykatka

Wielbłądy dwugarbne widziałem w oddali.

Jakich zwierząt nie zobaczymy już w ZOO?

Nawiązując do tego co widziałem siedem lat temu, to na dzień dzisiejszy w ogrodzie nie zobaczymy już następujących gatunków zwierząt:

1. Hiena pręgowana

2. Foka szara

3. Niedźwiedź polarny

4. Antylopa indyjska garna

5. Aguti

6. Nandu szare

Walabie Benetta Fot: Erwin

Kapibara Fot: Erwin

Nutria Fot: Erwin

Duży staw Fot: Erwin

Pelikany i kormorany Fot: Erwin

Chatka - dom krokodyla Fot: Erwin

Pingwiny Fot: Erwin

Niedźwiedź brunatny Fot: Erwin

Cyjon rudy Fot: Erwin

Takiny złote Fot: Erwin

Samice niali grzywiastej Fot: Erwin

Hipopotamy nilowe Fot: Erwin

Ogród Japoński Fot: Erwin

Mangaba złotobrzucha Fot: Erwin

Inwestycje

Aktualnie na terenie ZOO nie ma prowadzonych inwestycji. Wielka kopuła wybudowana przed laty wciąż jest nieskończona. Na dzień dzisiejszy obiekt służy jako składzik na rupiecie i miejsce spotkań. Nic nie zapowiada temu by coś miało się zmienić w tej kwestii.

Narodziny

- na świat przyszły tygrysy amurskie

- był też młody takin złoty

Na terenie ZOO znajdują się punkty gastronomiczne. Największa restauracja jest pomiędzy basenem uchatki, a pingwinów. W kilku miejscach ulokowano toalety, są też punkty z pamiątkami. Dla dzieci jest też lunapark i place zabaw. Ponadto zobaczycie tutaj Ogród Japoński.

Pomimo wielu wad, o których przeczytaliście powyżej Budapesztańskie ZOO uważam za lepsze od Warszawskiego. Tutaj jest zadbana zieleń, zdecydowanie więcej zwierząt, dobrze dobrana kolekcja, dużo pawilonów, punkty charakterystyczne dla tego miejsca jak wybiegi na skałach, czy pawilony przypominające meczety. Na plus wielki pawilon edukacji. Uważam to miejsce za godne polecenia - to jest inne ZOO niż w Polsce, czy Czechach. Z tej wycieczki oczywiście jestem zadowolony i w dalszej przyszłości planuje tutaj powrót.

Jak już wspomniałem w Budapeszcie spędziłem tydzień. Poza ZOO zwiedziłem tutaj stare miasto Budańskie, stare miasto Pesztańskie, Zamek w Budzie, park miejskie gdzie jest ZOO, zamek, termy, cyrk, kościół w skale w Budzie, Parlament. Płynąłem również statkiem po Dunaju do sąsiedniego miasta Szentendre. Polecam zakupy w halach targowych jak i tradycyjnych galeriach handlowych. Budapeszt to bardzo ciekawe miasto na mapie Europy,

Zdjęcia mojego autorstwa dostępne są TUTAJ

Tworzymy historię

Moja przygoda z dzikimi zwierzętami zaczęła się w połowie lat dziewięćdziesiątych. Od tamtej pory swoimi wspomnieniami jak i fotografiami tworzę historię dla kolejnych pokoleń zwierzolubów. Dziś Fani ZOO, to jedyny wirtualny magazyn dla miłośników ZOO w Polsce, z największą na świecie galerią zdjęć. Dziękuję, że jesteście z nami. Bo Fani ZOO to nie tylko Ja :)

