Ostatnio przez przypadek trafiłem na jeden z portali o tematyce cyrkowej. Pojawił się tam artykuł o tym, że fani chcą powrotu zwierząt na areny. Według autora tekstu po zarzutach prokuratorskich jakie postawiono Ewie Zgrabczyńskiej nic już nie stoi na przeszkodzie, by zwierzęta wróciły do cyrków. Również duża część cyrkowej publiczności chciałaby ponownie podziwiać tresowane zwierzęta. Polskie prawo nie zabrania cyrkom posiadania zwierząt. Obecnie poza kilkoma psami cyrki nie posiadają już żadnych zwierząt. Nie wiadomo jako los spotkał dziesiątki egzotycznych stworzeń. Kiedyś miałem okazję podziwiać zwierzęta na cyrkowej arenie jak i za kulisami. Uważam, że cyrki nie powinny posiadać zwierząt. Dawniej jedyną formą podziwiania zwierząt był dla mnie cyrk. Cieszyłem się, że mogę oglądać w nim dzikie bestie. Nie czułem w sobie współczucia dla tych wszystkich istot. Dopiero w dorosłym życiu zrozumiałem, że mój uśmiech na twarzy był spowodowany cierpieniem zwierząt. Cyrki podczas tresury używały przemocy wobec zwierząt. Inaczej nie nauczyliby ich żadnych sztuczek. Zwierzęta przetrzymywano w ciasnych klatkach lub namiotach. Nie miały możliwości ruchowej. Ich życie to leżenie i patrzenie na świat przez kraty. Wożone w ciasnych ciężarówkach, pozbawione naturalnych instynktów. Dziś mówię nie cyrkom ze zwierzętami. Jeżeli sztuka cyrkowa nie broni się występami ludzi, to powinna odejść w zapomnienie. Niech powrót zwierząt do cyrków będzie tylko marzeniem fanów tej dziedziny sztuki. Miejsce zwierząt jest na wolności i w ogrodzie zoologicznym.
Rozliczyliście już swoje zeznanie podatkowe? W tym roku po raz kolejny swój 1,5 % podatku przekazałem Śląskiemu Ogrodowi Zoologicznemu. Niech te kilka złotych będą cegiełką do przyszłych inwestycji, a tych ZOO w najbliższym czasie planuje dosyć sporo. Więcej informacji jak przekazać swój procent podatku znajdziecie w poprzednich numerach Fani ZOO jak i na stronie www Śląskiego ZOO.
Mam nadzieję, że kwietniowa aura będzie na tyle ciepła i sucha, że pozwoli rozpocząć mi tegoroczny sezon. Zimą odwiedziłem dwa ogrody zoologiczne - w Warszawie i Chorzowie. To było całkiem nowe i jakże ciekawe doświadczenie. Myślę, że na takie wypady będę się decydował coraz częściej. Nie przedłużając życzę Wam niezapomnianych wyrażeń przy lekturze kolejnego wydania magazynu Fani ZOO.
Spis treści - Kwiecień 2024
1. Aktualności
2. Poznaj unikatowe gatunki ssaków Zamojskiego ZOO 3. ZOO Opole kontra ZOO Wrocław, czyli porównujemy gatunki ssaków 4. Mieszkańcy Warszawskiego ZOO na przestrzeni lat - część 4 - Żyrafa Rothschilda 5. Leksykon ssaków czeskich ogrodów zoologicznych - część 4 - ZOO Brno 6. Multimedia - zobacz nowe akwarium w Opolskim ZOO
Na Blogu pojawiły się nowe galerie zdjęć:
ZOO Gdańsk album 2/2024 Fot: Czarek Rypel kliknij TUTAJ
ZOO Gdańsk album 3/2024 Fot: Czarek Rypel kliknij TUTAJ
Najlepszy prywatny Ogród Zoologiczny w Polsce - ZOO Leśne Zacisze poleca się na wiosenne spacery. ZOO czynne jest codziennie od 10:00. Serdecznie zapraszamy!!!
Wiosną odwiedź najlepszy prywatny ogród zoologiczny w Polsce Fot: ZOO Leśne Zacisze
Krakowski Ogród Zoologiczny - jeden z najlepszych w Polsce zaprasza na wiosenne spacery. ZOO czynne jest codziennie od 9:00. Serdecznie zapraszamy!!!
ZOO w Krakowie zaprasza Fot: ZOO Kraków
Śląski Ogród Zoologiczny w Chorzowie - jeden z największych i najciekawszych w Polsce zaprasza na wiosenne spacery. ZOO czynne jest codziennie od 9:00. Serdecznie zapraszamy :)
Śląski Ogród Zoologiczny zaprasza na spacer Fot: Śląskie ZOO
1 - Aktualności
Warszawa - na świat przyszła klacz konia Przewalskiego. Mała ma się dobrze i możecie ją zobaczyć na wybiegu wraz z pozostałymi członkami stada.
Lekarki weterynarii z Warszawskiego ZOO - dr n. wet. Agnieszka Czujkowska i lek. wet. Marta Gałązka - pomagały w Stowarzyszeniu Miłośników Żubrów w przeprowadzeniu wyjątkowego szkolenia z immobilizacji żubrów.
Szkolenie prowadzone było przez wybitnych specjalistów, z ogromnym doświadczeniem praktycznym – dr Cobus Raath i dr Alexander Semjonov przez dwa dni dzielili się swoją wiedzą z polskimi lekarzami weterynarii, zainteresowanymi pracą z żubrami. Podczas pierwszego dnia szkolenia, uczestnicy wysłuchali wykładów na temat immobilizacji dużych zwierząt w terenie. Drugi dzień poświęcony był zajęciom praktycznym.
Uczestnicy mieli okazję zaznajomić się również z ofertą urządzeń termowizyjnych przydatnych w czasie pracy ze zwierzętami dzikimi w środowisku naturalnym.
Na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć fotorelację z 20 urodzin Kuby - nosorożca indyjskiego. W zasadzie to były 5 urodziny, gdyż Kuba urodził się 29 lutego.
