FANI ZOO - NAJWĘKSZY MAGAZYN MIŁOŚNIKÓW ZOO: Numer 42

Fot: ZOO Artis Amsterdam.

Grudzień 2019.
Przed nami bardzo wyjątkowy miesiąc. Nie tylko dlatego, że za kilka dni odwiedzi nas Święty Mikołaj, a zaraz po nim swoje upominki zostawi Dziadek Mróz. Mógłbym jeszcze wspomnieć o moich urodzinach i Sylwestrowym szaleństwie. Jednak grudzień to także miesiąc zmian magazynu "Fani ZOO". Równo rok temu zdecydowałem się zakończyć codzienne pisanie i przekształcić Bloga w magazyn. Patrząc na to z perspektywy czasu, wydaje mi się, że to był dobry pomysł. Strona stała się przejrzysta i ciekawsza. Od wakacji magazyn ukazuje się co dwa tygodnie. Uznałem, że tak będzie lepiej. Miałem więcej czasu na przygotowanie kolejnego numeru. Jednak pod koniec października zdecydowałem, że "Fani ZOO" na stałe zostaną miesięcznikiem. Mam nadzieję, że uda mi się Was nie zawieść i stworzyć jeszcze lepsze wirtualne czasopismo dla miłośników ogrodów zoologicznych.

Podsumowanie roku.
W tym roku nie udało mi się pobić ubiegłorocznego rekordu wizyt w ogrodach zoologicznych. Wracając wspomnieniami do poprzedniego sezonu, to łącznie odwiedziłem dwanaście tego typu miejsc, plus dwa zwierzyńce. Przypomnę tylko, że przed rokiem miałem okazję zobaczyć ogrody w Zamościu, Krakowie, Chorzowie, Opolu, Wrocławiu, Lisowie, Wilkowicach, Budapeszcie, Pradze, Zlinie, Ostrawie i Ołomuńcu. Zwierzyńce w Krakowie i Ostrawie podziwiałem dwukrotnie, natomiast do Leśnego Zacisza pojechałem aż 6 razy. Ponadto zaliczyłem Zagrodę Żubrów w Pszczynie, oraz Safari Bizon w Kurozwękach.

W tym sezonie skupiliśmy się głównie na słowackich ogrodach zoologicznych, których dotąd nie widzieliśmy. Tak więc z Łukaszem wybraliśmy się do Koszyc, Bojnic i Spiskiej Novej Wsi. W Czechach podziwialiśmy tylko jedno ZOO - w Ostrawie. Co roku tu wracamy i mam nadzieję, że w przyszłym ponownie tutaj zawitamy. Jeżeli chodzi o Polskę to byliśmy w Leśnym Zaciszu i Warszawie. Samotnie zwiedzałem Śląskie i Krakowskie ZOO, natomiast Janek towarzyszył mi podczas spaceru w Łodzi. Łącznie odwiedziliśmy 9 ogrodów zoologicznych, co dało nam ostatecznie 11 wizyt. Do Leśnego Zacisza pojechaliśmy 3 razy. Planowaliśmy czwarty na jesieni, ale zabrakło nam czasu.

W tym roku mieliśmy się również wybrać do poznańskiego ZOO. Ostatecznie zdecydowaliśmy, że są ciekawsze miejsca, które trzeba zobaczyć. Poznań musi poczekać.

Co nam przyniesie nowy rok? Nadzieję, że zobaczymy kolejne placówki zoologiczne, których do tej pory nie widzieliśmy. Plany już są, teraz trzeba czekać na ich realizację. Na pewno w ramach pielgrzymki kolejowej wybierzemy się do Krakowa i Chorzowa. Nie zapomnimy też o Leśnym Zaciszu. Te prywatne ZOO pod Kielcami jest najbliżej nas. Zazwyczaj tak jest, że jeździ się gdzieś dalej, zapominając o tym co jest blisko. Jednak my staramy się do Zacisza wpadać tak często jak to możliwe. Mam nadzieję, że i Wam uda się wybrać do ZOO waszych marzeń. Na mojej liście jest wiele ciekawych miejsc. Do końca życia powinienem się wyrobić (śmiech).

Koniec roku to także okazja, by podziękować właścicielom Leśnego Zacisza. Pan Paweł wraz z małżonką zawsze miło nas ugoszczą. Podczas rozmów dowiadujemy się wielu interesujących rzeczy ze świata zoologicznego. Dziękujemy również za zaufanie i udaną współpracę.

Fot: dworeknadstawem.pl

Wszystkim naszym czytelnikom składamy najserdeczniejsze życzenia świąteczne. Niech nadchodzące Boże Narodzenie będzie dla Was magiczne. Życzymy Wam zdrowia, szczęścia, miłości, radości, spokoju, oraz spełnienia najskrytszych marzeń, w gronie najbliższych. Niech nowy rok przyniesie Wam same dobre chwile.

Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku :)

Numer styczniowy ukaże się 7 stycznia 2020 r.

Jeżeli czytasz Fani ZOO na telefonie to pamiętaj, by ustawić profil "wyświetl wersję na komputer". W ten sposób zobaczycie magazyn w oryginalnej i starannej grafice.

A K T U A L N O Ś C I

Polska:

Instagram - Fani ZOO dostępne są na Instagramie. Na razie na próbę. Jeżeli zainteresowanie będzie duże, to zapewne rozwinę ten profil. Dlatego też zapraszam Was do obserwowania. W wyszukiwarce należy wpisać "Fani ZOO".

Fani ZOO to także idealne miejsce na Twoją reklamę. Osoby zainteresowane proszę o kontakt mailowy erwin19@interia.eu

Kraków - w sierpniu na świat przyszła samica pantery chińskiej. Dopiero teraz ogród poinformował o tym fakcie. Podobno na dniach mamy się dowiedzieć o kolejnych narodzinach wśród kociaków.

Fot: ZOO Kraków

Krakowskie ZOO szuka także sprzątaczki. Wiadomość ta nie spodobała się internautom. Placówce zarzucono seksizm. Po kilku wpisach na profilu ZOO zmieniło ofertę i napisano, że poszukiwana jest osoba sprzątająca.. Mile widziana jest dyspozycyjność. Zastanawiam się po co sprzątaczka, czy też sprzątacz ma być dyspozycyjny? Absurdów w ofertach pracy nie brakuje. Miejmy nadzieję, że ktoś się zgłosił.

Ogród zaprasza również na spotkanie z Mikołajem. Święty z dalekiej Finlandii przybędzie do Krakowa w dniach 7 i 8 grudnia. Będzie go można spotkać w pawilonie żyrafiarni, w godzinach 12-14. Zaplanowano gry i zabawy dla dzieci, oraz konkursy z nagrodami. Osoby zainteresowane wzięciem udziału w wydarzeniu proszone są o kontakt z działem hodowlanym.

Fot: ZOO Kraków

Zapraszam również do obejrzenia drugiej części filmiku promującego Las Wolski i ogród zoologiczny.