Zdjęcie wygenerowane przez AI

4- Relacja z wizyty w ZOO Borysew - czerwiec 2025

Data wizyty 29 czerwiec 2025

W ostatnią niedzielę czerwca wraz z ojcem wybrałem się w podróż do prywatnego ogrodu zoologicznego w Borysewie, koło Łodzi. Po raz pierwszy byłem tutaj z Łukaszem w 2017 roku. Od tamtej chwili nie było mi jakoś po drodze tutaj przyjechać. W tym roku kontynuuje moje postanowienie by zobaczyć jak najwięcej nowych miejsc jak i wrócić po latach do tych ogrodów, które w swoim życiu widziałem tylko raz. Droga z Kielc zajęła nam nieco ponad trzy godziny. Na miejscu nie było problemu z zaparkowaniem samochodu. Wejście główne do ZOO przekroczyliśmy na kilka chwil przed godziną 11:00. Zwiedzanie zajęło nam kilka godzin, a ogród opuściliśmy przed godziną 19:00. Tego dnia pogoda była dosyć kapryśna. Najpierw było pochmurnie, później świeciło słońce, a po południu spadł deszcz. Łącznie trzy przelotne opady, które poniekąd nam się przysłużyły. Zwierzęta mało aktywne w cieplejszych momentach dniach brykały po swoich wybiegach w momencie gdy się ochłodziło i padało. Dzięki temu udało mi się zobaczyć 99,9 procent mieszkańców ogrodu. Tego dnia według prognoz miało być słonecznie przez cały dzień, ale jak widać w ostatnich tygodniach synoptykom nie udaje się przewidzieć pogody nawet na ten sam dzień. Wspominam o tym dlatego, że wiele osób uzależnia swoją wizytę w ZOO właśnie od pogody. W tym roku aura nas niestety nie rozpieszcza.

Osiem lat, tyle dokładnie nie było mnie w Borysewie. Sprawdźmy zatem co zmieniło się w tym ogrodzie na przestrzeni wspomnianego wyżej okresu.

Pawilon wejściowy do ZOO Fot: Erwin

Inwestycje

- Aktualnie na terenie ZOO prowadzona jest jedna inwestycja, ale co to będzie i kiedy powstanie tego nie wiem. Teren przy dromaderach i kobach liczi od lat czeka na zagospodarowanie.

- Dla mnie nowością był pawilon egzotarium, który powstał w stajniach dla zwierząt. Spodziewałem się tutaj czegoś lepszego, ale ostatecznie miejsce to zrobiło na mnie pozytywne wrażenie. W pawilonie tym możemy zobaczyć kapucynki czubate, koczkodany białogardłe, koty domowe różnych ras, kawie brazylijskie, zeberki, kanarki, gołębie, boa cesarski, agamę brodatą, żółwie i inne. Ponadto można zajrzeć do wewnętrznych domów krokodyli nilowych, tapirów anta, oryksów szablorogich, czy białych lwów i tygrysów. Miejsce to jest idealne na zimowe spacery.

- nowością dla mnie był wybieg kapibary, który ulokowano na przeciwko basenu foki Dawida. Tego dnia widziałem tylko jedną kapibarę i najprawdopodobniej taki jest obecny stan liczebny tego gryzonia.

- powstała również ekspozycja muzealna z wypchanymi zwierzętami. Znajduje się ona obok placu zabaw i klatki gibbonów.

- powstała klatka z gibbonami białorękimi.

- po raz pierwszy widziałem świat wodny, który wizualnie zrobił na mnie dobre wrażenie, natomiast liczba zwierząt jest mała i były głównie zamknięte w swoich domkach. Na szczęście wszystkie można było zobaczyć.

- w ogrodzie też stworzono salkę edukacyjną, nowe place zabaw i punkty gastronomiczne. I co ciekawe nie ma tutaj nachalnej liczby punktów oferujących jedzenie.

- powstał również nowy wybieg dla kóz, owiec i alpak w ramach tak zwanego mini zoo. Ekspozycja znajduje się po przeciwnej stronie starego mini - zoo, gdzie obecnie trwają prace remontowe.

- nowością był dla mnie wybieg surykatek i ekspozycje żółwi przylegające do wybiegu zebr Chapmana.

Ara zielonoskrzydła Fot: Erwin

Watussi Fot: Erwin

Zebra Chapmana

Woliera papug i kukabury Fot: Erwin

Żuraw mandżurski Fot: Erwin

Lemur katta Fot: Erwin

Bilet wstępu oraz parking.