Warszawskie ZOO świętowało swoje 96 urodziny. Były torty dla pracowników i zwiedzających, a wcześniej briefing prasowy na temat roli ogrodów zoologicznych i obchodów tegorocznego Tygodnia Misji pod hasłem "Z nauką wśród zwierząt". Przed nami cały tydzień świętowania i jeszcze wiele atrakcji, między innymi spotkania z opiekunami i wolontariuszami w Pawilonie Małp Człekokształtnych, rodzinna gra terenowa czy zwiedzanie Willi Żabińskich. Relacja z wydarzenia dostępna jest na poniższych zdjęciach.
Stołeczne ZOO zostało otarte 11 marca 1928 roku.
Żurawie mandżurskie opuściły już swoją klatkę przy wybiegu dla słoni afrykańskich i zamieszkały tuż obok wejścia głównego do ZOO. Dawniej mieszkały tutaj bociany, żurawie koroniaste, czy marabuty. Chodzi o wybieg prowadzący od wejścia głównego do wybiegu wydr. Ptaki zyskały nową przestrzeń do życia wolną od krat.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wziął udział w konferencji na rzecz kampanii "ZOOstaw nie porywaj". Towarzyszył mu dyrektor Andrzej Kruszewicz. Kampania ma na celu edukację ludzi, by nie zabierali porzuconych zwierząt w naturze. Najczęściej matki mają je na oku lub się nimi stale opiekują. Zabierając je z natury możemy im wyrządzić ogromną krzywdę.
Jak nam relacjonuje Staszek...
Najprawdopodobniej trwają ostatnie prace wykończeniowe w wolierze po patagonkach. Samica pstropióra wysiaduje przynajmniej dwa jajka. Okazało się, że para łabędzi czarnych straciła oba młode i trafiła już z zimowiska na wybieg kangurów. Na wybiegu mrówkojada postawiono parkan, który teraz dzieli go mniej więcej na pół, na ten moment nie zaczęto żadnych prac, więc ciężko ocenić co się będzie tutaj działo.
Aktualizacja: na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć remont na wybiegu pudu, który sąsiaduje z mrówkojadem.
Narodziny klaczy konia Przewalskiego Fot: ZOO Warszawa
Porozmawiajmy o żubrach...Fot: ZOO Warszawa
20 urodziny Jakuba Fot: ZOO Warszawa
20 urodziny Jakuba Fot: ZOO Warszawa
20 urodziny Jakuba Fot: ZOO Warszawa
20 urodziny Jakuba Fot: ZOO Warszawa
20 urodziny Jakuba Fot: ZOO Warszawa
96 urodziny Warszawskiego ZOO Fot: ZOO Warszawa
96 urodziny Warszawskiego ZOO Fot: ZOO Warszawa
96 urodziny Warszawskiego ZOO Fot: ZOO Warszawa
96 urodziny Warszawskiego ZOO Fot: ZOO Warszawa
Nowy stary wybieg żurawi mandżurskich Fot: Staszek
Konferencja ZOOstaw nie porywaj odbyła się w stołecznym ZOO Fot: ZOO Warszawa
Konferencja ZOOstaw nie porywaj odbyła się w stołecznym ZOO Fot: ZOO Warszawa
Konferencja ZOOstaw nie porywaj odbyła się w stołecznym ZOO Fot: ZOO Warszawa
Konferencja ZOOstaw nie porywaj odbyła się w stołecznym ZOO Fot: ZOO Warszawa
Coś się dzieje na wybiegu mrówkojada Fot: Staszek
Żurawie mandżurskie na wybiegu przy wejściu głównym Fot: Staszek
Remont starych wolier przy kasie głównej obok flamingów Fot: Staszek
Remont na wybiegu pudu Fot: Staszek
Remont na wybiegu pudu Fot: Staszek
Płock - dziś już wiemy, że kolekcja płockiego ZOO niebawem powiększy się o pingwiny Humboldta. W Polsce gatunek ten obecny jest w Krakowie i Chorzowie. Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć zdjęcie ich nowego domu. Oprócz pingwinów będziemy mogli również podziwiać inne ptaki lubiące życie nad wodą.
Urodzona w Płocku ośliczka Poitou Maliwnka opuściła już ZOO i udała się na Pomorze, a dokładniej do ZOO Dolina Charlotty. Jej nowy wybieg jest ogromny. Będzie jej tam na pewno dobrze.
Samiec konury złotej o imieniu Donatan dołączył do samicy o imieniu Cleo. Gatunek ten narażony jest na wyginięcie.
Po raz kolejny będzie okazja wybrać się na nocne zwiedzanie do ZOO. Szczegóły na poniższym plakacie.
Wybieg pingwinów po remoncie Fot: ZOO Płock
Malwinka zamieszkała w Dolinie Charlotty Fot: ZOO Dolina Charlotty
Zwiedzaj płockie ZOO nocą Fot: ZOO Płock
Łódź - nawiązując do naszego artykułu z poprzedniego miesiąca "piszemy maile do urzędów miast i ogrodów zoologicznych", chciałbym się odnieść do wypowiedzi na temat podwyżek cen biletów. Wówczas ZOO deklarowało, że w tym roku nie planuje podwyżki cen biletów. Jak informuje nas czytelnik ta miała miejsce w lutym. Obecnie osoba dorosła jak i dziecko za bilet zapłaci 80 zł (10 zł więcej niż w 2023 roku). Kupując w Internecie dopłacacie 1 zł i możecie dopłacić kolejną złotówkę na ratunek zwierzętom. Posiadacze karty Łodzianina płacą 51 zł kupując w sieci lub 50 zł w kasie ZOO. Możecie też kupić bilet rodzinny 2 plus 2 w wersji pomagam za 259 zł, 2 plus 3 za 290 zł. Bilet do ZOO możecie połączyć z Centrum Nauki Techniki w cenie 85 zł.
Na świat przyszły dwie tamaryny czerwonobrzuche.
