6 marca 2020

Nr. 3 (45) - marzec 2020.

Szympansica z młodym Fot: ZOO Pilzno
Marzec 2020.
Pierwszą parę żurawi miałem okazję zobaczyć w połowie lutego. Ich przylot zwiastuje szybkie nadejście wiosny. Z każdym dniem jest coraz cieplej, a dni są coraz dłuższe. Tylko czekać, aż każdy z nas wybierze się na spacer do ZOO. Sam też nie mogę się doczekać kiedy wybiorę się na pierwszy tegoroczny spacer do Leśnego Zacisza. W ZOO zachodzi wiele zmian i jestem ciekaw jaki będzie ich efekt końcowy. Specjalnie dla Was przygotowałem też wywiad z właścicielami podkieleckiego ZOO. Mam nadzieję, że w tym roku zaplanujecie sobie wizytę w Leśnym Zaciszu. Miejsce to jak doskonale wiecie jest najszybciej rozwijającym się prywatnym ogrodem zoologicznym w Polsce. W tym roku placówka dołączyła do Rady Ogrodów Zoologicznych.

W ogrodach zoologicznych jak zawsze dużo się dzieje. Na świat przychodzą młode, trwa transfer zwierząt, powstają nowe plany inwestycyjne, ale są też i tacy, którzy zamiast zwierzętami zajmują się sobą. W Poznaniu "aktorki" przeczytały "apel dla nieumarłych". Zwolennicy ogrodu zachwalają pomysł, pozostali czują się zażenowani. Sam jestem w tej drugiej grupie. Rolą ZOO jest zajmowanie się zwierzętami hodowlanymi na stałe zamieszkujących ogród, a nie azylem, który w świetle prawa nie powinien znajdować się na terenie ZOO. Jednak Poznań nie jest jedynym ogrodem, gdzie ostatnio zawrzało. We wrocławskim Afrykarium puszczano głośną muzykę. Pracownicy tłumaczyli się, że to decyzja kierownika obiektu. Szczerze mówiąc nie wiem jakie mieć zdanie na ten temat. Musiałbym przeżyć to na żywo i sprawdzić jaki wpływ muzyka ma na zwierzęta.

Mimo, że luty był krótki (długi, bo o jeden dzień dłuższy), to w polskich, czeskich, słowackich jak i węgierskich ogrodach zoologicznych dużo się działo. Życzę przyjemnej lektury.

Numer kwietniowy ukaże się w piątek 3 kwietnia 2020 r. 

Aleksandra i Paweł Zawadzcy - wywiad

W tym numerze moimi gośćmi są właściciele podkieleckiego ogrodu zoologicznego - Aleksandra i Paweł Zawadzcy. Opowiedzą nam o początkach powstania ZOO jak i przygotowaniach do sezonu 2020. Miłej lektury :)

Aleksandra i Paweł Zawadzcy podczas nagrania reportażu dla telewizji śniadaniowej. Fot: ZOO Leśne Zacisze
Fani ZOO – Zacznijmy od początku. Skąd wziął się pomysł na stworzenie Leśnego Zacisza?
Aleksandra i Paweł Zawadzcy – W 2000 roku zakupiliśmy kawałek ziemi w świetnym miejscu - Lisów - Wygwizdów, w zasadzie bez ogromnych planów na przyszłość. Na pierwszy plan wysunęły się prace związane z oczyszczeniem terenu, które zajęły niemały kawałek czasu.

Fani ZOO – Jak wyglądały początki Leśnego Zacisza?

Aleksandra i Paweł Zawadzcy – Początki to Gospodarstwo Agroturystyczne "Leśne Zacisze" - 2002 rok, pokoje gościnne, organizacja małych eventów. Drobne zwierzęta gospodarskie oraz mały plac zabaw, które sukcesywnie rozwijaliśmy.

Fani ZOO – Jakie gatunki zwierząt pojawiły się jako pierwsze w Leśnym Zaciszu?

Aleksandra i Paweł Zawadzcy - Pierwsze były kurki liliputki, potem konie, kuce, kozy, owce, osły i inne tego typu zwierzaki. Stawialiśmy na proste w utrzymaniu i popularne zwierzęta.

Fani ZOO – Dziś chlubą ZOO są antylopy. Leśne Zacisze posiada ich już 8 gatunków co daje nam drugi wynik w kraju po Chorzowie. Czy w dalszej przyszłości antylopy będą priorytetem ogrodu i czy w ZOO pojawią się nowe gatunki?

Aleksandra i Paweł Zawadzcy – 8 gatunków to zadowalająca liczba jak na tak mały ogród. Czy będą priorytetem? Tego nie wiemy, czas pokaże. Chcielibyśmy rozwijać zoo w różnych kierunkach, nie tylko antylopach. Mamy nadzieję, że w przyszłości zagoszczą u nas Niale Grzywiaste czy Kudu Wielkie. Tak, pojawią się nowe gatunki, które będzie można obejrzeć wraz z nadejściem letniego sezonu.

Fani ZOO – Kopytne, drapieżne, naczelne, torbacze...W jakim kierunku chcieliby Państwo w przyszłości rozwijać ZOO?

Aleksandra i Paweł Zawadzcy – Powiększać dalej naszą małą kolekcję, jest tyle ciekawych zwierzaków, chcielibyśmy zacząć uczestniczyć w programach EEP.

Fani ZOO – ZOO Leśne Zacisze może pochwalić się kolejnym sukcesem. Dołączyliście Państwo do Rady Ogrodów Zoologicznych. Czym zajmuje się to gremium i jakie korzyści z tego tytułu będą płynąć do ZOO?

Aleksandra i Paweł Zawadzcy – Jest to dla nas duży zaszczyt móc należeć do Rady Ogrodów. Nasze członkostwo to świeża sprawa, więc wszystko przed nami. Jedną z korzyści jest inicjowanie ścisłej współpracy między ogrodami zoologicznymi w zakresie ochrony, konserwacji i reprodukcji zwierząt, a także ich udziału w międzynarodowych programach ochrony gatunków.

Fani ZOO – Sezon wiosenny zbliża się wielkimi krokami. Jakie nowości czekać będą na gości, którzy w tym roku przyjadą do Leśnego Zacisza?

Aleksandra i Paweł Zawadzcy – Przebudowa poszczególnych wybiegów, modyfikacja ich . Również powitanie nowych gatunków, jakich ? Zapraszamy do obejrzenia już niebawem.

Fani ZOO – Na terenie zwierzyńca możemy podziwiać również piękne rośliny. Udało się Państwu połączyć funkcję zoologiczną z botaniczną. Jakie rośliny możemy zobaczyć w Zaciszu i czy ich hodowla w naszym zmieniającym się klimacie jest dziś łatwa?

Aleksandra i Paweł Zawadzcy – Jest ich kilkanaście tysięcy, wymagają ciągłej pielęgnacji, nawożenia, podlewania

Fani ZOO – Problemem wszystkich ogrodów zoologicznych w Polsce są zwiedzający, którzy nieprzestrzegana regulaminu. Proszę powiedzieć jakie wykroczenia najczęściej zdarzają się w ZOO i jakie one maja później konsekwencje dla zwierząt?

Aleksandra i Paweł Zawadzcy – Większość naszych wolier i wybiegów posiada bufor w postaci drzew i krzewów celem uniemożliwienia bezpośredniego podejścia do ogrodzenia, ma to zapewnić bardziej komfortowe warunki naszym mieszkańcom i bezpieczeństwo naszych gości, niestety nie wszyscy to rozumieją, problemem jest również dokarmianie,

Fani ZOO – Państwa ZOO znajduje się w lesie i na polu. Zapewne odwiedzają Was dzikie zwierzęta mieszkające w okolicy. Jakie najczęściej zaglądają do ZOO ?