Chorzów - 3 października na świat przyszły dwa gepardy. Samiczki mają się dobrze i cały czas przebywają pod opieką mamą. Prawdopodobnie na wybieg wyjdą dopiero wiosną przyszłego roku. Obecnie przebywają w osobnym pomieszczeniu, w tak zwanym kotniku hodowlanym. Dumnymi rodzicami zostali Mambo i Ignaś. Dla gepardzicy była to pierwsza ciąża w Chorzowie, natomiast wcześniej w Opolu została matką pięciu kociąt (2 samców i 3 samic). Niebawem maluchy będzie można zobaczyć przez szybę. Jeżeli ich nie wypatrzycie to zapewne zakopały się w sianie. Musicie być wyrozumiali.

Fot: Śląski Ogród Zoologiczny

Wrocław - wydano nowe kalendarze na 2020 rok. Możecie je nabyć w pawilonie Afrykarium, POK - u, oraz w internecie. Koszt kalendarza to 29 zł. Cały dochód ze sprzedaży zostanie przekazany fundacji Dodo.

Fot: ZOO Wrocław

W pawilonie Afrykarium na świat przyszedł dikdik. Na ten moment płeć malca nie jest jeszcze znana.

Fot: ZOO Wrocław

Młody kuskus niedźwiedzi, który urodził się w ubiegłym roku opuścił wrocławskie ZOO. Jego nowym domem będzie Belgia, gdzie właśnie trafił. Jego narodziny były sensacją na skalę światową. Zwierzę te można podziwiać tylko w 5 placówkach na świecie.

Fot: ZOO Wrocław

Poznań - w sobotę 30 listopada ZOO opuściło 5 tygrysów. Zwierzęta pojechały do azylu dla dzikich zwierząt w Hiszpanii. Przypomnę, że kilka tygodni temu tygrysy zostały zabrane z transportu na granicy polsko - białoruskiej. Kociaki pochodziły z włoskiej hodowli i jechały do Dagestanu. Poznańskie ZOO nie powinno zabierać tych zwierząt do siebie. ZOO jako członek EAZA nie ma prawa zabierać do siebie zwierząt innego pochodzenia niż z innych zatwierdzonych ogrodów zoologicznych. Sprawa była medialna - najpierw płacz, potem zbiórka pieniędzy, kontrole, kwarantanna, która prawdopodobnie została cofnięta pod naciskiem gróźb ze strony ZOO. Dyrektor groziła, że jeżeli urzędnicy się nie uspokoją, to wywiezie jednego tygrysa z powrotem na granicę. Do dziś nie wiadomo ile pieniędzy zebrano podczas zbiórki, na co zostały wydane i ile zapłacono za ich pobyt w Poznaniu. W ZOO pozostały jeszcze dwa osobniki, kolejne dwa są w Człuchowie. Cała ta akcja miała bardzo medialny wymiar. Dziennikarze wychwalali ZOO i nie dopuszczali do głosu tych, którzy byli temu wszystkiemu przeciwni.

Fot: ZOO Poznań

Toruń - na świat przyszła kolejna alpaka. Maluch ma się dobrze i ani na krok nie opuszcza swojej mamy.

Fot: ZOO Toruń

Warszawa - na świat przyszły aż cztery wilki grzywiaste, zwane również pampasowcami grzywiastymi. Maluchy mają się dobrze i przebywają cały czas pod opieką swojej mamy.

Fot: ZOO Warszawa

Łódź - do ZOO przyjechał drugi koendu brazylijski. Zwierzę zamieszkało w pawilonie wydr. Na ten moment jest to jedyna para przedstawicieli tego gatunku w Polsce.

Fot: ZOO Łódź

Nowym mieszkańcem łódzkiego ZOO jest również jeżozwierz afrykański. Zamieszkał w pawilonie zwierząt afryki, tuż obok dikdików.

Fot: Janek Poper

Do ogrodu przyjechał również arasari czarnogłowy. Zamieszkał on wspólnie z nowo przybyłymi koendu brazylijskimi.

Fot: Janek Poper

Na ekspozycję wróciły również czarne łabędzie. Możecie je zobaczyć na wybiegu australijskim wraz z kangurami i emu.

Fot: Janek Poper

To nie koniec zmian w łódzkim ZOO. Do tamanduy i saki białolicej dołączył pancernik włochaty. Powiększyło się również stado lutungów jawajskich. Obecnie jest ich już trzy. W pawilonie małp zamieszkała również druga rodzina makaków wanderu.

Fot: Janek Poper

Obok wybiegu tygrysów powstaje nowa woliera. Prawdopodobnie zamieszkają w niej jakieś duże ptaki.

Fot: Janek Poper

Zamość - w tamtejszym ZOO prace inwestycyjne idą pełną parą. Póki co wykonano prace ziemne, położono też instalacje. W planach jest m.in. postawienie budynków dla flamingów i arui, zwierząt Ameryki, np. piesków preriowych, mrówkojadów olbrzymich, leniwców, mar patagońskich oraz dla zwierząt Afryki, np. świń rzecznych i guźców. Powstaną również nowe wybiegi i woliery dla ptaków. Zbudowana zostanie również kuchnia dla zwierząt i budynek gospodarczy, a także szklarniowe tunele.
Tekst: Kronika Tygodnia Zamość.

Poniżej zamieszczam kilka zdjęć z budowy.

Fot: Łukasz Sułowski ZOO Zamość

Czechy:

Ołomuniec - w ogrodzie doszło do ostatnich w tym roku zasadzeń drzew. Łącznie po wiosennej wichurze w ZOO posadzono 55 drzew. To i tak nic w porównaniu z tym ile z nich zostało zniszczonych. W przyszłości posadzone zostaną kolejne rośliny, które upiększą ogród.

Fot: olomouc.cz

Zlin - pracownicy ZOO mają kolejne powody do dumy. Na świat przyszedł tapir malajski. Te rzadkie zwierzęta są bardzo cenne z punktu widzenia ogrodów zoologicznych. Niewiele placówek w Europie podjęło się ich hodowli. W Zlinie zwierzęta te rozmnażają się w miarę regularnie. W sierpniu ubiegłego roku kiedy byłem w ZOO widziałem ubiegłorocznego malca. W Polsce mieszka tylko jeden przedstawiciel tego gatunku. Możecie go zobaczyć w Płocku.

Fot: ZOO Zlin

Brno - w sprzedaży są już kalendarze na ścianę na 2020 rok. Możecie je kupić w sklepikach z pamiątkami, oraz w restauracji. Koszt jednej sztuki to 199 koron.

Fot: ZOO Brno

Jihlava - w sprzedaży są już limitowane kalendarze na 2020 rok. Możecie je kupić w sklepie internetowym. Koszt jednej sztuki to 185 koron.

Fot: ZOO Jihlava.

W ZOO na świat przyszła antylopa kob nilowy. Maluch w ciepłe dni przebywa ze swoją mamą na głównym wybiegu.

Fot: ZOO Jihlava

Do ogrodu przyjechały również nowe zwierzęta, a są nimi świnie wisajskie. Gatunek ten należy do grona zwierząt skrajnie zagrożonych wyginięciem. Świnki te nie są zbytnio popularne w ogrodach zoologicznym. ZOO Jihlava ma nadzieję, że uda się je rozmnożyć, a potomstwo przekazać do innych placówek.