Na drugą stronę życia odszedł samiec niedźwiedzia malajskiego o imieniu Somnang. Somnang w całym swoim życiu w ogrodach w Europie spłodził 3 potomstwa i jest szansa na kolejne, ponieważ po śmierci pobrano od niego nasienie, które w przyszłości zostanie wykorzystane do inseminacji samic.
Artykuł ze strony Łódź.pl
Po spektakularnym sukcesie Orientarium Zoo Łódź rozpoczyna kolejne wielkie inwestycje. Jeszcze w tym roku ruszą prace na budowie 3-hektarowej sawanny oraz jedynego w Polsce podziemnego zoo.
Sawanna to projekt, który na trzech ogromnych wybiegach połączy kilka gatunków zwierząt afrykańskich, m.in. zebry, żyrafy i afrykańskie ptaki. Podziemne zoo natomiast umożliwi poznawanie zwierząt, które na co dzień żyją pod powierzchnią gruntu. Na wyciągnięcie ręki
Teren sawanny zostanie podzielony na trzy strefy, a wybiegi będą się wzajemnie przenikać. Zwiedzający skorzystają ze specjalnych kładek, przerzuconych ponad przejściami dla zwierząt. To właśnie dzięki nim goście zoo będą mieli wrażenie, że różne gatunki stworzeń są niemal na wyciągnięcie ręki i poczują się jak na afrykańskim safari. Trasa zwiedzania sawanny będzie przebiegać przez punkty widokowe na różnych wysokościach, co umożliwi lepszą obserwację interakcji między połączonymi gatunkami.
– Chcemy, aby na wspólnym wybiegu zamieszkały zebry, żyrafy, gazele i strusie. W części „półpustyni” ich sąsiadami będą kudu małe, dikdiki, guźce, mangusty i adaksy. W ramach inwestycji powstanie także woliera ptaków afrykańskich. Przebywać w niej będą m.in. dławigady, marabuty, sekretarze i dzioborożce abisyńskie – zapowiada Tomasz Jóźwik z zarządu łódzkiego zoo. Podziemne tajemnice
Drugą ważną i równie spektakularną inwestycją łódzkiego ogrodu będzie budowa podziemnego zoo. Żeby zobaczyć wszystkie niesamowite zwierzęta, trzeba będzie oczywiście zejść… pod ziemię. Przechadzając się korytarzami takimi jak w kopalni lub jaskini, zobaczymy zwierzęta z niemal każdego zakątka globu. Będą to m.in. mrówniki, wombaty, chomiki europejskie, węże i trzmiele podziemne.
– Mamy nadzieję, że uda nam się pozyskać do podziemnego zoo karaczany jaskiniowe. Ten gatunek został odkryty w jaskiniach w Gwinei dopiero w 2004 r., a w zaledwie 5 lat później uznany za wymarłego w naturze ze względu na całkowite zniszczenie środowiska życia. Nieformalny program hodowlany koordynowany jest przez zoo w Munster. Gatunek ten daje wiele okazji dla działań edukacyjnych opartych o powszechnie nielubiane zwierzę – dodaje Tomasz Jóźwik.
Zwierzęta, które spędzają pod ziemią tylko część swojego życia, będą miały specjalnie zbudowane wybiegi zewnętrzne, żeby można je było obserwować zarówno pod ziemią, jak i na otwartym terenie. Nowy pawilon powstanie w bezpośrednim sąsiedztwie budynku „Nocny Świat”.
Urodziły się dwie tamaryny czerwonobrzuche Fot: ZOO Łódź
Somnang jest już za tęczowy mostem Fot: ZOO Łódź
Wizualizacja pawilonu Afryka Fot: ZOO Łódź
Borysew - 22 lutego na świat przyszedł samiec wielbłąda dwugarbnego, który otrzymał imię Zordon. Jego rodzicami są Gorbi i Zuzia.
We wrześniu ubiegłego roku do ZOO trafiło 100 zwierząt z nielegalnego transportu, który podróżował po autostradzie A2. Zwierzęta powoli się zaaklimatyzowały w ZOO, gdzie znalazły spokojny azyl. Niebawem zobaczyć je będzie można na ekspozycjach.
Młody baktrian czyli wielbłąd dwugarbny Fot: ZOO Borysew
Poznań - na drugą stronę życia odeszła Mela - 14 letnia samica kapibary. Mela urodziła się w ZooParc Overloon w Holandii, w Poznaniu mieszkała od maja 2011 roku (na zdjęciu Mela ponad siedem lat temu). Kapibary wielkie na wolności rzadko żyją dłużej niż sześć lat. Poluje na nie wiele gatunków dużych drapieżników: szczególnie jaguary i różne gatunki krokodyli. W Ogrodach Zoologicznych kapibary żyją średnio około dwunastu lat. Najstarsza znana kapibara żyła piętnaście lat.
Dyrektorka zoo w Poznaniu Ewa Zgrabczyńska usłyszała zarzuty dotyczące m.in. działania na szkodę miasta poprzez nadużycie swoich uprawień, a także nakłonienia świadka do złożenia fałszywych zeznań. Prokuratura Okręgowa w Poznaniu prowadzi śledztwo dotyczące nieprawidłowości w poznańskim zoo. Postępowanie zostało wszczęte z zawiadomienia osoby fizycznej. Po przeprowadzeniu kontroli śledczy zgromadzili obszerny materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie dyrektor poznańskiego zoo zarzutów. Ich podstawą są zeznania świadków oraz ujawnione dokumenty.