Tego dnia za bilet wstępu dla osoby dorosłej zapłaciłem 75 zł, natomiast mój tata jako senior 62 zł. Opłata parkingowa wyniosła nas 20 zł. Porównując do Łodzi za dwa bilety (tutaj nie ma podziału na normalne i ulgowe), zapłaciłem 150 zł po 75 zł na osobę. Opłata parkingowa wyniosła mnie 50 zł. W kasie Łódzkiego ZOO kupiłem mapkę w cenie 5 zł, w Borysewie mapki są darmowe.

Nowi mieszkańcy ZOO

Poniżej przedstawiam listę zwierząt, które dla mnie w Borysewie były nowością:

- jak domowy

- mungo pręgowany zwany mangustą pręgowaną.

- lampart czarny

- pyton cesarki

- teju argentyński

- zeberki

- kanarki

- żuraw mandżurski

- kapibara

- kilka gatunków papug

- gibbony białorękie

- kapucynki czarno - białe

- kapucynki czubate

- flamingi różowe

- pelikany baba zwane również różowymi

- zedonk - krzyżówka osła z zebrą

Jakich zwierząt nie zobaczymy już w ZOO?

Na przestrzeni tych ośmiu lat z ogrodu znikło kilka fajnych gatunków zwierząt. W Borysewie nie zobaczymy już:

- gnu brunatnych

- antylop sitatunga

- antylop eland

- kułanów

- żyraf siatkowanych

- stepowego bydła węgierskiego

- bawołów indyjskich

- makaków japońskich

- mandryli

- jeżozwierzy

- nieświszczuków

- zebry Grevy'ego

- zebr bezgrzywych

- lemurów czerwonych - nie wiem czy to poprawna nazwa gatunkowa.

- żurawi koroniastych

Pokaz foki Dawida z godziny 12:00 Fot: Erwin

Surykatki

Młode oryksy szablorogie Fot: Erwin

Domki dla zwierząt kopytnych Fot: Erwin

Dorosły oryks szablorogi Fot: Erwin

Pekari obrożny Fot: Erwin

Zmiany lokalowe

Wiele prezentowanych tutaj zwierząt możemy zobaczyć na innych wybiegach niż przed 8 laty.

- zebry Chapmana zajmują teraz wybieg po elandach i kobach liczi

- nie ma już przy kasie dodatkowego wybiegu dla dingo.

- na wybiegu nandu i alpak przy placu zabaw mieszkają teraz oryksy szablorogie.

- w miejscu antylop sitatunga ulokowano kangury rude

- w miejscu żyraf siatkowanych mieszkają teraz oryksy szablorogie

- w miejscu zebry grevy'ego są teraz tapiry anta.

- na wybiegu mandryli teraz mieszkają krokodyle nilowe.

- świnie rzeczne przeniesiono na wybieg po bawołach indyjskich

- lamy zamieszkały tu, gdzie kiedyś było stepowe bydło węgierskie.

- w miejscu zebr bezgrzywych są teraz alpaki, nandu i owce

- w wolierze po pawiach mieszkają teraz gibbony białorękie

- dromadery przeniesiono na wybieg po gnu brunatnych

- koby liczi zajmują wybieg obok dromaderów. Nie pamiętam kto tam wcześniej mieszkał.

- zedonk i zebra Chapmana mieszkają na wybiegu po kułanach i dromaderach.

Patrząc na archiwalne mapy to spora grupa zwierząt dosyć często zmieniała swoje domy.

Domki dla zwierząt

Wszystkie domki dla zwierząt mają także szyby, dzięki którym nie ma takiej opcji byście nie zobaczyli jakiegoś zwierzęcia.

Ekspozycje

Wszystkie zwierzęta kopytne zajmują obszerne wybiegi co jest wielkim plusem tego miejsca. ZOO zapewnia również godziwe warunki do życia białym lwom i tygrysom. Praktycznie na każdej ekspozycji brakuje miejsc intymnych dla zwierząt, przez co cały czas są na widoku. Na minus są bardzo małe klatki dla pum, serwali i lampartów. Tutaj ogród musi jeszcze popracować by zapewnić swoim podopiecznych godziwe warunki bytowania. Minusem jest też mała klatka dla gibbonów i trzymanie kapucynek jak i koczkodanów w egzotarium bez możliwości wyjścia na wybiegi zewnętrzne. Bardzo podobał mi się wybieg dla krokodyli nilowych - ilość gadów i wystrój robił wrażenie.