Aleksandra i Paweł Zawadzcy –  Z tych mile widzianych to przede wszystkim ptaki które umilają nam czas swoim śpiewem, ale zdarzają się też niechciani goście jak lisy, kuny, koty.

Fani ZOO – Na ternie ZOO znajduje się również sala bankietowa. Na ile osób jest przeznaczona i jakie imprezy mogą się w niej odbywać?

Aleksandra i Paweł Zawadzcy – Organizujemy spotkania okolicznościowe jak również pikniki na świeżym powietrzu .

Fani ZOO – Leśne Zacisze to oaza spokoju. Jak w kilku zdaniach opisalibyście Państwo miejsce, w którym się znajdujecie?

Aleksandra i Paweł Zawadzcy – Leśne Zacisze to magiczne miejsce, pełne wszechobecnej ciszy, spokoju i świeżego powietrza - ogród znajduje się niemalże w środku lasu. Znajdujemy się z dala od zgiełku miasta, zamiast szumu aut, można usłyszeć piękne dźwięki ptaków, które pozwalają odpocząć od codziennej rutyny.

Fani ZOO – ZOO Leśne Zacisze cieszy się dziś wielkim uznaniem lokalnej społeczności. Lokalne media jak i gmina organizują różnego rodzaju plebiscyty. Wiem, że ZOO zazwyczaj je wygrywa, dlatego pochwalicie się Państwo swoimi nagrodami. Ile już ich macie, jaką mają one dla Was wartość?

Aleksandra i Paweł Zawadzcy – Ostatnią prestiżową nagroda to Wędrowiec Świętokrzyski nagroda Marszałka Województwa Świętokrzyskiego. Nagród przez wszystkie lata działalności zdobyliśmy stosunkowo wiele, najróżniejszych. Są dla nas motywacją do dalszej pracy, obrazują włożoną w rozwój ogrodu pracę. Za wszelkie wsparcie w zdobywaniu wyróżnień jesteśmy bardzo wdzięczni naszym odwiedzającym - to właśnie dzięki nim mamy ich tak wiele.

Fani ZOO – Nie raz już wystąpiliście Państwo w telewizji. Tak więc kamera jest dla Was niestraszna. Nie mieliście nigdy pomysłu, by zrobić autorski program na miarę „Z kamerą wśród zwierząt”?


Aleksandra i Paweł Zawadzcy – Nie myśleliśmy aż do dziś, Pana pytanie podsunęło nam tą myśl, więc kto wie....

Fani ZOO – Na koniec chciałbym zapytać, czy ludzie przynoszą do Państwa ranne zwierzęta? Jeżeli tak, czy robią to słusznie, czy raczej nie powinniśmy ingerować w przyrodę i pozwolić im samemu dojść do siebie? Jak powinniśmy się zachować widząc ranne zwierze?

Aleksandra i Paweł Zawadzcy - Nie prowadzimy azylu dla zwierząt. Rannymi i chorymi zwierzętami powinny zająć stworzone do tego instytucje.


A  K  T  U  A  L  N  O  Ś  C  I 

Polska: 

Leśne Zacisze - na świat przyszedł pierwszy w historii ZOO kangur rudy. Trzymiesięczny malec wychodzi z torby mamy i przy odrobinie szczęścia zobaczycie go na wybiegu.

Fot: ZOO Leśne Zacisze 

Fot: ZOO Leśne Zacisze 
Kraków - radny Łukasz Wantuch apeluje by w ogrodzie zoologicznym zamieszkały zwierzęta gospodarskie. Jak twierdzi obecne pokolenie Polaków nie ma pojęcia jak wygląda krowa, świnia, czy koza. Na wsiach tych zwierząt jest coraz mniej, a i sami mieszczanie niechętnie wyjeżdżają na prawdziwą wieś. Obecnie w ZOO można zobaczyć kury, owce, kozy, osły, czy kuce. Na ten moment nie ma stanowiska ZOO w tej sprawie. Czy w Krakowie zamieszka krowa, świnia i koń? Póki co na to pytanie nie ma jeszcze odpowiedzi. Swoją drogą to dobry pomysł, bo ludzie naprawdę nie mają pojęcia o tym jak wyglądają zwierzęta wiejskie. W Polskich ogrodach zoologicznych nie zobaczycie zwyczajnej krowy, czy też świni. W tak zwanych "mini zoo", najczęściej mieszkają kozy, owce, kury, kaczki i gęsi.

Fot: Wikimedia 
Wrocław - ZOO zainwestowało w reklamę na tramwaju. Dzięki temu chce się przypomnieć mieszkańcom miasta, że ogród czynny jest także zimą. Żeby rozkręcić Wrocławian zorganizowano nawet konkurs. Jeżeli ktoś zrobił sobie ładne zdjęcie na tle tramwaju mógł wygrać całoroczną kartę wstępu. Nagroda już powędrowała do pewnej pani...

Fot: ZOO Wrocław 
Pewien stały bywalec był zaniepokojony głośną muzyką puszczaną w pawilonie Afrykarium. Zgłosił ten fakt lokalnej gazecie, by ta sprawdziła, czy muzyka nie przeszkadza zwierzętom. Według niego ZOO to oaza ciszy i spokoju, a nie głośna muzyka, która zakłóca życie mieszkańcom pawilonu jak i przeszkadza odwiedzającym. Gdy zapytał obsługę pawilonu usłyszał, że to polecenie kierownika obiektu. Jak ta sprawa się zakończyła tego nie wiem, ponieważ artykuł w Gazecie Wyborczej jest płatny. Udało mi się przeczytać połowę. W innych mediach jak i na stronie ZOO nie podano sprostowania w tej sprawie. Według mnie cicha muzyka relaksacyjna w ZOO nie powinna zagłuszać spokoju zwierząt, jednak zbyt głośna już tak. Musiałbym na żywo posłuchać muzyki w ZOO, by stwierdzić, że jest to dobre lub złe rozwiązanie.

Poznań - "Apel dla nieumarłych" - pod takim hasłem zorganizowano spotkanie w poznańskim ZOO. Najpierw odbyła się msza święta w Kaplicy Domu Księży Emerytów. Kolejnym punktem programu była wizyta w słoniarni. Tam Maja Ostaszewska i Agata Buzek odczytały apel mający na celu ratowanie zwierząt. Później zaprezentowali się tancerze z Polskiego Teatru Tańca. Na koniec wszyscy zrobili sobie przejażdżkę kolejką wokół zwierząt przebywających w "azylu". Teraz trzeba sobie zadać pytanie, czy ZOO w Poznaniu to ogród zoologiczny z prawdziwego zdarzenia, czy azyl dla zwierząt prowadzony przez ekologów? Jedno jak wiemy wyklucza drugie. Póki co celebryci apelują by ratować zwierzęta, a tymczasem nadal nikt nie wie co się stało z uratowanymi zwierzętami z Pyszącej. Gdzie są, jaki spotkał je los, ile z nich przeżyło, a ile nie? Na to pytanie nie dostałem odpowiedzi do dziś.