Fot: ZOO Jihlava

Pilzno - nastąpiła zmiana na ekspozycji lwów. Lew i lwica pojechali do Francji, jedna lwica z powodu choroby została uśpiona, a cztery kolejne lwy berberyjskie nadal pozostaną w Pilznie.

Fot: ZOO Pilzno

Hluboka nad Wełtawą - do ZOO przyjechało 16 nowych flamingów. Ptaki te mają genetycznie wzmocnić stado.

Fot: dinoanimals.pl

Usti nad Labem - w ZOO trwa budowa nowego wybiegu dla zwierząt domowych. W jednym domu zamieszka kilka gatunków zwierząt gospodarskich. Będą to kozy, owce i inne.

Fot: ZOO Usti nad Labem

Dwór Kralove nad Labem - w Safari Parku trwa przebudowa wodnego świata. Obecnie montowane są poliakrylowe okulary, przez które będzie można podziwiać zwierzęta. Wśród nich będą krokodyle i ryby. Część z nich będzie pochodzić z Jeziora Malawi. Remont ma się zakończyć w 2020 roku.

Fot: ZOO Safari Dwór Kralove nad Labem

W Safari Parku na świat przyszła zebra bezgrzywa. Maluch radośnie bryka po swoim wybiegu.

Fot: ZOO Safari Dwór Kralove nad Labem

Dworec - na przyszły rok zaplanowano otwarcie nowych ekspozycji. Do ZOO przyjadą nowe gatunki zwierząt. Obecnie na zapleczu mieszka cyweta, która wiosną przeprowadzi się na nowy wybieg.

Fot: ZOO Dworec

W ogrodzie trwa również budowa nowego wybiegu dla szympansów. Prace budowlane idą pełną parą.

Fot: ZOO Dvorec

Słowacja:

Bratysława - w tamtejszym ZOO na świat przyszły bliźniaki antylopy nilgau, dikdik Kirkov oraz oryks arabski. Maluchy czują się świetnie i powoli poznają otaczający je świat.

Dikdik Kirkov. Fot: ZOO Bratislava

Oryks arabski. Fot: ZOO Bratislava

Nilgau. Fot: ZOO Bratislava

Bojnice - uczniowie zespołu szkół zorganizowali zbiórkę zabawek i ozdób świątecznych. Wszystkie przedmioty trafiły do ogrodu zoologicznego. Mają one umilić świąteczny czas jego mieszkańcom. Z pluszaków zapewne ucieszą się małpy. Miejmy nadzieję, że szybko ich nie zniszczą.

Fot: ZOO Bojnice

Małe pandy wielkie z berlińskiego ZOO rosną jak na drożdżach :)

Fot: ZOO Berlin

Misie koala z wiedeńskiego ZOO przypominają, że to od nas zależy los naszej planety. Obecnie w ich naturalnym środowisku płoną lasy. Wraz z nimi koala. Chrońmy naszą planetę poprzez jej sprzątanie. Nie wyrzucaj śmieci byle gdzie. Matkę ziemię mamy tylko jedną.

Fot: ZOO Wiedeń

Fot: ZOO Wiedeń.

Najnowszą ekspozycją praskiego ZOO jest pawilon papug. Zapraszam do obejrzenia poniższego materiału filmowego. Przybliży on Wam pawilon i jego mieszkańców.

Ambitne plany płockiego ZOO.

Fot: ZOO Płock

Czy trwające remonty drogowe w Alejach Kilińskiego utrudniają funkcjonowanie płockiego ZOO? Nie jest aż tak źle. Prace prowadzone są odcinkami, aby dojazd do ZOO zawsze był. – A my się z tego remontu bardzo cieszymy, bo dzięki temu powstanie nowy dojazd do ZOO – zapewnia Krzysztof Kelman, dyrektor płockiego Ogrodu Zoologicznego. Zmieni się też całkowicie wejście do ZOO. Być może pojawi się tu coś, czego jeszcze nie było. Zjecie pyszną kolację tuż obok nietoperzy.

Zacznijmy jednak od początku. Budowa nowego wiaduktu, będącego też dojazdem do ZOO to pewnik. Lada moment powstanie kilkanaście metrów dalej od istniejącego, w kierunku ulicy Norbertańskiej. Stary wiadukt zostanie oczywiście rozebrany, ale dopiero po wybudowaniu nowego.
– Po wybudowaniu wiaduktu będziemy podłączać ZOO do miejskiej sieci CO, jak również do ciepłej wody. Wtedy będziemy mogli zlikwidować kotłownie olejowe, z których obecnie korzystamy – dowiadujemy się w ZOO. Inwestycja jest poważna i dość skomplikowana. – Dojazd do ZOO jednak cały czas będzie zapewniony, bo ogród musi funkcjonować. Zapewnione muszą być przecież stałe dostawy karmy dla zwierząt, czy innych towarów. Pracownicy też muszą mieć dojazd do pracy – tłumaczy dyrektor ZOO.

Obok nowego wiaduktu powstanie też nowy parking. Zlokalizowany będzie na terenach należących do ZOO, czyli po prawej stronie przed strzelnicą. Pomieści 125 samochodów osobowych. Przed nowym wiaduktem stanie elektroniczna tablica, informująca o wolnych miejscach postojowych. To również długo oczekiwane rozwiązanie. W tej chwili dla gości ZOO przewidziany jest parking, mieszczący się przy ul. Warszawskiej i częściowo przy ul. Norbertańskiej. Dodatkowo w weekendy udostępniony jest na potrzeby zwiedzających szkolny parking „Siedemdziesiątki”. To i tak za mało. W ciepłe weekendy na tych ulicach jest ciasno, tłoczno i nerwowo. Nic dziwnego. ZOO jest płocką atrakcją, a jego sława sięga daleko poza nasz region. - W ostatnich 3 latach ilość sprzedanych biletów przekracza corocznie 200 tys. szt. - mówi dyrektor Krzysztof Kelman. Ale tak naprawdę gości ZOO jest jeszcze więcej. Trzeba bowiem doliczyć uczestników imprez specjalnych typu „Dream Night”, którzy nie płacą za bilety, czy darmowe wejścia dzieci do lat 3, a to również całkiem pokaźna gromadka.

W ZOO nikt jednak z powodu frekwencyjnych sukcesów nie spoczywa na laurach. – Mamy do zagospodarowania ponad 4 hektary nowego terenu kupionego dla nas przez miasto. Ciągną się od strzelnicy w dół do samej Wisły. Jeśli zrealizujemy nasze zamierzenia, zwiedzających rocznie może być i pół miliona – mówi dyrektor ZOO.