Liczebność stad

W odróżnieniu od miejskich placówek w Borysewie spora grupa zwierząt żyje w licznych stadach. Dla przykładu oryksów szablorogich naliczyłem 14, kobów liczi 7, bydła zebu około 20, alpak około 15, kucyków szetlandzkich około 20, jaków jest 7, białych lwów 8, białych tygrysów 9, surykatek 10, mungo pręgowanych ponad 10, watussi 6, zebr Chapmana około 10, pekari obrożnych być może jest przeszło 20, krokodyli nilowych 18, aligatorów 5, lemurów katta około 20 osobników, świń rzecznych 5 osobników, wilków polarnych 7 osobników, dingo widziałem 4, ale może być ich więcej itd. Duże stada mają pozytywny wpływ na samopoczucie zwierząt. Pięknie było obserwować zwierzęta w innych zrachowaniach, bardziej naturalnych niż w ogrodach gdzie liczebnie jest od 1 do 3 osobników. Oczywiście są też pojedyncze sztuki jak na przykład foka szara, kapibara, żuraw mandżurski, pantera chińska, czarny lampart, mangaba zwyczajna.

Biały lew Fot: Erwin

Tapir anta Fot: Erwin

Krokodyl nilowy Fot: Erwin

Ekspozycja krokodyli nilowych Fot: Erwin

Krokodyle nilowe Fot: Erwin

Wykaz ssaków jakie aktualnie możecie zobaczyć w Borysewie

1. Biały lew

2. Biały tygrys

3. Pantera chińska

4. Lampart czarny

5. Serwal

6. Dingo

7. Wilk polarny

8. Foka szara

9. Mungo pręgowane

10. Pancernik bolita

11. Kapibara

12. Mara patagońska

13. Kot domowy różnych ras

14. Surykatka

15. Puma

16. Kapucynka czarno - biała

17. Kapucynka czubata

18. Lemur katta

19. Koczkodan białoszyi

20. Mangaba zwyczajna

21. Sajmiri

22. Tamaryna czerwonobrzucha

23. Tamaryna złotoręka

24. Mundżak chiński

25. Zebu karłowate

26. Bydło watussi

27. Koza domowa miniaturowa

28. Owca walizerska

29. Owca kameruńska

30. Owca domowa

31. Osioł Poitou

32. Osioł domowy miniaturowy

33. Kuc szetlandzki

34. Zebra Chapmana

35. Zedonk

36. Jak domowy

37. Alpaka

38. Lama

39. Wielbłąd dwugarbny

40. Wielbłąd jednogarbny

41. Świnia rzeczna

42. Pekari obrożne

43. Tapir anta

44. Oryks szablorogi

45. Kob liczi

46. Kangur rudy

47. Kawia brazylijska zwana świnką morską

48. Gibbon białoręki

Zieleń w ZOO Fot: Erwin

Kangur rudy Fot: Erwin

Mungo pręgowane Fot: Erwin

Kozy w mini zoo Fot: Erwin

Kapibara Fot: Erwin

Zebu karłowate Fot: Erwin

Biały tygrys bengalski Fot: Erwin

Świnie rzeczne Fot: Erwin

Ptaki w Borysewie

Aktualnie w Borysewie możecie zobaczyć następujące gatunki ptaków:

1. Struś afrykański

2. Emu

3. Nandu szare

4. Pelikan baba

5. Flaming różowy

6. Żuraw mandżurski

7. Ara ararauna

8. Ara zielona

9. Barwnica zwyczajna

10. Kakadu różowa

11. Kakadu zółtoczuba

12. Papuga nimfa

13. Śnieżyca cesarska

14. Bernikla rdzawoszyja

15. Kaczka karolinka

16. Indyk dziki

17. Gęś krótkodzioba

18. Zeberka

19. Kanarek

20. Gołąb

21. Kukabura chichotliwa

22. Ibis szkarłatny

23. Łabędź czarnoszyi

24. Paw królewski

Gady

W Borysewie zobaczyć możemy:

1. Krokodyl nilowy

2. Aligator amerykański

3. Teju argentyński

4. Boa cesarski

5. Agama brodata

6. Żółw pustynny

7. Żółw grecki

8. Żółw żabuti leśny

9. Żółw czerwonolicy

10. Żółw stepowy

11. Żółw lamparci

Na stawach są również karpie koi.