Fot: ZOO Poznań 
Poznańskie Inwestycje Miejskie ogłosiły przetarg na przebudowę basenu dla fok. Jak pisze Radio ESKA Poznań "Powierzchnia niecki przebudowanego basenu o nieregularnej linii brzegowej i opływowych kształtach ma mieć minimum 700 metrów kwadratowych. Projekt ma uwzględnić urozmaicony spadek jego głębokości – od 0,5 do 2,5 metra. W najgłębszych częściach basenu planuje się osadzenie skałek i głazów, a po jego bokach zainstalowanie dwóch niewielkich, betonowych podestów lub platform. Powstać ma również połączona ze skałami betonowa plaża, która będzie pełniła funkcję podestu treningowego oraz niewielka, piaszczysta plaża po płytszej stronie basenu." "Z dużej niecki wydzielony zostanie basen medyczny o powierzchni 50 metrów kwadratowych. Oba zbiorniki powinny móc funkcjonować niezależnie pod względem napełniania ich wodą. Basenowi towarzyszyć ma pomieszczenie z filtracją w obiegu zamkniętym, dostosowaną do typu zbiornika przeznaczonego dla zwierząt żyjących w środowisku wodnym. Projekt przebudowy ma uwzględnić możliwość oglądania zwierząt z poziomu poniżej tafli wody po realizacji inwestycji."

Tak dziś wygląda basen dla fok w Nowym ZOO. Jest to pierwszy wybieg po przekroczeniu kasy. Fot: ESKA Poznań 
Gdańsk - tamtejsze ZOO opuścił samiec lwa angolskiego o imieniu Aramis. Zwierzę udało się w podróż do niemieckiego ogrodu w Ueckermünde. Na miejscu zastał siedmioletnią lwicę o imieniu Lula. Miejmy nadzieję, że kociaki przypadły sobie do gustu i będą z tego dzieci. Jak podało gdańskie ZOO inne placówki biją się o to, by pozyskać z tego ogrodu lwy.

Fot: ZOO Gdańsk 
Jantar - w niewielkim zwierzyńcu na świat przyszły dwie kózki miniaturowe oraz lama. Zwierzaki poczuły wiosnę i mają energię do brykania po swoich wybiegach. Obecnie jednak ZOO jest nieczynne. Pierwsi goście będą mogli zobaczyć ZOO dopiero na wiosnę.

Fot: Mini ZOO Jantar

Fot: Mini ZOO Jantar
Kadzidłowo - w tym prywatnym zwierzyńcu sporo się dzieje. Jak doskonale pamiętacie placówka ta od roku ma nowych właścicieli. To właśnie oni postanowili odmienić to miejsce i nadać mu nowy blask. Zrobiono już dużo, teraz oddano nowe woliery, za chwilę remont przejdą kolejne. Na dzień dzisiejszy udało się powiększyć wolierę orłów stepowych i bielika. Pomieszczenie wewnętrzne dla żurawia mandżurskiego zyskało dodatkowe metry. Na dużym wybiegu postawiono nowy płot. Niebawem na stronie zwierzyńca będzie można przeczytać podsumowanie wszystkich prac inwestycyjnych jakie przeprowadzono od 2019 roku.

Fot: Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie 

Fot: Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie 

Fot: Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie 

Fot: Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie 

Fot: Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie 

Fot: Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie 
Płock - w przyszłym roku ogród obchodzić będzie swoje 70 urodziny. Już dziś jest prośba o przesyłanie starych fotografii. Zostaną one umieszczone na wystawie poświęconej historii ZOO. Jeżeli macie takie zdjęcia to wyślijcie je mailem do ogrodu.

Fot: ZOO Płock 
Płockie ZOO jako jedyne w kraju co roku publikuje raport na temat liczebności zwierząt. Dziś już wiemy, że w ubiegłym roku ogród sprzedał 251 400 biletów. Jak wygląda obecny stan zwierząt?

Na dzień 1 stycznia 2020 r. stan zwierząt prezentuje się następująco:
Ssaki 40 gatunków (158 sztuk), 1 stycznia 2019 roku ssaków było 39 gatunków (160 sztuk)
Ptaki 45 gatunków (230 sztuk), 1 stycznia 2019 roku ptaków było 48 gatunków (217 sztuk)
Gady 59 gatunków (286 sztuk), 1 stycznia 2019 roku gadów było 63 gatunki (282 sztuki)
Płazy 24 gatunki (222 sztuki), 1 stycznia 2019 roku płazów było 22 gatunki (220 sztuk)
Ryby 296 gatunków (6744 sztuki), 1 stycznia 2019 roku ryb było 283 gatunki (7957 sztuk)
Bezkręgowce 110 gatunków (brak danych), 1 stycznia 2019 roku było ich 118 gatunków (brak danych)

Na przestrzeni ostatniego roku ZOO zyskało jeden gatunek ssaka, ale straciło 3 gatunki ptaków. Obecnie kolekcja gadów zmniejszyła się o 4 gatunki, a bezkręgowców o 8. Więcej jest ryb, aż 13 gatunków udało się pozyskać ogrodowi. ZOO zyskało też dwa gatunki płazów.

Fot: ZOO Płock 
Warszawa - w ptaszarni wykluły się 4 guiry. Maluchy mają się dobrze i tylko czekać aż będą radośnie brykać po swojej wolierze. Do ZOO przyjechała też samica argusa malajskiego. Obecnie przebywa ona na kwarantannie. Jak tylko się ona skończy zostanie przedstawiona samcowi. Samce tych ptaków słyną z tego, że wykonują zjawiskowy, ale i zarazem skomplikowany taniec godowy.

Fot: ZOO Warszawa 
Pewnego lutowego dnia słonica Erna położyła się spać na leżąco. Niestety miała problem ze wstaniem dlatego o pomoc poproszono strażaków. Ci z całych sił robili wszystko by ustawić zwierzę w odpowiedniej pozycji. Słonica czując, że jej pozycja się pionizuje, sama wstała o własnych siłach. Zwierzak za udaną współpracę dostał w nagrodę swój ulubiony sok malinowy.

Fot: ZOO Warszawa 

Fot: ZOO Warszawa 

Fot: ZOO Warszawa 
Wojciechów - prywatne ZOO pod Lublinem ma kolejny powód do dumy. Na świat przyszła gereza abisyńska. To już drugi maluch w przeciągu jednego roku. Według różnych źródeł małpy te rozmnażają się co dwa lata. Obecnie ZOO jest nieczynne. Na ten moment otwarcie ogrodu planowane jest na kwiecień.

Fot: ZOO Wojciechów 
Zamość - ogród zoologiczny tak jak w ubiegłych latach był partnerem głównym Lubelskiej Wystawy Zoologicznej "ZOOPark 2020". Uczestnicy wystawy zaglądając na stoisko ogrodu mogli zobaczyć boa dusiciela, pytona królewskiego, agamę brodatą, ptaszniki, łaskuna chińskiego, żółwia żabuti, sajmiri, tamarynę i pancernika bolita. Dzieci mogły bez końca malować specjalne kolorowanki ze zwierzętami. Goście byli ciekawi jak funkcjonuje ZOO i jak wygląda w nim praca.

Fot: ZOO Zamość 
Borysew - nowym mieszkańcem ogrodu jest gereza abisyńska. Obecnie przebywa w specjalnym pomieszczeniu, gdzie przechodzi kwarantannę. Niebawem będą ją mogli zobaczyć zwiedzający.

Fot: wikiwand.com
Łódź - na budowie Orientarium praca wre. Gotowy jest już tunel, gdzie przez szybę będzie można podziwiać płaszczki i rekiny. Tunel ma 26 metrów długości, 2,4 metry wysokości.