Co będzie magnesem? Oczywiście egzotyczne zwierzęta. – Pomysłów jest kilka, ale zmieniają się w zależności od tego, jakie są widoki na zdobycie pieniędzy na inwestycje. We Wrocławiu w pierwszych latach budowy bardzo dziś popularnego Afrykarium zainwestowano 340 mln zł. Obecnie inwestuje się tam rocznie po kilkanaście kolejnych milionów. Łódzkie ZOO wyda w sumie 350 mln zł na Orientarium ze zwierzętami azjatyckimi. Ja mam dużo lepszy pomysł, niestety wymagałby zainwestowania zbliżonych pieniędzy do Łodzi czy Wrocławia – mówi dyrektor. Zdradzać pomysłu jeszcze nie chce. Najpierw chce znaleźć pewne źródło finansowania, raczej nie pochodzące z budżetu miasta.

Fot: ZOO Płock

Na razie pozostaje cieszyć się z tego, co mamy w płockim ZOO, a jest się czym pochwalić. Mieszka tu 580 gatunków zwierząt, w tym wiele unikatowych. 180 z nich nie ma gdzie pokazać, bo brakuje nowych wybiegów, terrariów, zbiorników. Cierpliwie czekają na zapleczu na swój debiut przed publicznością. W ZOO jest też całoroczna porodówka. Rodzą się m.in. tamaryny, marmozety, żołny, zebry, gibony unko, pigmejki, ale też renifer leśny. Ten ostatni to gatunek zagrożony wyginięciem, jest więc wyjątkowo cenny. – W ogrodach zoologicznych doszliśmy jednak do takiego momentu, że ograniczamy ilość rozmnażanych zwierząt, bo nie mielibyśmy co z nimi robić. Lamparty perskie, gdy podrosną, trafią do innych ogrodów, ale lwów czy żyraf od dawna nie rozmnażamy, bo jest ich dużo w ogrodach zoologicznych. Stosujemy antykoncepcję u fok. Właściwie rozmnażamy tylko te zwierzęta, którymi inne ogrody są zainteresowane w ramach europejskich programów hodowlanych prowadzonych w ogrodach zoologicznych – dowiadujemy się w ZOO.

Ale nasz ogród to nie tylko bogaty zwierzostan z bijącymi rekordy popularności rekinami. Płockie ZOO słynie z wielu unikatowych na skalę krajową imprez tj. „Zoonoooc”. Są też nocne trasy dla biegaczy, a w najbliższym czasie szykuje się impreza Halloween. – Wychodzimy też z ofertą edukacyjną dla przedszkolaków, uczniów szkół podstawowych i średnich. Przyjeżdżają do nas także studenci zootechniki czy biologii, by pod okiem naszym pracowników zgłębiać tajniki hodowli zwierząt egzotycznych. A oprócz tego organizujemy imprezy komercyjne typu urodziny czy imprezy firmowe. Dzięki takiemu zarządzaniu w ostatnich 4 latach udało się znacznie zwiększyć przychody ZOO – mówi Krzysztof Kelman.

A będzie jeszcze lepiej. W przyszłym roku rozpocznie się planowany przez Urząd Miasta remont drugiej części nabrzeża od mostu właśnie w stronę ZOO. W projekcie są przewidziane parkingi, będzie też zbudowana droga spacerowa do dolnej bramy ZOO. – Tam chcemy wybudować kasę czynną od kwietnia do września, żeby płocczanie spacerujący po bulwarze mogli też wybrać się do ZOO – tłumaczy dyrektor. To długo oczekiwane rozwiązanie przez płocczan.
Na koniec wyjątkowy smaczek. Zmieni się też całkowicie tradycyjne wejście do ZOO i to nie tylko przez nową drogę dojazdową. Planowana jest bowiem budowa trzykondygnacyjnego budynku, w którym mieściłyby się m.in. kasy biletowe, klimatyczna restauracja oraz nowy wybieg dla zwierząt nocnych. Powstała już wstępna koncepcja obiektu. Według niej restauracja, z której rozpościerałby się panoramiczny widok na ogród, otwarta byłaby nie tylko dla zwiedzających. Wejście do lokalu, także od strony miasta, umożliwiłyby skorzystanie z oferty restauracji bez konieczności kupowania biletów do ZOO.

W budynku przewidziane byłyby również toalety, biuro ochrony, sala edukacyjna oraz pokój gościnny. Atrakcją dla zwiedzających byłby tutaj pawilon zwierząt nocnych. W księżycowej poświacie, ale za dnia moglibyśmy oglądać małpiatki, gryzonie oraz nietoperze. Wszystko dzięki odpowiedniemu oświetleniu i odwróceniu cyklu dobowego. Czy taki nowoczesny budynek powstanie? Na pewno by się przydał. Mocno kibicujemy, by znalazły się środki, jak również projektanci, którzy stworzą odpowiedni projekt.

Tekst: Blanka Stanuszkiewicz-Cegłowska - Tygodnik Płocki.

Materiał ukazał się w sieci 30 października 2019 roku.

Fot: ZOO Płock

Co nas czeka w 2020 roku?

Budowa Orientarium w Łódzkim ZOO idzie pełną parą. Fot: Erwin.

Zapewne każdy z Was zastanawia się nad tym co nam przyniesie nowy rok w branży zoologicznej. Na początek sięgnijmy do stycznia tego roku. W mediach pojawiły się pierwsze wzmianki na temat podwyżek cen biletów. Na taki krok zdecydowały się ogrody w Płocku, Opolu i Wrocławiu. Media donoszą, że w nadchodzącym roku czeka nas spowolnienie gospodarcze, podwyżka cen energii, więcej zapłacimy za żywność, bilety komunikacji miejskiej itd. Czy ogrody zoologiczne zdecydują się podnieść ceny biletów? Na ten moment nikt oficjalnie nie powiedział, że przymierza się do wprowadzenia podwyżek. Ceny biletów do ZOO są w Polsce zróżnicowane. Jedni biorą poniżej 20 zł, a drudzy powyżej 50 zł. Musimy jeszcze pamiętać, że wzrośnie najniższa krajowa i dyrektorzy będą zmuszeni podwyższyć pracownikom wynagrodzenie. Skąd wezmą fundusze? Miejmy nadzieję, że nie sięgną po nie do naszej kieszeni. Podwyżka cen w tym momencie nie byłaby dobrym rozwiązaniem. Społeczeństwo musi uszczelnić swój budżet domowy, by na wszystko starczyło. Wiadomo, że w pierwszej kolejności pieniądze przeznaczą na jedzenie, leki i rachunki. Czy przy obecnej drożyźnie zostanie im na rozrywkę? Być może, ale na pewno skorzystają z niej rzadziej niż obecnie. Zapowiada się zatem ciężki rok.

Podwyżka cen biletów na pewno pomogłaby ogrodom zoologicznym. Gdyby do niej doszło, to trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie o ile miałyby one zdrożeć? Na początku roku Płock i Opole wprowadziły taki sam cennik. Mieszkańcy tych miast przy zakupie biletu jednorazowego musieli dopłacić 4 zł. Zatem cena 22 zł za bilet nie jest jeszcze wygórowana. Myślę, że górną granicą będzie kwota 25 zł. W dużych miastach takich jak Warszawa bilety mogą podrożeć więcej ze względu na zamożność mieszkańców. Stołeczne ZOO częściej odwiedzają Warszawiacy i mieszkańcy okolic niż turyści.