Ewa Zgrabczyńska jest podejrzana o przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę interesu publicznego, w tym oszustwa i przywłaszczenia mienia na szkodę Poznania oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentacji. Prokurator zarzuca Ewie Zgrabczyńskiej również fakt, że wykorzystując swoje stanowisko, kazała pracownikowi zoo złożyć fałsze zeznania, które będą korzystne dla niej. Śledczy ustalili, że Ewa Zgrabczyńska pełniąc funkcję dyrektora Ogrodu Zoologicznego w Poznaniu w latach 2016 – 2024, nadużyła swoich uprawnień i doprowadziła budżet Poznania do straty co najmniej 100 tysięcy złotych. Było to możliwe, ponieważ podejrzana miała potwierdzić wykonanie usług dla zoo, które w rzeczywistości nigdy nie zostały zrealizowane. Dowody wykazały, że podejrzana korzystała ze służbowego samochodu do celów prywatnych, a także zakupioną na potrzeby zoo karmę, szczepionki oraz lekarstwa przeznaczała dla jej prywatnych zwierząt. Zlecała również zatrudnionemu w ogrodzie zoologicznym weterynarzowi przeprowadzenie zabiegów medycznych jej czterech szopów i dwóch psów. Według ustaleń śledczych Ewa Zgrabczyńska dwukrotnie poświadczyła nieprawdę w dokumentacji ogrodu zoologicznego. Oprócz tego dyrektor zoo miała wykorzystać swoją posadę do tego, by zlecić pracownikowi zoo złożenie nieprawdziwych zeznań i zatajenie prawdy o nieprawidłowościach. Z zebranych dowodów wynika też, że podejrzana „działała na szkodę swoich wierzycieli, ukrywając na rachunku bankowym innej osoby pieniądze zagrożone zajęciem komorniczym”. Podejrzana nie przyznała się do zarzutów. Prokurator zastosował wobec Ewy Zgrabczyńskiej dozór policji i zakaz kontaktowania się ze świadkami. Ewa Zgrabczyńska została też zawieszona w czynnościach służbowych i ma zakaz wstępu na teren zoo. Grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.
(Tekst TVP Poznań)
Artykuł z dnia 6 marca 2024 TVN 24
Ewa Zgrabczyńska, która we wtorek została zatrzymana przez policję i usłyszała prokuratorskie zarzuty, miała złamać jeden z zastosowanych środków zapobiegawczych i kontaktować się z jednym z pracowników. O sprawie powiadomiona została policja. Dyrektor poznańskiego zoo Ewa Zgrabczyńska została w poniedziałek zatrzymana i usłyszała prokuratorskie zarzuty dotyczące między innymi defraudacji pieniędzy i majątku publicznego, nakłaniania świadków do fałszywych zeznań. - Prokuratorzy zastosowali środki zapobiegawcze tak zwane wolnościowe, między innymi został wydany zakaz zbliżania się i przebywania na terenie ogrodu zoologicznego i zakaz pełnienia funkcji dyrektora w tej jednostce miejskiej, a także zakaz kontaktowania się z pracownikami ogrodu zoologicznego. Dzisiaj dotarły do nas informacje, że jeden z tych zakazów został przez panią Zgrabczyńską złamany, dlatego policjanci prowadzący to śledztwo dokumentują procesowo ten fakt i następnie poinformujemy o tym prokuraturę - przekazuje młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji. Dyrektor zoo miała kontaktować się z jednym z pracowników. Jeśli te zarzuty się potwierdzą, prokurator może podjąć decyzję o zmianie środków zapobiegawczych i zdecydować o areszcie dla kobiety.
Do Urzędu Miasta Poznania dotarła szczegółowa treść postawionych przez prokuraturę zarzutów. "Są one poważne - dlatego prezydent Poznania zdecydował o rozpoczęciu procedury rozwiązania umowy o pracę z dyrektorką ogrodu zoologicznego" - poinformowało we wtorek wieczorem biuro prasowe Urzędu Miasta Poznania.Po zapoznaniu się z dokumentami prezydent Poznania podjął decyzję o rozpoczęciu procedury rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem. "Bezpośrednią przyczyną jest utrata zaufania do pracowniczki. Jej powodem są postawione zarzuty - tak poważne, że ich skala nie pozwala na oczekiwanie na prawomocne zakończenie postępowania przez prokuraturę" - czytamy.
Podjęta próba doręczenia wypowiedzenia okazała się nieskuteczna. Dyrektorka zoo - jak podaje urząd miasta - odmówiła przyjęcia dokumentów, tłumacząc, że przebywa na zwolnieniu lekarskim.
"Prezydent zapowiedział, że sprawdzi zasadność wystawionego zwolnienia" - przekazano. Postępowanie o możliwości popełnienia przestępstwa przez dyrekcję zoo zostało wszczęte w lipcu 2022 roku. Od 2020 roku do chwili obecnej zostało rozpatrzonych sześć skarg na dyrektorkę ogrodu. "Efektem prowadzonych przez Miasto w ostatnich latach kontroli oraz czynności nadzorczych były wprowadzane na bieżąco działania naprawcze, a także zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa (kierowane do właściwych organów) lub wnioski o ukaranie w sprawie o naruszenie dyscypliny finansów publicznych" - czytamy w komunikacie urzędu miasta.
Poniższy artykuł z portalu epoznan.pl z dnia 7 marca 2024 r.
Miasto zdecydowało, kto zastąpi Ewę Zgrabczyńską. Ale zmian kadrowych w zoo jest więcej. Tymczasowe zarządzanie zoo powierzono Grzegorzowi Karolczykowi.
- Grzegorz Karolczyk ma bogate doświadczenie zawodowe w zakresie zarządzania jednostkami miejskimi oraz odpowiednie wykształcenie kierunkowe. Poza dyplomami z zakresu prawa samorządowego czy organizacji pomocy społecznej ma również ukończone studia wyższe drugiego stopnia na Wydziale Zootechniki Akademii Rolniczej w Poznaniu. Jego doświadczenie i umiejętności organizacyjne będą przydatne w realizacji misji instytucji i zapewnią wysoki standard opieki nad zwierzętami - wyjaśnia magistrat.
Ale to nie koniec. - Aby zapewnić właściwe funkcjonowanie jednostki - uwzględniając również dobrostan zwierząt i niezakłócone korzystanie z ogrodu przez zwiedzających - potrzebne są dalsze zmiany organizacyjne i wyspecjalizowane wsparcie kadrowe w zoo. Dlatego czasowo zastępcą dyrektora ds. monitorowania usług i promocji zostanie Damian Napierała, a zastępczynią ds. administracyjnych - Malwina Stępień - dodaje.