Fot: ZOO Łódź 

Fot: ZOO Łódź 

Fot: ZOO Łódź 
Łódzkie ZOO opublikowało aktualną mapę ogrodu. Jeżeli przyjrzycie się jej dokładniej to zauważycie kilka zmian. Pamiętacie z ubiegłego numeru wielką wolierę, którą budowano obok wybiegu tygrysów? Dziś już wiadomo, że jej lokatorami są bociany czarnodziobe. Ptaki te wcześniej dzieliły swój wybieg z mundżakami chińskimi. W ogrodzie nie zobaczymy już bizonów. Ich wybieg pochłonie Orientarium. Teraz trzeba sobie zadać pytanie, czy ZOO planuje dalsza hodowlę wielbłądów dwugarbnych, czy tak jak bizony opuszczą ogród? Zakończenie prac budowy Orientarium zaplanowano na koniec tego roku. Obiekt ma zostać udostępniony gościom w przyszłym roku.

Z ostatniej chwili!
Na mapce zaznaczono, że bociany czarnodziobe zamieszkują nową wolierę obok wybiegu tygrysów. Na dzień dzisiejszy stoi ona pusta. Również nie ma pewności co do tego, czy bizony rzeczywiście opuściły ZOO. Na potwierdzenie tych informacji przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Fot: ZOO Łódź 
Czechy: 

Ostrawa - w 2017 roku ogród wziął udział w projekcie na rzecz ratowania ibisów grzywiastych. Do tej pory z hodowli ZOO, aż 8 osobników zostało wypuszczonych na wolność. Wkrótce dołączą do nich trzy kolejne osobniki. Ptaki wyjadą do hiszpańskiej Andaluzji.

Fot: ZOO Ostrawa 
Na świat przyszła antylopa kob nilowy. Opiekunowie zdecydowali, że na pewien czas pawilon zwierząt afrykańskich będzie niedostępny dla zwiedzających. Swoją decyzję argumentują potrzebą ciszy i spokoju dla matki z dzieckiem i całego stada. Jednocześnie pawilon słoni po drobnym remoncie został już otwarty.
P.S
Pawilon zwierząt Afryki ponownie został otwarty.

Fot: ZOO Ostrava
Opiekunowie małp mają powód do dumy. Po 10 latach na świat przyszedł kolejny szympans długowłosy. Maluch ma się dobrze i wraz z matką przebywa w pawilonie Ewolucji. Wybierając się do ZOO musicie pamiętać, że mogą wystąpić przerwy w otwarciu pawilonu. Teraz najważniejsze by zapewnić zwierzętom spokój. To już drugi szympans urodzony w ostatnim czasie w Czechach. Pierwszy przyszedł na świat w odległym Pilznie.

Fot: ZOO Ostrawa
Na oficjalnej stronie ZOO można zobaczyć wizualizację planowanych inwestycji. Poniżej przesyłam kilka najciekawszych zdjęć.

Tak ma wyglądać woliera kondorów i małych ssaków, która znajdzie się obok starych klatek kotowatych. Fot: ZOO Ostrawa
Tak ma wyglądać wybieg dla gibonów i jeleni z rodziny aksisów. Zwierzęta zamieszkają blisko niedźwiedzi i hulmanów. Fot: ZOO Ostrawa 
Tak ma wyglądać pawilon makaków wanderu. Fot: ZOO Ostrawa

Tak ma się prezentować wybieg wewnętrzny makaków wanderu. Fot: ZOO Ostrawa 
Tak ma wyglądać wybieg Australii i Ameryki Południowej. Fot: ZOO Ostrawa 

Wybieg australijski zostanie wydzielony z obecnego dużego wybiegu Ameryki Południowej. Fot: ZOO Ostrawa 

Obecny wybieg Ameryki Południowej zostanie podzielony na dwie części. Fot: ZOO Ostrawa 

W części Australijskiej ma powstać duża woliera. Fot: ZOO Ostrawa 
Ołomuniec - w pawilonie żyraf powstają terraria. Ze względu na budowę nowych ekspozycji, pawilon żyraf jest nieczynny.

Fot: ZOO Ołomuniec 

Fot: ZOO Ołomuniec 
Powiększyło się również stado antylop oryks południowy. Zwierzęta te najczęściej rozmnażają się zimą. Maluch ma się dobrze i jak tylko będzie ciepło to pojawi się na wybiegu.

Fot: ZOO Olomouc 
Zlin - tamtejsze ZOO wydało specjalny eurobanknot z wizerunkiem ptaka kiwi. Banknot został wydrukowany z myślą o kolekcjonerach. Nominał zero euro nie jest środkiem płatniczym. Dlaczego postawiono na kiwi? Na ten moment poza Zlinem nie zobaczymy go w żadnym innym czeskim jak i słowackim ogrodzie zoologicznym.

Fot: ZOO Zlin 
Zimą do ZOO przychodzi mniej gości, dlatego też pracownicy ogrodu wykorzystują ten czas na remonty i przebudowy. Obecnie udało się zmodernizować drewnianą kładkę przy stawie flamingów, w australijskim kąciku dziecięcym powstał most, przy stawie australijskich pelikanów powstała ścieżka, która umożliwi bliższy kontakt z ptakami, powstały dwie drewniane kaczki w kształcie krokodyla. Zmodernizowano także toalety i powstała nowa ławka dla gości przy jednym z barów.

Fot: ZOO Zlin 

Fot: ZOO Zlin 

Fot: ZOO Zlin 

Fot: ZOO Zlin 
4 stycznia na świat przyszedł samiec mrówkojada olbrzymiego. Jest to trzecie młode urodzone w tym ogrodzie. Malec cały czas przebywa pod czujną opieką swojej mamy.

Fot: ZOO Zlin 
Hodonin - ten niewielki ogród zoologiczny przedstawił plany dalszego rozwoju. Na poniższych zdjęciach zobaczycie wizualizację nowych pawilonów. Na ten moment nie wiadomo, czy kiedykolwiek uda się je wybudować. ZOO ma marzenia, a te jak wiemy kosztują. Jeżeli miasto znajdzie pieniądze, to zapewne przekaże je na dalszy rozwój ZOO. Ogród w Hodoninie ma około 8 ha. Od dawna nie realizowano tam większych przedsięwzięć. Placówka ta znajduje się na pograniczu Czech i Słowacji. Co roku odwiedzają ją goście z obu krajów. W Polsce ZOO jest praktycznie nieznane. Warto dodać, że obecna kolekcja zwierząt jest bardzo ciekawa i godna uwagi. Jak tylko znajdziecie czas to wybierzcie się tutaj. Blisko nie jest, ale myślę, że warto pokonać te kilometry.

Tak ma wyglądać pawilon jaguarów. Fot: ZOO Hodonin 

Pawilon wewnętrzny nosorożców ma być wygodny w obsłudze gości jak i zwierząt. Fot: ZOO Hodonin 

Ogromny wybieg przeznaczono pod nosorożce indyjskie. Fot: ZOO Hodonin 

Marzeniem ogrodu jest hodowla nosorożców. Wizualizacja wybiegu zewnętrznego. Fot: ZOO Hodonin 

Tak ma wyglądać pawilon jaguarów. Goście będą mogli podziwiać te zwierzęta także w wodzie. Fot: ZOO Hodonin

Atrakcją ZOO ma być pawilon ptaków tropikalnych. Kolorowe skrzydlate piękności mają latać nad naszymi głowami. Fot: ZOO Hodonin 

Tak będzie wyglądać ptaszarnia zewnętrzna. Nie zabraknie tutaj dużej ilości wody jak i roślin. Fot: ZOO Hodonin 

Ogólny przekrój ptasiego świata. Fot: ZOO Hodonin 

Tak ma wyglądać wybieg jaguarów. Fot: ZOO Hodonin 

Wybieg jaguarów od strony wewnętrznej. Fot: ZOO Hodonin 

Tak ma wyglądać ZOO po przebudowie. Fot: ZOO Hodonin 

Mapa pawilonu wielkich kotów. Fot: ZOO Hodonin 

Pawilon wielkich kotów od strony zwiedzających. Fot: ZOO Hodonin 
W Hodoninie na świat przyszedł samiec antylopy sitatunga. W pogodne dni możecie go zobaczyć na wybiegu.