W tym miejscu powstaje wybieg dla lwów i tygrysów w opolskim ZOO.

Zapewne pierwsze wzmianki o podwyżkach pojawią się na przełomie stycznia i marca. Najczęściej są one wprowadzane od sezonu wiosennego. Prywatne ogrody muszą same zdecydować o ile chciałby podnieść ceny biletów. Tym placówkom nikt nie dopłaca, dlatego każda podwyżka pensji, cen energii, czy żywności stanowi dla tych jednostek nie lada problem. Prywatne placówki biorą od 20 zł w górę. Najdrożej jest bodajże w Borysewie, gdzie trzeba zapłacić 40 zł plus 10 zł za parking. Pieniądze ogrodom zoologicznym są potrzebne. Teraz trzeba się zastanowić skąd je pozyskać. Czy zabrać więcej z portfeli gości, czy poszukać innych rozwiązań, na przykład sponsoringu. Oczywiście wolałbym, aby ogrody zoologiczne nie podniosły cen biletów. Miejskie placówki i tak są finansowane przez miasto. Jednak samorządy mają inne wydatki i zapewne będą chciały zaoszczędzić właśnie na ZOO.

Jeżeli chodzi o inwestycje, to nic nie zapowiada, by w ogrodach miało dojść do budowy nowych obiektów. Na pewno dokończone będą już zaczęte prace. Obecnie trwają one w Zamościu, Łodzi i Opolu. W Chorzowie na ukończeniu jest basen dla pingwinów. Jeżeli ogrody zdecydują się na inwestycje, to zapewne nie będą one duże. Kraków od dłuższego czasu nie może rozpocząć procesu wyburzania starych klatek wielkich kotów. Na ich miejscu miały powstać nowe woliery dla małp. Póki co miasto nie zdecydowało się przeznaczyć pieniądze na tą inwestycje. Jeden z radnych oprotestował plany ogrodu. W Gdańsku mają budować wielką wolierę. Budowa rzekomo miała rozpocząć się w tym roku. Nie wiem co się dzieje w ZOO. O tej inwestycji oficjalnie nigdzie nie czytałem. Słyszałem o niej tylko od miłośników ogrodów.

2020 rok nie będzie przełomowy w ogrodach zoologicznych. Na pewno Łódź i Zamość zmienią swoje oblicze po wybudowaniu Orientarium ,oraz wybiegów dla zwierząt Afryki, Australii, Azji i Ameryki Południowej. Jednak ten proces odczujemy dopiero w 2021 roku, kiedy obiekty zostaną oddane do użytku. Pozostałe ogrody nie planują niczym nas zaskoczyć. Szkoda, bo w każdym ZOO jest jeszcze sporo do zrobienia.

W tym miejscu trwa budowa wybiegów dla zwierząt Afryki, Azji, Australii i Ameryki Południowej w zamojskim ZOO. Fot: Erwin

Ranking miejskich i prywatnych ogrodów zoologicznych 2019

Już po raz drugi mamy zaszczyt przedstawić Państwu tegoroczny ranking miejskich i prywatnych ogrodów zoologicznych w Polsce. Wraz z Jankiem oceniliśmy 22 placówki. 11 z nich należy do Europejskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów. W tym roku postanowiliśmy nie oceniać tak zwanych mini - zoo. Ich rozwój zatrzymał się w momencie kiedy zostały budowane. Wyjątkiem jest ZOO w Nowym Tomyślu, które oceniam bardzo wysoko. Być może placówka ta wróci do rankingu w przyszłym roku.

Tegoroczny ranking składa się z 8 kategorii. Za każdą z nich ogród mógł uzyskać od 0 do 5 pkt.

0 pkt - przyznawaliśmy wtedy, kiedy ogród w danej dziedzinie oceniamy negatywnie

1 pkt - przyznawaliśmy wtedy, kiedy ogród w danej dziedzinie oceniamy negatywnie, ale z szansą na poprawę.

2 pkt - przyznawaliśmy wtedy, kiedy ogród w danej dziedzinie oceniamy słabo, ale nie beznadziejnie.

3 pkt - przyznawaliśmy wtedy, kiedy ogród w danej dziedzinie oceniamy średnio.

4 pkt - przyznawaliśmy wtedy, kiedy ogród w danej dziedzinie oceniamy dobrze.

5 pkt -przyznawaliśmy wtedy, kiedy ogród w danej dziedzinie oceniamy bardzo dobrze.

W każdej dziedzinie ogród mógł uzyskać 10 pkt - 5 pkt ode mnie i 5 pkt od Janka.

W tym roku ocenialiśmy w kategoriach:

- inwestycje

- cennik

- parking

- ilość hodowanych gatunków zwierząt

- działalność edukacyjna

- media społecznościowe

- atrakcyjność

- wielkość wybiegów i wolier

Przed rokiem tych kategorii było 6.

Oto wyniki naszego rankingu w kategorii "miejskie ogrody zoologiczne". Kolejność oznacza miejsce na podium.

1. Płock - łączna suma punktów 65. 5 pkt za inwestycje, 9 pkt za cennik, 7 pkt za parking, 10 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 9 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 7 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 10 pkt za atrakcyjność, 8 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W porównaniu do ubiegłego roku awans z miejsca 2 na 1.

2. Chorzów - łączna suma punktów 64. 7 pkt za inwestycje, 10 pkt za cennik, 4 pkt za parking, 9 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 8 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 9 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 7 pkt za atrakcyjność, 10 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W porównaniu do ubiegłego roku awans z miejsca 4 na 2.

3. Opole - łączna suma punktów 63. 6 pkt za inwestycje, 10 pkt za cennik, 9 pkt za parking, 10 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 4 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 4 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 10 pkt za atrakcyjność, 10 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W porównaniu do ubiegłego roku spadek z miejsca 1 na 3.

4. Zamość i Łódź - łączna suma punktów 61.

Łódź:

10 pkt za inwestycje, 6 pkt za cennik, 8 pkt za parking, 9 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 7 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 7 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 7 pkt za atrakcyjność, 8 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W porównaniu do ubiegłego roku awans z miejsca 5 na 4.

Zamość:

8 pkt za inwestycje, 9 pkt za cennik, 9 pkt za parking, 10 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 5 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 5 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 7 pkt za atrakcyjność, 8 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W porównaniu do ubiegłego roku miejsce w rankingu nie uległo zmian.

5. Wrocław i Poznań - łączna suma punktów 58.

Wrocław:

4 pkt za inwestycje, 4 pkt za cennik, 4 pkt za parking, 10 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 10 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 10 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 9 pkt za atrakcyjność, 7 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W porównaniu do ubiegłego roku awans z miejsca 2 na 1.

Poznań:

3 pkt za inwestycje, 8 pkt za cennik, 8 pkt za parking, 9 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 4 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 10 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 7 pkt za atrakcyjność, 10 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W porównaniu do ubiegłego roku awans z miejsca 7 na 5.

6. Gdańsk - łączna suma punktów 56. 1 pkt za inwestycje, 7 pkt za cennik, 8 pkt za parking, 10 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 6 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 5 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 9 pkt za atrakcyjność, 10 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W porównaniu do ubiegłego roku spadek z miejsca 3 na 6.