Jakich zwierząt nie widziałem w ZOO?

Tego dnia nie widziałem jedynie agamy brodatej.

Kob liczi Fot: Erwin

Dromader Fot: Erwin

Indyk dziki Fot: Erwin

Wilk polarny Fot: Erwin

Pantera chińska Fot: Erwin

Serwal Fot: Erwin

Emu Fot: Erwin

Baktrian, wielbłąd dwugarbny Fot: Erwin

Jak Fot: Erwin

Wystawa ekologiczna Fot: Erwin

Osioł Poitou w tle baktrian Fot: Erwin

Kuce szetlandzkie Fot: Erwin

Wybiegi mieszane:

1. Koby liczi, dromader, emu

2. Wielbłąd dwugarbny, emu

3. Zedonk i jedna zebra Chapmana

4. Alpaka, nandu szare, owca walizerska

5. Lama, owca kameruńska, owca domowa

6. Oryks szablorogi, mara patagońska

7. Ararauna i ara zielona

8. Żuraw mandżurski, mundżak chiński

9. Zebu miniaturowe i indyk dziki

10. Wielbłąd dwugarbny sztuk i jeden i osły Poitou

11. Koza domowa, alpaka i owca domowa.

12. Tamaryna złotoręka i bolita południowy

13. Lemur katta i teju argentyński

Frekwencja

Tego dnia w ZOO było sporo osób, ale zdecydowanie mniej niż 8 lat temu. Nie trzeba było otwierać drugiego parkingu.

Pokazy karmienia i treningi

Wzięliśmy udział w pokazie treningowym, choć ja bym to nazwał trochę tresurą foki Dawida, widzieliśmy pokazy karmienia surykatek, białych lwów i tygrysów oraz krokodyli nilowych. W przypadku krokodyli zaobserwowaliśmy jak jeden z nich dostał kurczaka i go nawet nie ruszył, a reszta bała się podejść po zdobycz. Ciekawe doświadczenie.

Młode zwierzęta.

Patrząc na ogrody zoologiczne, które już w tym roku widziałem, to w Borysewie było najwięcej maluchów. Dzieci doczekały się:

- oryksy szablorogie - jedno młode dopiero co urodzone, dwa maluchy z tego roku i jedno nieco starsze

- 3 lub 4 krówki zebu, nie szło się doliczyć

- osioł domowy karłowaty

- jedna zebra Chapmana

- kozy domowe miniaturowe

- kilka alpak

- jeden starszy, ale wciąż młody dromader

- krówka watussi - jedno młode i jedno młode nieco starsze

Paw królewski Fot: Erwin

Aligator amerykański Fot: Erwin

Pelikan różowy baba Fot: Erwin

Lama suri Fot: Erwin

Nandu szare Fot: Erwin

Puma Fot: Erwin

Lampart czarny Fot: Erwin

Mundżak chiński Fot: Erwin

Zieleń w ZOO Fot: Erwin

Święcący napis i fontanna przed ZOO Fot: Erwin

Na terenie ZOO znajdują się punkty gastronomiczne, sklepiki z pamiątkami, toalety, restauracja przed wejściem, place zabaw dodatkowo płatne 25 zł za pół godziny, kino 7D dodatkowo płatne, ławki do odpoczynku, wystawa edukacyjna, sala edukacyjna.

Kolekcja zwierząt ZOO Borysew świetnie uzupełnia się z tą z Łódzkiego Orientarium. Miłośnicy zwierząt w zasięgu 50 km mają możliwość zobaczenia wielu ciekawych gatunków zwierząt. Dlatego też polecam zobaczyć obie placówki. Poniżej zestawienie ssaków, czyli lista tych zwierząt, które zobaczycie w Borysewie, ale nie ma ich w Łodzi.