Fot: ZOO Hodonin
Hluboka nad Wełtawą - lokalne media nakręciły reportaż o pracy w ZOO. Przedstawiono w nim opiekuna ptaków. Film dostępny jest TUTAJ.

Fot: ZOO Hluboka nad Wełtawą
Na Hrádečku - właściciele prywatnego ZOO z pod Jindrichova Hradec odwiedzili dwa słowackie ogrody zoologiczne - ZOO Koszyce i ZOO Spiska Nova Ves. Efektem tych wizyt było podjęcie współpracy pomiędzy tymi placówkami. Twórcy ZOO na Hrádečku są zadowoleni z rozmów i gościnności. Teraz pozostaje nam poczekać na efekty tej współpracy. 

Fot: ZOO na Hradecku 
Obecnie ZOO jest zamknięte dla odwiedzających. Ogród po zimowej przerwie ponownie zostanie otwarty w kwietniu tego roku. Obecnie pracownicy sprzątają park z jesiennych liści. Budowlańcy pracują pełną parą, by goście mogli jak najszybciej zobaczyć papużki kea w nowej wolierze. Ogród planuje modernizację wybiegów dla wydr, lwów i hien. 

Na początku lutego na świat przyszła lama. 

Fot: ZOO na Hradecku 
Doksy - w tej niewielkiej miejscowości również działa prywatne ZOO. W okresie zimowym jest ono nieczynne dla odwiedzających. Obecnie trwają prace przy budowie nowych wolier. Właściciele robią wszystko, by zdążyć je otworzyć na 1 kwietnia, kiedy to ponowie ogród otworzy swoje brany dla zwiedzających. 

Fot: ZOO Doksy 

Fot: ZOO Doksy 
Chleby - na świat przyszła lama. Maluch wraz z rodziną przebywa na wybiegu dostępnym dla zwiedzających. 

Fot: ZOO Chleby 
Pod koniec lutego na świat przyszła też samica wielbłąda dwugarbnego.

Fot: ZOO Chleby 
Dvorec - na świat przyszły bliźniaki tamaryny białoczubej. Dzieciaki mają się dobrze, a rodzice są dumni ze swego potomstwa. Tamaryny jak i marmozety doczekały się nowego domu. Sądząc po ich reakcjach lokum im się podoba :) 

Fot: ZOO Dvorec 
Decin - na terenie ZOO odbył się "bal karnawałowy". Były pączki, oponki, słodycze i piwo. Zabawa przeniosła się także na ulicę miasta. Jednym słowem było wesoło. Następna taka okazja będzie dopiero za rok.

Fot: ZOO Decin 

Fot: ZOO Decin 

Fot: ZOO Decin 

Fot: ZOO Decin 

Fot: ZOO Decin 

Fot: ZOO Decin 

Fot: ZOO Decin 

Fot: ZOO Decin 

Fot: ZOO Decin 

Fot: ZOO Decin 
Dwór Kralove nad Labem - para marabutów doczekała się potomstwa. Niestety rodzice nie byli zainteresowani jego wychowaniem. Pracownicy ZOO postanowili podrzucić malca parze czapli siwych. Na początku położyli go w wielkim gnieździe. Ptaki niczego świadome zaadoptowały marabuta i traktują go tak jakby to był ich szkrab.

Fot: ZOO Safari Dwór Kralove nad Labem 
W pawilonie świat wody na ukończeniu jest nowa ekspozycja.

Fot: ZOO Safari Dwór Kralove nad Labem

Fot: ZOO Safari Dwór Kralove nad Labem

Fot: ZOO Safari Dwór Kralove nad Labem
Chomutov - na początku stycznia wykluł się pelikan. Jest to pierwszy urodzony młody w tym roku. Jego narodzinami ZOO pochwaliło się na początku lutego. Jak twierdzą opiekunowie trudno było zrobić zdjęcie, gdyż ptaki chroniły swoje potomstwo przed ludźmi.

Fot: ZOO Chomutov 
Usti nad Labem - nowym mieszkańcem ZOO jest młoda gepardzica o imieniu Jasmina. Przyjechała ona z warszawskiego ogrodu zoologicznego. Kociak nie ma jeszcze dwóch lat, dlatego jest szansa, że przypadnie do gustu mieszkającemu tam samcu. Opiekunowie liczą, że uda się rozmnożyć gepardy i stworzyć stado hodowlane.

Fot: ZOO Usti nad Labem 

Fot: ZOO Usti nad Labem
Słowacja: 

Koszyce - w stadzie walabii Benetta pojawił się kolejny młody. Maluch obecnie przebywa w torbie matki, dlatego trudno jest coś więcej o nim napisać. Pozostaje zatem być cierpliwym i poczekać aż młoda lub młody opuszczą torbę i pokażą się światu.

Fot: ZOO Koszyce 
Pod koniec lutego na świat przyszły aż cztery owce grzywiaste arui. Najpierw urodziła się jedna para bliźniąt, a po dwóch dniach druga. Dumnym ojcem jest samiec, który do Koszyc przyjechał z czeskiego Brna. Pierwsza szczęśliwa mama przyszła na świat w Koszycach i została tam do dziś, natomiast druga przyjechała z Pragi. Obie mamy wzorowo opiekują się swoim potomstwem. Od początku hodowli arui w Koszycach na świat przyszło tu aż 45 młodych.

Fot: ZOO Koszyce 
Spiska Nova Ves - najmniejszy ogród zoologiczny na Słowacji w okresie zimowym jest nieczynny. Dziś już wiadomo, że ponownie zostanie otwarty 1 kwietnia. Goście będą mogli podziwiać zwierzęta od godziny 10:00 do 18:00. W okresie letnim zwiedzanie będzie możliwe od 9:00 do 18:00. Jesienią ponownie od 10:00 do 18:00, a w październiku do 17:00. Po raz ostatni będzie można przyjść do ZOO 31 października. Od 1 listopada placówka znów będzie nieczynna. Ceny biletów nie będą zmienione. Dorośli zapłacą 3 euro, dzieci do 15 roku życia 1 euro, młodzież i studenci 2 euro.

Fot: Erwin
Węgry:

Miszkolc - niebawem ruszy budowa nowego pawilonu wejściowego do ZOO. Znajdzie się w nim również miejsce na recepcję. W ramach inwestycji powstanie również dom wystawowy przedstawiający afrykańską florę i faunę. Remontu ma się również doczekać dom tygrysów. Na stronie internetowej nie znajdziemy szczegółowych informacji mimo podanego linku do artykułu. Google nie bardzo tłumaczy z węgierskiego na polski, dlatego mam nadzieję, że niczego nie pomieszałem i w miarę dobrze przetłumaczyłem tekst. 

Fot: ZOO Miszkolc 

Fot: ZOO Miszkolc 
Nyíregyháza - zakończył się wieloletni plan sadzenia roślin. Pracownicy ZOO dokonali właśnie ostatnich nasadzeń. Teraz pozostaje nam czekać aż rośliny urosną i pokażą się w całej swej okazałości. 