7. Warszawa - łączna suma punktów 53. 1 pkt za inwestycje, 6 pkt za cennik, 5 pkt za parking, 9 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 9 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 9 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 7 pkt za atrakcyjność, 7 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W porównaniu do ubiegłego roku spadek z miejsca 5 na 7.

8. Toruń - łączna suma punktów 51. 0 pkt za inwestycje, 9 pkt za cennik, 5 pkt za parking, 7 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 7 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 8 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 7 pkt za atrakcyjność, 8 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W ubiegłym roku ZOO oceniane było w kategorii miejskie "mini - zoo", gdzie zajęło 1 miejsce.

9. Bydgoszcz - łączna suma punktów 41. 0 pkt za inwestycje, 9 pkt za cennik, 5 pkt za parking, 7 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 7 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 8 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 7 pkt za atrakcyjność, 8 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W ubiegłym roku ZOO również znalazło się na 9 miejscu.

Wyniki naszego rankingu w kategorii "prywatne ogrody zoologiczne". Kolejność miejsc oznacza miejsce na podium.

1. Leśne Zacisze Lisów - Wygwizdów - łączna suma punktów 58. 10 pkt za inwestycje, 9 pkt za cennik, 9 pkt za parking, 9 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 0 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 7 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 9 pkt za atrakcyjność, 9 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W ubiegłym roku ogród również zajął pierwsze miejsce.

2. Wojciechów - łączna suma punktów 49. 9 pkt za inwestycje, 8 pkt za cennik, 5 pkt za parking, 7 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 0 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 6 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 6 pkt za atrakcyjność, 7 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W porównaniu do ubiegłego roku awans z miejsca 4 na 2.

3. Łączna - łączna suma punktów 47. 3 pkt za inwestycje, 8 pkt za cennik, 5 pkt za parking, 8 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 0 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 6 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 8 pkt za atrakcyjność, 9 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W porównaniu do ubiegłego roku awans z miejsca 7 na 3.

4. Dolina Charlotty i Borysew - łączna suma punktów 45.

Dolina Charlotty:

1 pkt za inwestycje, 8 pkt za cennik, 5 pkt za parking, 9 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 0 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 4 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 9 pkt za atrakcyjność, 9 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W porównaniu do ubiegłego roku awans z miejsca 6 na 4.

ZOO Safari Borysew:

2 pkt za inwestycje, 5 pkt za cennik, 8 pkt za parking, 8 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 0 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 7 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 7 pkt za atrakcyjność, 8 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W porównaniu do ubiegłego roku spadek z miejsca 2 na 4.

5. Człuchów (Campol) - łączna suma punktów 44. 0 pkt za inwestycje, 10 pkt za cennik, 5 pkt za parking, 9 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 0 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 4 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 8 pkt za atrakcyjność, 8 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W porównaniu do ubiegłego roku spadek z miejsca 3 na 5.

6. Wilkowice - łączna suma punktów 38. 0 pkt za inwestycje, 8 pkt za cennik, 5 pkt za parking, 7 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 0 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 2 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 8 pkt za atrakcyjność, 8 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W porównaniu do ubiegłego roku spadek z miejsca 5 na 6.

7. Jantar - łączna suma punktów 31. 0 pkt za inwestycje, 8 pkt za cennik, 5 pkt za parking, 6 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 0 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 1 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 6 pkt za atrakcyjność, 5 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W porównaniu do ubiegłego roku awans z miejsca 9 na 7.

8. Bałtów - łączna suma punktów 23. 0 pkt za inwestycje, 5 pkt za cennik, 5 pkt za parking, 4 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 0 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 0 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 4 pkt za atrakcyjność, 4 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W ubiegłym roku placówka również zajęła 8 miejsce.

9. Mostki Port 2000 - łączna suma punktów 22. 0 pkt za inwestycje, 5 pkt za cennik, 5 pkt za parking, 4 pkt za ilość i dobór ciekawych gatunków zwierząt, 0 pkt za prowadzenie działalności edukacyjnej (zajęcia dla dzieci i młodzieży), 0 pkt za sprawne prowadzenie mediów społecznościowych, 4 pkt za atrakcyjność, 4 pkt za wielkość wybiegów i wolier. W porównaniu do ubiegłego roku spadek z miejsca 8 na 9.

W drugim rankingu Janek często przyznawał 0 punktów, gdzie spokojnie można by dać 5 pkt. Swoją decyzję tłumaczył niewiedzą. Stwierdził, że jak czegoś nie widział lub nie ma wiedzy na dany temat to lepiej przyznać 0 punktów. Na wynik Janka nie mam i nie chcę mieć wpływu. Po raz drugi stworzyliśmy ranking i mam nadzieję, że jest w miarę obiektywny. Staraliśmy się sprawiedliwie przyznać punkty.

W tym roku pozycje ogrodów nieco się zmieniły. W przypadku miejskich ogrodów zoologicznych na pierwsze miejsce wysunął się Płock. W przypadku prywatnych placówek ponownie na podium trafiło Leśne Zacisze. Myślę, że pojawienie się nowych kategorii sprawiło, że ta punktacja się zmieniła. Teraz pozostaje nam bacznie przyglądać się ogrodom zoologicznym, by za rok stworzyć trzeci ranking. Czy Płock i Leśne Zacisze utrzymają swoją pozycję? Teraz wszystko zależy już od dyrekcji i pracowników. Zwycięzcom gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów.

T E M A T M I E S I Ą C A

Zima w ZOO.

W okresie zimowym ogrody zoologiczne notują największe straty frekwencyjne. W tym czasie zwiedzający wolą zostać w domu i pooglądać telewizję niż przyjść na spacer do ZOO. Nawet słoneczna pogoda nie przyciąga tłumów. Zastanawialiście się kiedyś dlaczego tak się dzieje? Ostatnio długo nad tym myślałem i wydaje mi się, że zimą ludzie nie chodzą do ZOO ze względu na ograniczony dostęp do zwierząt, zamknięte lokale gastronomiczne itd. Nasze placówki nie zadbały o to, by być funkcjonalnym przez cały rok. Nie rozumiem dlaczego nowe inwestycje nie są przystosowane do potrzeb gości. W dzisiejszych czasach każdy z nas powinien mieć możliwość podziwiania zwierząt na wybiegach jak i w pomieszczeniach wewnętrznych. Poniżej przygotowałem dla Was specjalnie zestawienie wszystkich ogrodów zoologicznych. Dzięki temu przewodnikowi dowiecie się, w którym ZOO w okresie zimowym macie okazję zobaczyć najwięcej gatunków zwierząt i gdzie w miarę nie powinniście zmarznąć.

Pawilon hipopotamów nilowych oraz płaszczek w warszawskim ZOO. Fot: Erwin

Gdańsk.