Biały lew, biały tygrys, puma, lampart czarny, lampart chiński, serwal, kob liczi, jak domowy, owca walizerska, mundżak chiński, osioł domowy miniaturowy, mangaba zwyczajna, kapucynka czarno - biała, koczkodan białoszyi, zebu karłowate, watussi, mungo pręgowany, zedonk, pekari obrożne, świnia rzeczna, lama, wielbłąd jednogarbny, wilk polarny, dingo, mara patagońska, foka szara, kot domowy.

ZOO w Borysewie jest bardzo łatwe w zwiedzaniu, gdyż układ alejek jest tak poprowadzony, że nie da się tutaj zgubić i nie trzeba chodzić w kółko.

ZOO w Borysewie jest czyste, zadbane, w miarę zielone, choć na części wybiegów brakowało mi drzew. Na moim tacie ZOO zrobiło pozytywne wrażenie, ja również jestem zadowolony z tej wyprawy. Kiedy kolejna wizyta? Miejmy nadzieję, że nie za 8 lat. Oczywiście polecam Wam to miejsce, a na zachętę zajrzyjcie do mojej galerii zdjęć. Wystarczy kliknąć TUTAJ

Wiejskie ZOO

Polskie ogrody zoologiczne rezygnują z prezentacji zwierząt udomowionych. W ostatnim czasie wiejskie farmy zniknęły z ogrodów zoologicznych w Warszawie i Chorzowie. Tymczasem w Europie zwierzęta domowe stanowią procent kolekcji zwierząt prezentowanych w ZOO. Ludzie mieszkający w miastach nie mają możliwości z obcowaniem ze zwierzętami nam najbliższymi. Stąd też nasz apel, aby ogrody zoologiczne w Polsce rozwijały ekspozycje z udziałem kóz, owiec, osłów, czy krów. Takie miejsca przyciągają ludzi, a dzieci czują się tu doskonale.

Zdjęcie wygenerowane przez AI - wiejskie ZOO kozy

5- Popularne, czy niepopularne?

Część 6 - ZOO Leśne Zacisze

W tym numerze zaglądamy do ZOO Leśne Zacisze - najlepszego prywatnego ZOO w Polsce. Placówka ta znajduje się zaledwie 20 kilometrów na południe od Kielc, w kierunku Tarnowa. Na powierzchni 30 hektarów prezentowanych jest ponad 100 gatunków zwierząt ze wszystkich stron świata. Leśne Zacisze tworzą Aleksandra, Karolina i Paweł Zawadzcy, którzy każdego roku wkładają ogrom swojej pracy w tworzenie tak wyjątkowego miejsca. ZOO w Lisowie jest oazą dla ponad 50 gatunków ssaków i to właśnie na nich się teraz skupimy. Możemy tutaj zobaczyć gatunki unikatowe w skali całego kraju, rzadko w nim spotykane jak i popularne. Dzięki tak dużej różnorodności każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Leśne Zacisze cały czas tworzy się na nowo. Każdego roku rodzina Zawadzkich inwestuje w nowe ekspozycje, poprawia już te istniejące, sprowadza nowe gatunki zwierząt. Leśne Zacisze to miejsce wolne od betonu, oaza ciszy i spokoju jak i bliskość natury. Warto tutaj przyjechać o każdej porze roku. Sprawdźmy zatem jak prezentuje się tutejsza kolekcja ssaków i jak wiele z nich jest tutaj niepopularnych, średnio popularnych i popularnych.

Jedyny a raczej jedyna w Polsce samica bawoła afrykańskiego leśnego mieszka w ZOO Leśne Zacisze Fot: Erwin

Jak odczytać zestawienie?
1. Gatunek popularny- taki tytuł otrzymuje gatunek, który w Polskich placówkach zoologicznych występuję w więcej niż 5 ogrodach zoologicznych.
2. Gatunek średnio popularny - taki tytuł otrzymuje gatunek, który w Polskich placówkach zoologicznych występuje w przedziale od 3 do 4 ogrodów.
3. Gatunek niepopularny - taki tytuł otrzymuje gatunek, który w Polskich ogrodach zoologicznych występuje w rzadko w przedziale od 1 do 2 ogrodów zoologicznych.

Wygrywa ten ogród, który w swojej kolekcji posiada najwięcej niepopularnych gatunków zwierząt.