Fot: ZOO Nyíregyháza 
Debrecen - z łódzkiego ZOO przyjechał samiec kazuara hełmiastego. Dyrekcja ZOO liczy na to, że dostojny pan spodoba się samicy i uda się stworzyć parę hodowlaną, która w niedalekiej przyszłości pochwali się potomstwem. Obecnie na Węgrzech nie udało się rozmnożyć tego ptaka. Kazuary uznawane są za najniebezpieczniejsze ptaki świata. W naturze można je spotkać na terenach południowo - wschodniej Azji oraz północno - zachodniej Australii. 

Fot: ZOO Debrecen 
Szeged - z pięknego i dorodnego jaja wykluł się pingwin. Niestety rodzice odrzucili malca. Obecnie zajmują się nim opiekunowie. Starają się przebierać i udawać mamę. Dzięki temu mały pingwin rośnie jak na drożdżach i ma duży apetyt na pyszne rybki. Pingwina będzie można zobaczyć na wybiegu dopiero na wiosnę. 

Fot: ZOO Szeged 
20 stycznia na świat przyszedł hipopotam karłowaty. W połowie lutego maluch ważył już 15 kg. Zwierzak ma się dobrze i z niecierpliwością czeka na nadejście wiosny. Dopiero wtedy będzie mógł wyjść na wybieg zewnętrzny. 

Fot: ZOO Szeged 
Veszprém - po raz pierwszy w historii ZOO na świat przyszedł nosorożec. Maluch ma się dobrze. Mieszkańcy miasta nie mogą się doczekać kiedy go zobaczą. Na razie pogoda nie pozwala na to, by zwierzak mógł wyjść na wybieg zewnętrzny. Obecnie przebywa w pawilonie wraz z matką ,gdzie ma ciszę i spokój.

Fot: ZOO Veszprém

Fot: ZOO Veszprém
W ogrodzie na świat przyszedł również pawian. Niestety matka nie chciała się nim opiekować, dlatego tymczasowo zamieszkał w mieszkaniu swojej opiekunki. Z każdym dniem przybiera na wadze i wymyśla coraz to nowe psoty. Jak tylko dorośnie wróci do swojego stada. 

Fot: vehir.hu
W stadzie gerez abisyńskich pojawiło się młode. Maluch przyszedł na świat 28 stycznia. Na szczęście matka opiekuje się nim wzorowo. Mała gereza jest oczkiem w głowie całej małpiej rodziny. 

Fot: ZOO Veszprém
Pingwiny wróciły do Chorzowa!

Fot: Śląski Ogród Zoologiczny 
Tekst: Śląski Ogród Zoologiczny

Długo wyczekiwana chwila w końcu nadeszła!
Do Chorzowa dotarł transport pierwszej grupy pingwinów Humboldta. 11 ptaków (4 samice i 7 samców) przywieziono z Ogrodu Zoologicznego w Koszycach.

Uroczyste otwarcie nowego budynku odbyło się 17 lutego. W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele władz regionu, marszałek Jakub Chełstowski, wicemarszałek Wojciech Kałuża oraz Izabela Domogała, członek Zarządu Województwa. Podczas konferencji oficjalnie oddano do użytku nowy obiekt, którego budowa zakończyła się w listopadzie 2019 r.

Pierwsze pingwiny dotarły do śląskiego zoo wieczorem 28 stycznia. 11 ptaków (4 samice i 7 samców) przywieziono z Ogrodu Zoologicznego w Koszycach.
Ptaki dobrze zniosły blisko 5-godzinną podróż. Obecnie wciąż aklimatyzują się do nowego miejsca i poznają opiekunów. Na razie nie można ich jeszcze zobaczyć. Pingwiny na wybieg zewnętrzny wyjdą, gdy tylko temperatury będą wyższe, być może już w marcu.

Pingwiny z Koszyc to pierwsza część grupy, którą będzie można obserwować na nowym wybiegu. Docelowo planowane są jeszcze dwa transporty z innych ogrodów, jednak ich daty nie zostały jeszcze ustalone.

Fot: Śląski Ogród Zoologiczny 

Warto zobaczyć

ZOO na Hrádečku (Czechy)


Lama. Fot: ZOO na Hrádečku
Prywatny ogród zoologiczny na Hrádečku znajduje się kilka kilometrów na południe od urokliwego miasta Jindřichův Hradec, we wsi Horní Pěna. Powierzchnia ogrodu wynosi 10 ha. W ZOO można zobaczyć 100 gatunków zwierząt. Część z nich ma statut zagrożony wyginięciem. Placówka ta aktywnie współpracuje z czeskimi i zagranicznymi ogrodami. Na terenie ZOO odbywają się różne zajęcia edukacyjne i festyny.

W ZOO na Hrádečku zobaczycie m.in.:
surykatki, szopy pracze, ostronosy rude, pumy, rysie kanadyjskie, skunksy, fretki, koty cętkowane, garelelki smukłe, jenoty azjatyckie, lwy, hieny cętkowane, wilki europejskie, uistiti białouche, uistiti czarnouche, pigmejki karłowate, tamaryny złotorękie, tamaryny czerwonobrzuche, tamaryny białoczube, makaki czepkowe, gerezy angolskie, lemury katta, lemury rudoczelne, mundżaki chińskie, wielbłądy dwugarbne, lamy, bydło szkockie, owce quessant, kozy holenderskie, osły domowe, kuce szetlandzkie, walabie Benetta,szczury wędrowne, jeżozwierze, mary patagońskie, płomykówki zwyczajne, pawie indyjskie, papugi ara, papugi kakadu, strusie afrykańskie, emu, nandu szare, kruki zwyczajne, papugi kea, papugi żako, perlice, indyki i inne. 

Nigdy nie miałem okazji zobaczyć na żywo tego ogrodu, ale patrząc na filmy jakie znalazłem w sieci, wnioskuję, że zwierzęta mają zapewnione odpowiednie warunki do życia. Ogólnie miejsce jest fajne i godne polecenia. Może nie jest blisko Polski, ale jak już tu przyjedziecie to okoliczne miasta wynagrodzą wam podróż. 

Cennik:
Bilet normalny jednorazowy 120 koron czeskich 
Bilet normalny senior 80 koron czeskich
Bilet ulgowy jednorazowy 70 koron 
Dzieci do lat 3 bezpłatnie 
Darmowy parking 

Dokładny adres: 
Horní Pěna 51, 378 31
okres: Jindřichův Hradec
województwo: południwoczeskie.
strona www kliknij TUTAJ.


Mini ZOO Zieleniewo (Dziki Zachód) (Polska)

Fot: Park Rozrywki Zieleniewo 
Zieleniewo, to niewielka wieś na północy Polski. Administracyjnie należy do powiatu kołobrzeskiego. To właśnie tutaj znajduje się Park Rozrywki "Dziki Zachód". Na terenie parku znajduje się wioska indiańska, karuzele, plac zabaw dla dzieci, lokale gastronomiczne, ścianki wspinaczkowe, samochody terenowe, stadnina konna i wiele innych. Jedną z atrakcji tego miejsca jest mini - zoo. Można tutaj zobaczyć kozy domowe, owce, daniele, zebry, lamy, wielbłądy dwugarbne, bydło szkockie, konie, osły domowe, świnki wietnamskie, szopy pracze, koczkodany, strusie afrykańskie, emu, indyki, pawie, kaczki domowe, bażanty.

Jeżeli wybieracie się nad morze to polecam wam to miejsce. Na pewno każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Gdybym miał bliżej to z pewnością sam bym się wybrał. 