W zoo powstanie też stanowisko ds. systemu zarządzania i kontroli. - Jednym z jego zadań będzie wprowadzenie zasad i procedur określających funkcjonowanie systemu kontroli wewnętrznej oraz stworzenie warunków do przeprowadzenia audytu organizacyjnego ogrodu. Pracownicy zoo zostali już poinformowani o zmianach. Powyższe rozwiązanie będzie miało charakter tymczasowy. W dalszej perspektywie planowany jest otwarty nabór na stanowisko dyrektora Ogrodu Zoologicznego w Poznaniu.
Przypomnijmy, że Ewa Zgrabczyńska, dotychczasowa dyrektorka zoo, usłyszała zarzuty, a miasto rozpoczęło procedurę rozwiązania z nią umowy o pracę. Zgrabczyńska ma zakaz wchodzenia na teren zoo i kontaktowania się z pracownikami. W środę odniosła się do zarzutów mówiąc, że jest niewinna.
Z ogrodu zoologicznego w niemieckim Magdeburgu przyjechała Inka - 10 miesięczna samica ostronosa białonosego. Dołączyła do Jagudi i Ibu.
Dwa niedźwiedzie brunatne Chip i Dejl, które do Poznania przyjechały z Kijowa na Ukrainie znalazły nowy dom. Zwierzęta zamieszkały w białostockim Akcent ZOO.
Grzegorz Karolczyk zastąpił Ewę Zgrabczyńską na stanowisku dyrektora ZOO Fot: UM Poznań
Kapibara Mela jest już za tęczowym mostem Fot: ZOO Poznań
Ostronos białonosy Inka Fot: ZOO Poznań
Wrocław - 29 lutego 2024r., przyszła pora pożegnać się z Milą, samicą pantery śnieżnej, urodzoną 26 maja 2021 r. we Wrocławskim ZOO.
Decyzją koordynatora tego gatunku, jej nowym domem został węgierski Veszprem ZOO. Każdy cenny z punktu widzenia hodowlanego gatunek ma swojego “opiekuna”, specjalistę zazwyczaj powiązanego z którymś z ogrodów zoologicznych. Koordynator posiada szczegółowe dane liczbowe i hodowlane – na przykład na temat panter śnieżnych. Wie, które ogrody posiadają samce, a które samice, w jakim są one wieku i jakich mają rodziców.
Te dane pozwalają na krzyżowanie osobników w optymalny sposób. Oceniany jest stopień pokrewieństwa zwierząt (najlepiej, by były zupełnie niespokrewnione, aby nie doszło do chowu wsobnego), a także ich wiek, zdolność do posiadania potomstwa, czy nawet usposobienie. Ważna jest także logistyka – jeśli się da, zwierzęta powinny podróżować do możliwie bliskich ogrodów zoologicznych. W ten sposób podejmowane są decyzje najlepsze z punktu widzenia tworzenia żywego banku genów. Praca ogrodów zoologicznych polega na nieustającej wymianie osobników między sobą w celu ich rozrodu. To hodowla zachowawcza jest istotą istnienia współczesnych ogrodów zoologicznych. Pantery śnieżne są wymienione jako gatunek zagrożony wyginięciem. Szacuje się, że globalna populacja panter śnieżnych liczy od 4.080 do 6.590 osobników. Podejrzewa się, że w ciągu ostatnich dwóch dekad populacja panter śnieżnych spadła o co najmniej 20% z powodu utraty siedlisk, utraty bazy pokarmowej, kłusownictwa i prześladowań. Hodowla zachowawcza może okazać się niezbędna dla zachowania tego wspaniałego gatunku.
8 lutego 2024 roku na świat przyszła zebra Chapmana. To samiec, któremu opiekunowie dali na imię Bali. Źrebię jest synem Bazuki i już zaraża wszystkich swoim urokiem. Bali zaliczył już kilka wizyt na zewnętrznym wybiegu, po którym hasał ochoczo pod czujnym okiem mamy. To kolejny ogierek zebry Chapmana we Wrocławskim ZOO. W październiku ubiegłego roku oźrebiła się Bera wydając na świat młodego Bado, a w czerwcu 2023 Bronia doczekała się Bazyla. W ciągu ostatnich trzech lat w naszym zoo przychodziły na świat same samce tego gatunku.
Nowym mieszkańcem ogrodu jest panda mała o imieniu Lian. Urodziła się 24 czerwca 2018 roku w ogrodzie zoologicznym Aachener w Niemczech. Wkrótce ma dołączyć do niej samiec.
A teraz trochę polityki...
Tekst: Radio Eska oddział Wrocław
Dyrektorka generalna wrocławskiego zoo Marta Zając-Ossowska złożyła w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezeskę zarządu Joannę Kasprzak. W piśmie informuje o nieprawidłowościach dotyczących przetargu i wyrządzenia szkody gospodarczej. Prezes zarządu zaprzecza. W tle jest lokalna polityka.
„We wrocławskim zoo obowiązuje prawo dżungli”
Pełniąca od lipca 2023 roku obowiązki dyrektorki generalnej Marta Zając-Ossowska, negatywnie ocenia sytuację, jaka panuje we wrocławskim zoo. W wywiadzie dla PAP powiedziała: „Dziś mówiąc o tym, że we wrocławskim zoo obowiązuje prawo dżungli, nikt nie ma na myśli zwierząt".
- Wizytówka miasta jest dziś symbolem szastania publicznymi pieniędzmi. Gdy zaczęłam stanowczo reagować na te nieprawidłowości, stałam się celem ataków. Próbowano mnie dyskredytować - powiedziała PAP Marta Zając-Ossowska, która we wtorek złożyła w prokuraturze zawiadomienie w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez prezes zarządu Joannę Kasprzak. O szczegółach zawiadomienia jednak nie mówi.
- Jako dyrektor generalna zoo, nie mam jednak wątpliwości, że po jego lekturze, odpowiednie służby powinny natychmiast zdecydować o zabezpieczeniu wszystkich dokumentów przetargowych i innych dowodów wskazujących na działania prezes zarządu - powiedziała PAP dyrektorka generalna.