1. Bawół indyjski
2. Bawół afrykański leśny

3. Banteng jawajski

4. Bydło szkockie

5. Bydło watussi

6. Oryks szablorogi

7. Antylopa eland

8. Antylopa blesbok

9. Antylopa indyjska garna

10. Antylopa kob liczi

11. Antylopa nilgau

12. Antylopa gnu brunatne

13. Jeleń barasinga bagienna

14. Jeleń milu

15. Sika wietnamska

16. Sika Dybowskiego

17. Daniel zwyczajny

18. Mundżak chiński

19. Wielbłąd dwugarbny

20. Alpaka

21. Gwanako

22. Kangur rudy

23. Walabia Benetta

24. Muflon

25. Owca grzywiasta arui

26. Takin miszmi

27. Koza girgentana

28. Koza walizerska

29. Koza karłowata

30. Owca somalijska

31. Owca św. Jakuba

32. Owca domowa

33. Osioł domowy

34. Kuc szetlandzki

35. Zebra stepowa Granta

36. Tapir anta

37. Kapibara

38. Mara patagońska

39. Ostronos rudy

40. Ostronos białonosy

41. Pancernik włochaty

42. Jeżozwierz afrykański

43. Nieświszczuk

44. Surykatka

45. Szop pracz

46. Serwal

47. Lew afrykański

48. Wilk grzywiasty

49. Aguti oliwkowy

50. Lemur katta

51. Lemur rudogłowy

52. Makak japoński

53. Koczkodan górski

54. Koczkodan zielony

55. Uistiti białoucha

Wyniki:
Ilość gatunków popularnych - 23 gatunki
Ilość gatunków średnio popularnych - 17 gatunków
Ilość gatunków niepopularnych - 15 gatunków

W badaniu udział biorą następujące ogrody zoologiczne:
1. ZOO Warszawa
2. ZOO Kraków
3. Śląskie ZOO w Chorzowie
4. ZOO Opole
5. ZOO Łódź
6. ZOO Wrocław
7. ZOO Gdańsk
8. ZOO Poznań - Nowe ZOO
9. ZOO Leśne Zacisze
10. ZOO Zamość
11. ZOO Płock

Fani ZOO przypominają!!!

Wybierasz się na spacer do ZOO? Pamiętaj o bezwzględnym zakazie karmienia zwierząt. Mieszkańcy ogrodu otrzymują odpowiednią karmę, która pozwala im na normalne funkcjonowanie. Jedzenie, które spożywamy na co dzień nie służy zwierzętom i wywołuje u nich liczne dolegliwości. Efektem mogą być problemy pokarmowe, zatrucia, bóle, biegunki jak i zgon. Zwierzęta w ZOO nie są głodne!!! Zwiedzaj ZOO odpowiedzialnie, reaguj gdy inni karmią zwierzęta.

Pamiętaj o zakazie karmienia zwierząt w ZOO. Zdjęcie wygenerowane przez AI.

6 - Mieszkańcy Śląskiego ZOO na przestrzeni lat

Część 7 - Niedźwiedź brunatny

Niedźwiedzie brunatne od lat są mieszkańcami Śląskiego Ogrodu Zoologicznego. Jeszcze na początku lat 2000 było ich w ZOO aż pięć, dziś pozostały już tylko dwa osobniki. Niedźwiedzie zajmowały kiedyś wybieg tuż za himalajskimi. Aktualnie wybieg himalajskich podzielono na dwie części. W jednej mieszka wiekowa samica himalajska, a w drugiej dwa brunatne. Wszystko wskazuje na to, że po ich odejściu ZOO nie zamierza kontynuować dalszej hodowli tego gatunku. Dziś rekomenduje się niedźwiedzie malajskie, andyjskie, wargacze, czy baribale. Według mnie prezentowanie niedźwiedzi brunatnych w ZOO ma sens, ponieważ 90 procent społeczeństwa nie ma zielonego pojęcia o tym jak taki niedźwiedź wygląda, a spotkanie w naturze często jest niemożliwe, albo może być niebezpieczne. Ponadto w naturze zostawmy niedźwiedzie w spokoju. Zobaczmy zatem jak na przestrzeni lat prezentowały się niedźwiedzie ze Śląskiego ZOO.