Od 1 listopada do 1 maja park jest nieczynny. 
W sezonie letnim czyli od maja do połowy września cennik przedstawia się następująco:
Dorośli: 45 zł 
Dzieci, młodzież, studenci i emeryci 39 zł
Bilet spacerowy ważny od godziny 17:00 kosztuje 15 zł
Bilet rodzinny 2 plus 2 160 zł 
Poza sezonem goście mogą jedynie kupić bilet spacerowy, który obejmuje mini - zoo. Cena takiej wejściówki to koszt 10 zł. 

Dokładny adres: 
ul. Szczecińska 66 78-100 Zieleniewo 
strona www kliknij TUTAJ.




Mini ZOO i Western Park Ustronie Morskie (Polska)


Fot: Western Park Ustronie Morskie 
Western Park to miejsce stworzone z myślą o rodzinach. Oczywiście single również świetnie będą się tutaj bawić. Oprócz zabawy goście zdobędą tutaj wiedzę na temat Indian, oraz poznają trudy z jakimi musieli się zmierzyć żyjąc na Dzikim Zachodzie. Zwiedzający podziwiać mogą namiot indiański, wysłuchać historii na temat Indian, obejrzeć oryginale stroje jakie nosili na co dzień, poznać narzędzia, które pomagały im w codziennym życiu. Ponadto znajduje się tu plac zabaw, trampoliny, równoważnię indiańską, gastronomię oraz mini - zoo. W zwierzyńcu możecie obejrzeć daniele, osły domowe, kuce szetlandzkie, konie, owce, lamy, alpaki, wielbłądy dwugarbne, bydło szkockie, króliki, emu, pawie.

Ogólnie miejsce jest fajne i z pomysłem. Jednak zwierzętom można by zapewnić lepsze warunki. Do swojej dyspozycji mają niewielkie wybiegi, gdzie po deszczu podłoże zamienia się w błoto.

Western Park czynny jest od 1 maja do 30 września. Bilety można kupić w następujących cenach:
Bilet normalny z atrakcjami 30 zł
Bilet spacerowy 12 zł
Bilet senior powyżej 65 roku życia 10 zł
Bilet rodzinny 2 plus 2 80 zł
Dzieci do lat 3 bezpłatnie.

Dokładny adres:
ul. Kolejowa 78 - 111 Ustronie Morskie
strona www kliknij TUTAJ.



Farma Wawrzyńca Wawrów (Polska)

Fot: Farma Wawrzyńca 
Farma Wawrzyńca znajduje się we wsi Wawrów, koło Gorzowa Wielkopolskiego. Przed laty miejsce to odwiedziła Magda Gessler. Podczas Kuchennych Rewolucji zmieniła menu i wystrój restauracji. Dodatkową atrakcją tego miejsca jest darmowe mini - zoo. To właśnie zwierzęta są magnesem, który przyciąga klientów do tego miejsca. Od rewolucji minęło kilka lat, dlatego nie wiem czy jedzenie jest takie, jakie pozostawiła znana restauratorka. W zwierzyńcu możecie zobaczyć dużą kolekcję ptaków. To właśnie ptaki są oczkiem w głowie właściciela. W wolierach mieszkają pawie, bażanty, indyki, perlice i wiele innych. Po wolnej przestrzeni spacerują czarne i nieme łabędzie. W zagrodach mieszkają kozy, owce, króliki, osły domowe, kucyki szetlandzkie, daniele, lamy. Podczas kręcenia programu w zagrodzie były trzy renifery. Nie wiem czy jeszcze tam są.

Miejsce to może nie wygląda rewelacyjnie, ale zawsze stanowi jakąś atrakcję. W internecie na próżno szukać informacji na temat zwierzyńca i jego aktualnych mieszkańców. Nie znalazłem również ciekawych materiałów filmowych, które mógłbym Wam pokazać. 

Dokładny adres:
os. Bermudy 67 Gorzów Wielkopolski - Wawrów 
strona www kliknij TUTAJ.


Inwestycje warszawskiego ZOO

Wybieg niedźwiedzi polarnych już dawno miał zostać przebudowany. Dziś brakuje na to pieniędzy. Fot: Erwin
Warszawski Ogród Zoologiczny należy do grona najchętniej odwiedzanych zwierzyńców w Polsce. Nie bierze się to jednak z popularności jak i atrakcyjności. Po prostu ZOO ma szczęście, że znajduje się tu gdzie jest, czyli w centrum polskiej stolicy. Turyści przyjeżdżający do Warszawy chętnie przyjdą także do ZOO. Mieszkańcy aglomeracji warszawskiej jak i najbliższej okolicy nie mają w najbliższej okolicy innej alternatywy niż stołeczne ZOO. Wśród gości często słychać opinie, że ZOO jest brzydkie, zaniedbane, komercyjne, bez pomysłu na siebie. Trudno się z tym nie zgodzić. Kto odpowiada za taki stan rzeczy? Właściciel, czyli Urząd Miasta. Urzędnicy od lat obiecują rozwój ogrodu i do dziś nic nie zrobili w tej sprawie. Ostatnio przyznano placówce pieniądze na przebudowę alei głównej, jednak ta inwestycja nie była ogrodowi potrzebna. Owszem przebudowa alejek powinna być wpisana w projekt przebudowy ZOO, ale nie w pierwszej kolejności. W ostatnich latach w ZOO powstawały pojedyncze pawilony, które nijak pasują do otoczenia.

Przed wyborami kandydaci na radnych jak i urzędnicy obiecują przyznanie pieniędzy na rozwój warszawskiego ZOO. Niestety na zapowiedziach się kończy. Kilka lat temu powstał projekt budowy wybiegu dla zwierząt Afryki. Miał on powstać na terenie obecnego wybiegu dla żyraf i być rozbudowany o wolne tereny na wprost wybiegu mrówkojadów. Oprócz żyraf miały tam mieszkać antylopy. Od wielu lat nikt nic nie mówi o tej inwestycji. Tak jakby wszyscy zapomnieli co obiecywali. Przed ostatnimi wyborami samorządowymi ratusz zapewnił, że ZOO dostanie pieniądze na dalszy rozwój. Zapowiedziano wyburzenie wybiegów dla lwów i tygrysów. W miejscu starej ekspozycji miała powstać nowa. Obecne wybiegi wraz z pawilonem wewnętrznym nie spełniają swojej roli. Ich stan techniczny też pozostawia dużo do życzenia. Od  lat mówiło się o konieczności budowy nowego wybiegu dla niedźwiedzi polarnych. Misie miały chodzić po ziemi, a nie betonie. Niestety nie udało się wybudować nowego domu dla tych polarnych olbrzymów. Dziś nie ma już raczej szans, że niedźwiedzie dostaną nowy dom.

Urzędnicy obiecali, że ZOO dostanie pieniądze na budowę nowego wybiegu dla lwów i tygrysów. Obietnicy nie dotrzymali. Fot: Erwin
Kilka lat temu pojawił się również pomysł budowy Oceanarium. Niestety miasto dało pieniądze na przebudowę obecnego Akwarium co spowodowało zmniejszenie ekspozycji. Jakiś czas temu na kratach wybiegu likaonów wisiała tabliczka, że obiekt przeznaczony jest do likwidacji. Niestety tak się nie stało i dziś zamiast likaonów na starym ciasnym wybiegu podzielonym na cztery części mieszka stara niedźwiedzica brunatna.