Jeżeli ktoś z Was wybiera się do Gdańska niech nie zapomni ciepło się ubrać. W ogrodzie na próżno szukać dostępnych dla gości pawilonów wewnętrznych. Na ten moment zwiedzający mogą wejść do pawilonu gadów i ptaków ozdobnych, lwiarni, żyrafiarni. Przy chłodnych dniach na wybiegach powinny przebywać takiny, żubry, wilki, tygrysy, pingwiny, jelenie, daniele, łosie, wielbłądy dwugarbne, lamy, alpaki, wikunie, pantery śnieżne, jaki, stepowe bydło węgierskie, pumy, osły domowe, foki. Pozostałe zwierzęta ciepłolubne wyjdą na wybieg, albo nie. Niestety większość domków jest zamknięta dla gości.

Płock.

Płockie ZOO w okresie zimowym organizuje liczne zajęcia edukacyjne dla dzieci. Najwięcej atrakcji przygotowano na ferie, które co roku przypadają w innym terminie. Każdej zimy powstaje również trasa zimowego zwiedzania, która ułatwia poruszanie się po ogrodzie. Dzięki niej nie musicie tracić czasu i niepotrzebnie marznąć. W płockim ZOO wejdziecie do pawilonu małp i pancerników, ptaszarni obok kasy, pawilonu gadów, płazów i akwarium. Na wybiegach powinniście zobaczyć renifery fińskie leśne, daniele, pantery śnieżne, tygrysy, foki, pingwiny, sowy. W przypadku pozostałych zwierząt musicie liczyć na szczęście.

Pawilon antylop i pazurkowców w Śląskim ZOO. Fot: Erwin

Warszawa.

Pod względem zajęć edukacyjnych, w tym ZOO ciągle coś się dzieje. Zimą nie powinniście się tutaj nudzić. Zwiedzający podczas spaceru mogą wejść do pawilonu hipopotamów i płaszczek, insektarium, herpetarium, ptaszarni, akwarium, żyrafiarni. Na wybiegach powinniście zastać jaki, konie Przewalskiego, wielbłądy dwugarbne, żubry, foki, piżmowoły, niedźwiedzie polarne, wydry, alpaki, wikunie, takiny, nahury, pingwiny, tygrysy, pantery śnieżne. Do większości domków nie macie wstępu. Przez szybkę podziwiać możecie gibbony i lemury oraz mrówkojada olbrzymiego. Jeżeli pogoda pozwoli to zwierzęta ciepłolubne również wyjdą się przewietrzyć.

Zamość.

Zdecydowana większość budynków zamieszkiwanych przez zwierzęta jest niedostępna dla gości. Mam nadzieję, że nowe wybiegi, które obecnie powstaną posiadać będą pawilon, do którego każdy z nas będzie mógł wejść. Na ten moment możecie wejść jedynie do pawilonu gadów i akwarium. Przez szybkę podziwiać możecie żyrafy i jeżozwierze. Na wybiegach powinny być wielbłądy dwugarbne, rysie, daniele, tygrysy. W przypadku ciepłolubnych musicie być wyrozumiali.

Pawilon akwarium i gadów w zamojskim ZOO. Fot: Erwin

Kraków.

Spacerując po ZOO nie macie za wiele miejsc, gdzie będziecie mogli się zagrzać. Zwiedzający mogą wejść do żyrafiarni, egzotarium, małpiarni i pawilonu nocnych zwierząt, który latem był w remoncie. Na wybiegach powinny być konie Przewalskiego, wielbłądy dwugarbne, lamy, alpaki, wikunie, gwanako, kozy, owce, wilki europejskie, pantery śnieżne, tygrysy, renifery, jelenie europejskie, daniele, jelenie barasinga, jelenie milu, takiny, arui. Pozostali mieszkańcy ZOO lubią ciepło, dlatego przy mroźniejszych dniach nie wyjdą na wybiegi. Część małych ssaków jak i ptaków zapewne trafia na zaplecze, które mieści się na wprost kasy biletowej.

Chorzów.

Byłem przekonany, że do nowego domu nosorożców będzie można wejść. Niestety zamontowano szybę, która pozwala zobaczyć zwierzęta w domu. Będąc tu będziecie mogli wejść do pawilonu antylop i pazurkowców, słoniarni, akwarium, pawilonu egzotycznego i małpiarni. Przez szybę możecie obserwować wyżej wymienione nosorożce, gibbony czapnik, żyrafy, świnie rzeczne. Na wybiegach powinny być bizony leśne, owce grzywiaste arui, osły domowe, wikunie, lamy, alpaki, rosomaki, rysie. Pozostałe zwierzęta lubią ciepło, dlatego trudniej je będzie wypatrzeć.

Małpiarnia w łódzkim ZOO. Fot: Erwin

Opole.

Najpiękniejszy w Polsce ogród zoologiczny nie powala dostępnością pawilonów. Podczas zimowego spaceru goście mogą wejść do żyrafiarni, pawilonu bioróżnorodności, małpiarni, insektarium, pawilonu płazów. Przez szybę zobaczycie wilki grzywiaste. Na wybiegach powinniście zastać rosomaki, wilki europejskie, uchatki kalifornijskie, daniele, wydry, pantery śnieżne, pumy, rysie, żbiki, wielbłądy dwugarbne, lamy, alpaki, wikunie, łosie. Jak pogoda dopisze to ciepłolubne stworzenia wyjdą na wybieg. Podobno zima ma być łagodna, więc kto wie.

Wrocław.

Mimo popularności, zimą do ZOO przychodzi znacznie mniej gości. Poza nowoczesnym pawilonem Afrykarium, goście mogą wejść do domu gadów i płazów, akwarium, krainy lemurów, pawilonu małych ssaków Afryki, obok wybiegu wielbłądów, małpiarni, ptaszarni. Podczas mojej wizyty pawilon nosorożców był nieczynny. Być może jest już dostępny dla gości. Na wybiegach powinny być foki, kotiki, pingwiny, żubry, wilki, takiny, koziorożce, renifery, daniele, lamy, alpaki, tygrysy, pantery śnieżne, makaki magot. Zwierzęta ciepłolubne na tyle przyzwyczaiły się do naszego klimatu, że zimą chętnie wychodzą się przewietrzyć. Warto też pamiętać, że zima we Wrocławiu jest nieco cieplejsza niż w pozostałej części naszego kraju.

Żyrafiarnia w opolskim ZOO. Fot: Erwin

Łódź.

Łódzkie ZOO to jeden wielki plac budowy. Zapewne pawilon Orientarium będzie przystosowany dla zwiedzających. Zanim jednak powstanie sprawdźmy, gdzie dziś możemy wejść. Na ten moment goście mogą się zagrzać w pawilonie akwarium, wiwarium, żyrafiarni, w domu małych ssaków, małpiarni, w pawilonie Afryki, oraz w nowym domu hipopotama karłowatego. Na wybiegach powinny być gwanako, pingwiny, bizony, wielbłądy dwugarbne, tygrysy. Lemury wari, które mieszkają nieopodal żyraf podziwiajcie przez szybkę. Jeżeli nie zobaczycie antylop, czy lwów to pamiętajcie, że one lubią ciepło i dlatego niechętnie wychodzą w mroźne dni.

Niektóre placówki w okresie zimowym obniżają ceny biletów. Więcej szczegółów znajdziecie na oficjalnych stronach danych ogrodów.