Sprecyzowała, że cała sprawa dotyczy działania na szkodę właściciela mienia lub też wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym. Prezes zarządu zoo zaprzecza. „Działania zgodne z prawem”
W odpowiedzi na doniesienia o zawiadomieniu do prokuratury, prezes zarządu zoo we Wrocławiu Joanna Kasprzak zaprzecza i sugeruje, że sprawa ma tło polityczne.
- Wszelkie działania podejmowane w spółce ZOO Wrocław są zgodne z obowiązującymi przepisami prawa, w tym oczywiście także te dotyczące postępowań przetargowych. Przetargi są jawne, a dokumentacja dostępna zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Stąd odbieram to doniesienie do prokuratury jako działanie wyłącznie polityczne - powiedziała PAP prezes.
Marta Zając-Ossowska oprócz sprawowania funkcji dyrektorki zoo udziela się również w polityce. W wyborach samorządowych 2024 kandyduje do Rady Miejskiej Wrocławia z ramienia Trzeciej Drogi.
- W mojej ocenie, to brudna kampania kandydatki Trzeciej Drogi do rady miejskiej i próba uderzenia w prezydenta Wrocławia i popierającą go Platformę Obywatelską. Nie przesądzając tego, co jest w doniesieniu - złożenie go na 10 dni przed wyborami, w szczycie kampanii wyborczej, ma tylko jeden cel: wpłynąć na przebieg wyborów we Wrocławiu - komentuje dla PAP Sergiusz Kmiecik, przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia.
Zoo we Wrocławiu powstało w 1865 roku. W ogrodzie jest ponad 1,1 tys. gatunków zwierząt, dzięki temu zoo jest pod tym względem w światowej czołówce. To także jedno z najczęściej odwiedzanych ogrodów zoologicznych w Europie. W 2023 roku sprzedano ok. 1,7 mln biletów.
Kolejny ogier zebry Chapmana urodził się we Wrocławiu Fot: ZOO Wrocław
Opole - dopiero co pojawił się w ZOO, a już został ojcem i to trojaczków. Na świat przyszły trzy antylopy niala grzywiasta. Oczywiście ojciec jest jeden, matki trzy.
Urodziły się niale grzywiaste Fot: ZOO Opole
Chorzów - na świat przyszedł samiec antylopy nilgau.
Cztery patasy i dwa scynki krokodylowe opuściły Śląskie ZOO i udały się do Sosto ZOO na Węgrzech.
Tymczasem na świat przyszedł kolejny w historii ZOO młody patas.
Na świat przyszły kolejne niale grzywiaste. Łącznie w tym roku na świecie przywitano 5 maluchów - dwa samce i trzy samice.
Na świat przyszedł figaro - oryks południowy.
ZOO szykuje się do budowy nowego wybiegu dla otocjonów. W marcu miał zostać wyłoniony zwycięzca przetargu. Obiekt ma być gotowy do końca tego roku.
Samiec lamy z wybiegu przy wejściu głównym został przeniesiony do samic, które zajmują wybieg wspólnie z wielbłądami. Osioł Michał z wybiegu obok wielbłądów został przeniesiony na wybieg przy wejściu głównym, czyli tam gdzie mieszkał samiec lamy.
18 marca na świat przyszedł samczyk koba liczi. To drugi urodzony w tym roku kob w Śląskim ZOO.
18 marca na świat przyszły bliźniaki pigmejki karłowatej.
Śląskie ZOO ma nowego mieszkańca, a jest nim leniwiec dwupalczasty. Zamieszkał w Pawilonie Lasu Deszczowego. Diego, bo tak ma na imię przyjechał z Holenderskiego Amersfoort ZOO.
Z Duńskiego ZOO Aalborg przyjechał Lengua - samiec mrówkojada olbrzymiego. Zamieszkał w pawilonie Ameryki Połudiowej wraz z tamarynami. Samczyk jest jeszcze młodzieńcem, gdyż ma zaledwie 2 lata.
Za tęczowy most odeszła tygrysica Tajga. Tajga urodziła się 9 czerwca 2008 roku w Czechach, w Parku Egzotycznych Zwierząt, prawdopodobnie już nieistniejącej instytucji. Pochodzenie Tajgi łączy się z historią nielegalnego handlu częściami zwłok tygrysów. Do Śląskiego Ogrodu Zoologicznego przyjechała 26 kwietnia 2010 roku. Przez lata była nieodłączną częścią zoologicznej rodziny, zachwycając nas swoją majestatyczną postawą i urokiem. Niestety, dzisiaj musimy podzielić się z Wami smutną wiadomością o Jej odejściu, spowodowanym podeszłym wiekiem i chorobą.
Na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć wizualizację nowego pawilonu dla waranów z Komodo.
Urodził się samiec nilgau Fot: Danuta Leuto
Wizualizacja nowego wybiegu dla otocjonów Fot: ZOO Chorzów
Wizualizacja nowego wybiegu dla otocjonów Fot: ZOO Chorzów
Tajga jest już za tęczowym mostem Fot: Śląskie ZOO
Nowy mieszkaniec ZOO przyjechał z Holandii Fot: Śląskie ZOO
Wizualizacja pawilonu Waranów z Komodo Fot: Śląskie ZOO
Wizualizacja pawilonu Waranów z Komodo Fot: Śląskie ZOO
Wizualizacja pawilonu Waranów z Komodo Fot: Śląskie ZOO
Kraków - na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć postęp prac przy budowie pawilonu ptaków przy wejściu głównym do ZOO.
Na świat przyszły bliźnięta tamaryn białoczubych.
W sklepiku przy kasie głównej możecie kupić nowe gadżety. Wśród nich są skarpetki, czy pocztówki.
Na świat przyszła antylopa sitatunga.
Pawilon ptaków rośnie w górę Fot: ZOO Kraków
Pawilon ptaków rośnie w górę Fot: ZOO Kraków
Nowe gadżety pojawiły się w sklepiku krakowskiego ZOO Fot: ZOO Kraków
Nowe gadżety pojawiły się w sklepiku krakowskiego ZOO Fot: ZOO Kraków
Leśne Zacisze - tamtejsze trio pelikanów różowych doczekało się towarzystwa. Z niemieckiego ogrodu zoologicznego w Magdeburgu przyjechały dwa samce tego gatunku. Pelikany zajmują staw w sąsiedztwie strusi afrykańskich i wielbłądów dwugarbnych.
ZOO Leśne Zacisze ma nowych mieszkańców. Z ogrodu w Pilznie przyjechały czapelki złotawe. Ponadto z ZOO Ostrawa przybyły samice jelenia milu. Niebawem ZOO poinformuje o kolejnych nowych zwierzakach, które przybyły z Francji.
Samiec alpaki i koziołek opuściły Leśne Zacisze i zamieszkały w Toruniu.
Dwa samce pelikana różowego przyjechały do Leśnego Zacisza Fot: ZOO Leśne Zacisze
Samiec alpaki zamieszkał w Toruniu Fot: ZOO Leśne Zacisze
Koziołek z Lisowa zamieszkał w Toruniu Fot: ZOO Leśne Zacisze
Toruń - obok wybiegów ostronosów i mar patagońskich powstaje nowa ekspozycja dla zwierząt udomowionych.
Z ZOO Leśne Zacisze przyjechał samiec alpaki i koziołek.
Sensacyjne narodziny miały miejsce w Toruniu. To drugie takie na świecie w przeciągu ostatnich 12 miesięcy. Na świecie przywitano trzy przepiękne taraje.
Taraj zawsze był gatunkiem bardzo nielicznie reprezentowanym w ogrodach zoologicznych, a w Polsce, choć przed laty taraje eksponowano w zoo w Łodzi i w Poznaniu, to jednak nigdy nie udało się ich rozmnożyć. Po wieloletniej przerwie nieobecności tarajów w polskich ogrodach zoologicznych, po długich staraniach i decyzją koordynatora tego gatunku, Ogród Zoobotaniczny dostał szansę na udział w programie hodowlanym tego zagrożonego kota. I tak 4 września 2020 roku z zoo w Monachium przyjechało do Ogrodu roczne rodzeństwo: Tim i Tommy. Po niespełna dwóch latach, bardziej śmiały na co dzień Tommy, w ramach programu EEP wyjechał do zoo w Talinie, do Timiego natomiast przydzielono młodziutką samicę, która przyjechała z Decin ZOO w Czechach 18 lipca 2023 roku. Początkowo taraje zajmowały osobne wybiegi oddzielone siatką co pozwalało na wstępne poznawanie. Łączenie pary na wspólnym wybiegu rozpoczęło się na przełomie sierpnia i września. U taraja jest to trudny i ryzykowny proces, gdyż nierzadko dochodzi do agresji a nawet zabicia samicy przez samca. Wszystko odbywało się pod czujnym okiem opiekuna aż do 11 października, kiedy to para po raz pierwszy została na wspólnym wybiegu na noc. Pierwsze oznaki rui zostały zaobserwowane w grudniu, a charakteryzowały je specyficzne nawoływania samicy. Nie mieliśmy jednak pewności czy doszło do zapłodnienia bo nie udało się zaobserwować kopulacji. I tak niespodziewanie - 27 lutego przyszły na świat cztery kocięta, z czego jeden najmniejszy niestety nie przeżył, co często zdarza się przy tak licznym miocie. U tarajów bowiem rodzi się zazwyczaj od 1 do 2 maluchów, zaś tak mnoga ciąża jest rzadkością. Taraje należą do najmniej poznanych kotów, których populacja w naturze drastycznie spada. We wszystkich zoo na świecie, które są swoistymi azylami zagrożonych gatunków, przebywa obecnie 145 osobników, z czego w europejskich placówkach tylko 57! W warunkach ogrodów zoologicznych rozmnażają się rzadko, o czym może świadczyć liczba narodzin. W ostatnim roku urodziło się tylko szczęść kociąt – cztery w Ogrodzie Zoobotanicznym w Toruniu i dwa w Songkhla Zoo w Tajlandii. Mamy nadzieję, że nasze maluchy osiągną dojrzałość i w niedalekiej przyszłości przyczynią się do zwiększenia populacji tego zagrożonego gatunku. Z uwagi na konieczność zapewnienia samicy spokoju przy odchowywaniu młodych, wybieg z tarajmi będzie przez pewien czas niedostępny dla zwiedzających.
Nowa ekspozycja zwierząt udomowionych Fot: Daniel Szylman
Nowa ekspozycja zwierząt udomowionych Fot: Daniel Szylman
Nowa ekspozycja zwierząt udomowionych Fot: Daniel Szylman
Nowa ekspozycja zwierząt udomowionych Fot: Daniel Szylman
Urodziły się trzy taraje Fot: ZOO Toruń
Gdańsk - kolejne urodzone w Gdańsku gepardy opuściły ZOO. Pina wyruszyła do Dani, a Cash do Niemiec. Kociaki urodziły się w 2022 roku. Z całego miotu jedna z samic trafiła do Chorzowa o czym informowałem w ubiegłym miesiącu.
Aktualizacja:
ZOO opuściły także Planeta i Appka. Zamieszkały w Safari Park Dvur Kralove w Czechach.
Z Ogrodu Zoologicznego w Budapeszcie przyjechała samica żyrafy Ugandyjskiej. ZOO starało się o rozpoczęcie hodowli od wielu lat. Teraz jest nadzieja, że w przyszłości pojawi się pierwsze młode. Na nową mieszkankę czekał na nią komitet powitalny oraz uroczyste nadanie imienia. Prawo do nadania imienia wylicytowała firma MDR INWEST SP. Z O.O. podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Młode gepardy opuściły Gdańsk Fot: ZOO Gdańsk
Samica żyrafy przyjechała z Budapesztu. Fot: ZOO Gdańsk
Komitet powitalny przyjazdu żyrafy do Gdańska Fot: ZOO Gdańsk
Białystok - z Poznańskiego ZOO przyjechały dwa samce niedźwiedzia brunatnego. Zwierzęta pochodzą z Kijowa, gdzie zostały uratowane przed trwającą na Ukrainie wojną. Ponadto do ogrodu przyjechały także ptaki takie jak bażanty łowne, złociste, diamentowe oraz kuropatwy.