Prywatne ogrody zoologiczne nie doczekały się jeszcze pawilonów z prawdziwego zdarzenia. Część zwierzyńców w okresie zimowym jest nieczynna. Zanim więc pojedziecie do prywatnego ZOO, sprawdźcie czy jest ono otwarte. W ubiegłym roku ZOO Leśne Zacisze było czynne przez cały rok i zapewne w tym razem jest podobnie. Placówki w Wilkowicach i Wojciechowie są nieczynne.

Pawilon gadów i akwarium w płockim ZOO. Fot: Erwin

Mieszkańcy Zlinskiego ZOO przyłapani przez paparazzi.

Fot: Anna Václavková

Z O O T U R Y S T Y K A

Zwiedzamy ZOO w Amsterdamie

Fot: Artis ZOO Amsterdam

Ogród Zoologiczny w Amsterdamie należy do grona najstarszych tego typu miejsc na świecie. Pierwsi goście przybyli tutaj w 1851 roku, choć budowa ZOO rozpoczęła się 1838 roku. Placówka ta jest pierwszą jaka powstała na terenie dzisiejszej Holandii. Na terenie ZOO znajdują się zabytkowe budowle takie jak gmach Muzeum z 1855 roku, Bibliotekę z 1867 roku oraz pawilon Akwarium z 1882 roku. Powierzchnia ogrodu nie jest duża i wynosi zaledwie 14 ha. Dla porównania w Polsce podobny teren zajmuje zamojskie ZOO. 12 sierpnia 1883 roku padł tu ostatni osobnik kwagii właściwej, czyli podgatunku zebry stepowej. Obecnie uznawany jest za wymarły. ZOO należy również do Europejskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów - EAZA. Amsterdamskie ZOO poprawnie nazywane jest Artis ZOO lub Royal Artis ZOO.

Amsterdamskie ZOO wspiera rozwój organizacji zajmującymi się badaniami i ochroną niedźwiedzi polarnych. Warto dodać, że sam ogród nie hoduje tych zwierząt u siebie.

Fot: Artis ZOO Amsterdam

Opinie w Internecie na temat ogrodu są pozytywne. Wybiegi dla zwierząt zostały ciekawie zagospodarowane, powstało wiele interesujących pawilonów. Na każdym kroku widać ślady nowoczesności. Dla dzieci przygotowano duży plac zabaw, który znajduje się przy jednej z restauracji. Przy wejściu do ZOO mieści się kawiarnia, która w drodze wyjątku serwuje także pizzę. Dodatkową atrakcja dla dzieci jest zjeżdżalnia w kształcie żyrafy. Dorośli mogą odpocząć w ogrodzie japońskim. Wszystkie nazwy zwierząt jak i tablice edukacyjne pisane są w języku holenderskim i angielskim. Wyjątkiem jest pawilon akwarium i planetarium. Uzupełnieniem ogrodu są figury zwierząt, przy których goście chętnie robią sobie zdjęcia.

Od marca do października ZOO czynne jest od 9:00 do 18:00, natomiast od listopada do końca lutego od 9:00 do 17:00. Bilety do ZOO nie są tanie. W sieci można je kupić za nieco ponad 100 zł. Szczegółowy cennik wygląda następująco:

Bilet normalny od 10 roku życia w kasie kosztuje 21,50 euro, online 20,50 euro

Bilet ulgowy dla dzieci od 3 do 9 lat w kasie kosztuje 18 euro, online 17 euro.

Dzieci do lat 3 bezpłatnie.

Fot: Artis ZOO Amsterdam

ZOO przystosowane jest do potrzeb osób niepełnosprawnych. Alejki są w miarę szerokie, wejścia do pawilonów są na wysokości chodników, natomiast w pawilonach zamontowano widny.

Ogród dysponuje również własnym parkingiem, który znajduje się około 150 metrów od wejścia głównego. Postój jest płatny i za cały dzień pobierana jest opłata w wysokości 9 euro. Parking czynny jest od 8:30 do 23:30.

Rodzice mogą wypożyczyć dzieciom specjalne wózki. Kaucja zwrotna wynosi 2 euro.

Spacer po ZOO zwykle zajmuje 4 godziny. Alejki prowadzą we wszystkie strony świata, dlatego najlepiej jest spacerować z mapką.

Fot: Artis ZOO Amsterdam

W ogrodzie zoologicznym w Amsterdamie zobaczycie m.in.:
gibbony białorękie, lwy, uchatki, szopy pracze, pigmejki, saki białolice, gazele Thomsona, kuce szetlandzkie, lemury wari rude, pandy małe, słonie indyjskie, fenki, makaki czubate, surykatki, goryle, oryksy szablorogie, mary patagońskie, pieski preriowe. wielbłądy dwugarbne, wikunie, mandryle, tapiry anta, wilki polarne, jaguary, pancerniki, leniwce, góralki skalne, żyrafy siatkowane, osły domowe, kudu wielkie, renifery, koziorożce, mrówkojady olbrzymie, makaki japońskie, jaguary czarne, zebry Grevy'ego, likaony, koczkodany diana, krowy watussi, krowy domowe, lamy, pingwiny, flamingi, pelikany, dzioborożce, papugi, sępy, bażanty, strusie afrykańskie i wiele innych.

Ogród znajduje się w centrum miasta przy ulicy Plantage Kerklaan 38-40.

Mapa ZOO. Fot: iamsterdam.com

Z W I E R Z Ę M I E S I Ą C A

Makak czubaty

Fot: wiadomości.dziennik.pl

Zasięg występowania: można go spotkać tylko na dwóch indonezyjskich wyspach Celebas (Sulawesi) na północy, oraz Pulau Bacan, gdzie w 1867 roku został sprowadzony przez człowieka.
Długość życia: do tej pory nie udało się ustalić jak długo żyją na wolności. W niewoli dożywają 20 lat.
Waga: samice są mniejsze od samca i ważą do 5 kg, natomiast samce do 12 kg.
Wielkość: długość ciała do 60 cm, długość ogona od 2 do 6 cm.
Rozród: dojrzałość płciową osiągają po upływie 3 lat. Ciąża u tych małp trwa 172 dni. Zazwyczaj rodzi się jedno młode, które przyczepione jest do brzucha matki przez około 2 miesiące.
Pożywienie: jest wszystkożerny, natomiast podstawowym składnikiem jego diety są owoce i liście.
Tryb życia: żyje w parach lub niewielkich grupach do 20 osobników. Matki z dziećmi oraz młode większość czasu spędzają na drzewach, natomiast dojrzałe makaki chętniej spędzają czas na ziemi. W stadach występuje równouprawnienie co oznacza, że samiec jak i samica mają takie same prawa.
Stopień zagrożenia: gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem. Liczebność tych zwierząt ciągle maleje.
Występowanie w polskich ogrodach zoologicznych: Warszawa
Ciekawostki: na wyspie Celebas uznawany jest za zwierzę święte. Mięso makaka czubatego podawane jest jako tradycyjne danie podczas świąt Bożego Narodzenia.

Z D J Ę C I E M I E S I Ą C A