Powrót niedźwiedzi do Białegostoku Fot: Kurier Poranny
2 -Unikatowe gatunki ssaków Zamojskiego ZOO
Ogród Zoologiczny w Zamościu należy do grona najmniejszych w Polsce. Jest jedynym miejskim zwierzyńcem należącym do Europejskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów - EAZA we wschodniej Polsce. Na powierzchni niespełna 14 hektarów możemy zobaczyć wiele ciekawych gatunków zwierząt, w tym także unikaty w skali całego kraju. Poniżej prezentujemy listę ssaków, które zobaczycie tylko i wyłącznie w Zamościu.
Jeleń białowargi
Jeleń białowargi Fot: Erwin
Jeleń timorski
Jeleń timorski Fot: Erwin
Czepiak ciemny
Czepiak ciemny Fot: Erwin
Gazela mhor
Gazela mhor Fot: Erwin
Gazela dorkas
Gazela dorkas Fot: Erwin
Guziec
Guziec Fot: Erwin
Pantera cejlońska
Pantera cejlońska Fot: Erwin
Mangusta błotna
Mangusta błotna Fot: Erwin
Mungo pręgowany (mangusta pręgowana)
Mungo pręgowany Fot: Erwin
Łaskun chiński
Łaskun chiński Fot: Erwin
3 - ZOO Opole kontra ZOO Wrocław
Czyli porównujemy kolekcję ssaków obu ogrodów
Wrocławski Ogród Zoologiczny jest najpopularniejszy w Polsce. Swoją sławę zawdzięcza świętej pamięci Hannie i Antoniemu Gucwińskich. To właśnie oni co weekend na antenie Telewizji Polskiej dzielili się z nami sukcesami i nowinkami z życia ZOO. Ogród rozsławił także były prezes Radosław Ratajszak budując Afrykarium - pierwszy w Polsce tak ogromny pawilon poświęcony zwierzętom żyjących przy wodzie na kontynencie afrykańskim. Wrocławskie ZOO to także wielkie sukcesy hodowlane, ogrom zwierząt, wiele unikatów w skali kraju, gatunki zagrożone wyginięciem. Przed plandemią ZOO odwiedzało przeszło dwa miliony osób. Obecnie jest to nieco ponad półtorej miliona. Mimo spadku jest to w ciąż najchętniej odwiedzany ogród zoologiczny w Polsce.
Przez lata ogród zoologiczny w Opolu był w cieniu Wrocławskiego ZOO. Dopiero po powodzi stulecia (w 1997 roku Odra zalała całe ZOO powodując jego całkowite zniszczenie), nastąpiła całkowita przemiana tego miejsca. Władze miasta powiększyły teren ogrodu do 30 ha. Dzięki współpracy samorządu z mieszkańcami odbudowano ZOO i tym samym stało się ono najpiękniejsze w kraju. Zapewne inspiracją do odbudowy ZOO były placówki z Czech. Swoim wyglądem ZOO nie ustępuje ani Ostrawie, ani Brnie. Jednak mimo przebudowy i starannej zmianie kolekcji opolskie ZOO do dziś nie przyciąga tłumów takich jak Wrocław, Ostrawa czy Chorzów. Mimo wszystko od jakiegoś czasu powstało tutaj kilka ciekawych obiektów. Do najnowszych zalicza się wybiegi lwów i tygrysów oraz pawilon wodny świat. Opolskie ZOO położone jest zaledwie 100 km od Wrocławia jak i Chorzowa. Jest po środku. Aby zdobyć rzeszę odwiedzających potrzeba tutaj więcej zmian, czytaj inwestycji i nowych gatunków. Pomimo tego, że Polacy jak i turyści zagraniczni wybierają Wrocław, to Opolskie ZOO może pochwalić się wieloma gatunkami ssaków, których nie zobaczymy we Wrocławiu. Myślę, że warto odwiedzić obie placówki i wzbogacić swój wzrok wieloma ciekawymi zwierzętami. Również kolekcja Wrocławskiego ZOO w dużym stopniu różni się od opolskiej. Zatem sprawdźmy ile wspólnych gatunków mają oba ogrody i jakie różnice w ssakach występują między nimi.
W ZOO Opole zobaczysz goryle nizinne Fot: Erwin
W ZOO we Wrocławiu zobaczysz słonie indyjskie Fot: Erwin
Wspólne gatunki ssaków dla Opolskiego i Wrocławskiego ZOO: Duże ssaki: brak Duże koty drapieżne: lew angolski, pantera śnieżna, ryś
Niedźwiedzie: brak
Psowate: wilk europejski,
Małe ssaki/małe ssaki drapieżne: leniwiec, surykatka, żbik, wydra europejska, bolita południowy, panda mała
Gryzonie: kapibara, mara patagońska, nieświszczuk,
4 - Mieszkańcy Warszawskiego ZOO na przestrzeni lat
Część 4 - Żyrafa Rothschilda
Warszawskie ZOO od zawsze kojarzyło mi się z żyrafami. Zwierzęta od wielu lat zajmują wybieg w północnej części ogrodu. Pawilon żyraf jest domem antylop bongo, pazurkowców, czy surykatek. Obecnie jest plan na nowy wybieg dla żyraf, ale jest to inwestycja, która powstaje od lat i jest wpisana w plan przebudowy ZOO do 2035 roku. W mojej historii widziałem osobniki, które już padły lub wyjechały z Warszawy. Stolica może pochwalić się licznymi przychówkami, choć ostatnio wszystkie młode osobniki przeżyły zaledwie kilka dni. Żyrafy, to w pewnym sensie wizytówka stołecznego ZOO. Nie bardzo mogę sobie wyobrazić ten ogród bez najwyższych ssaków świata. Na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć żyrafy na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.