Urzędnicy mieli wiele pomysłów na rozwój ZOO. Niestety nic się nie sprawdziło. Zamiast nowych pawilonów mamy kiczowate bary szybkiej obsługi z jedzeniem najniższej jakości. Szkoda, że miasto nie chce zadbać o ogród, który mógłby być wizytówką miasta. Gdyby przekazano pieniądze na rozwój ZOO, to z roku na rok placówka ta mogłaby zwiększyć liczbę odwiedzających. Z zazdrością patrzę na praskie, czy wiedeńskie ZOO. Oba miasta są podobnej wielkości co nasza stolica. Tam zadbano o ZOO, a u nas nie. Do tej pory udało się sporo rzeczy zmienić, ale nie wszystkie są dobre. Chodzi o to, że nowe inwestycje nie pasują do otoczenia. Często nowy pawilon stoi obok czegoś starego i szpecącego. Na wprost ptaszarni znajduje się brzydki wybieg sik wietnamskich. Takie widoki kojarzą mi się z ogrodami na wschodzie, a nie w centrum Europy. 

Warszawskie ZOO potrzebuje planu rozwojowego, pieniędzy i dobrych architektów. Jeżeli w najbliższym czasie nic się nie zmieni to placówkę czeka marazm. Wiadomo, że Warszawiacy i mieszkańcy okolicznych miejscowości przyjdą do ZOO. Gorzej będzie z turystami, którzy często wychodzą mało zadowoleni. Każdy po stołecznym ZOO oczekuje czegoś więcej. Mam nadzieję, że dyrektor ZOO wpłynie na urzędników i przekona ich, że ZOO to nie piąte koło u wozu, tylko miejsce, które może stać się wielką atrakcją stolicy dające rocznie ogromny zysk, który pozwoli ogrodowi na samodzielne utrzymanie. Następne wybory za trzy lata. Ciekawe co tym razem urzędnicy obiecają ogrodowi? Może padnie deklaracja sprowadzenia pand wielkich? Tylko, gdzie one miałby zamieszkać? 

Stary wybieg likaonów miał zostac wyburzony. Dziś mieska tu niedźwiedzica brunatna. Fot: Erwin

T  E  M  A  T    M  I  E  S  I  Ą  C  A

Inwestycje ostatnich lat. 


W 2004 roku Polska weszła do Unii Europejskiej. Dzięki członkostwu we wspólnocie otrzymaliśmy miliardy euro na rozwój kraju. Dzięki różnym funduszom i projektom pieniądze trafiły także do ogrodów zoologicznych. Na przestrzeni ostatnich 20/30 lat sporo się zmieniło w naszych zwierzyńcach. Specjalnie dla Państwa przygotowałem zestawienie inwestycji w poszczególnych placówkach zoologicznych w kraju. Dodatkowo zamieściłem też wykaz pawilonów, wybiegów, które w danym ZOO powinny zostać wyremontowane w trybie pilnym. Wiadomo, że ogrody uzależnione są od dotacji miejskich. Jeżeli miasto nie przekaże danemu ogrodowi gotówki, to jego rozwój jest zatrzymany. Szkoda jednak, że urzędnicy nie dostrzegają potrzeb ogrodów zoologicznych. Samorządy chętnie liczą zyski ze sprzedaży biletów, niż pieniądze jakie trzeba by przekazać ZOO. W rankingu brałem pod uwagę tylko miejskie ogrody zoologiczne należące do EAZA. Ponieważ nigdy nie byłem w Poznaniu i Toruniu, to te placówki nie brałem pod uwagę. 

Pumy z gdańskiego ZOO czekają na nowy wybieg. Czy się doczekają? Fot: Janusz

Gdańsk:
Na przestrzeni lat udało się wybudować:
dom dla żyraf, wybieg i pawilon lwów, wybieg gepardów, wybieg wilków europejskich, wybieg pand małych, wybieg żurawi koroniastych. 
Pawilony lub wybiegi, które wymagają przebudowy lub wyburzenia i postawienia na nowo:
klatki dla panter perskich, serwali i rysi, klatki dla małych ssaków drapieżnych obok kasy do ZOO, klatka tygrysów, słoniarnia. klatka pumy. 

Płock:
Na przestrzeni lat udało się wybudować:
wybiegi dla tygrysów i panter śnieżnych, woliery ptaków, przebudowano pawilon herpetarium i akwarium. 
Pawilony lub wybiegi, które wymagają przebudowy lub wyburzenia i postawienia na nowo:
klatka gibbonów obok wejścia do ZOO, wybieg osłów Poitou. 

Warszawa:
Na przestrzeni lat udało się wybudować:
wybieg i pawilon słoni afrykańskich, wybiegi dla zwierząt Australijskich (kangury, walabie, emu, kazuary), wybieg i pawilon hipopotamów nilowych, wybieg i pawilon szympansów i goryli, pawilon insektarium z klatkami dla jaguarów, wybieg panter śnieżnych, wybieg takinów i gorali, wybieg serwali, przebudowano woliery ptaków przy alei wschodniej, przebudowano dawną słoniarnię na wybieg dla nosorożców indyjskich, przebudowano pawilon akwarium, wybudowano dom dla lemurów i gibbonów na małpich wyspach. 
Pawilony lub wybiegi, które wymagają przebudowy lub wyburzenia i postawienia na nowo:
wybieg sik wietnamskich, klatka manula, małpiarnia, wybieg niedźwiedzi polarnych, klatka niedźwiedzia brunatnego. 
Wyburzenia:
klatki wielkich kotów. 

Zamość:
Na przestrzeni lat udało się wybudować:
wybiegi i pawilon dla żyraf, zebr, gazel, surykatek i jeżozwierzy, wybiegi wraz z domkami dla hipopotamów karłowatych, tapirów anta, kapibar, wybiegi z domkami dla ptactwa wodnego, przebudowano małpiarnię i klatki małych ssaków drapieżnych oraz ptaków. Obecnie w budowie są wybiegi wraz z domkami dla zwierząt Australii, Ameryki Południowej, Azji i Afryki. 
Pawilony lub wybiegi, które wymagają przebudowy lub wyburzenia i postawienia na nowo:
mimo przebudowy klatki małych ssaków drapieżników są za małe. Warto również powiększyć klatki dla ptaków. Klatka rysi mogłaby przejść modernizację i zamiast klatki można by wybudować wybieg. Miejsce na tą inwestycje jest. Wystarczy powiększyć wybieg o tereny po byłym wybiegu wilków. 

Tak wygląda wnętrze zamojskiej żyrafiarni. Fot: Erwin 

Kraków:
Na przestrzeni lat udało się wybudować:
duże klatki dla lwów, tygrysów, jaguarów czarnych, panter śnieżnych i panter chińskich. wybieg wraz z pawilonem dla żyraf, woliery sów i żurawi mandżurskich, woliera ibisów purpurowych, pawilon nocnych zwierząt, klatki lemurów. Przebudowana została małpiarnia. 
Pawilony lub wybiegi, które wymagają przebudowy lub wyburzenia i postawienia na nowo: 
wszystkie klatki małych ssaków drapieżnych, małpiarnia, basen uchatek patagońskich. Zwierzęta kopytne potrzebują większych wybiegów, a hipopotamy karłowate nowego basenu. 

Chorzów: 
Na przestrzeni lat udało się wybudować:
pawilon dydaktyczny, wybieg tygrysów, wyspy lemurów i sajmiri wraz z domkami, wyspę gibbonów wraz z pawilonem, wybieg nosorożców białych wraz z nowym pawilonem, wybieg żyraf i antylop wraz z pawilonem, basen pingwinów z zapleczem, woliery kondorów, woliery sów, nowe domy zyskały pelikany, wybudowano pawilon i wyspę dla lemurów wari rudych, zmodernizowano pawilon antylop kob defassa, zmodernizowano klatkę dla sajmiri, wybudowano pawilon gadów, ptaków wraz z halą wolnych lotów, powstały także klatki dla pazurkowców, zmodernizowano klatkę rosomaków. 
Pawilony lub wybiegi, które wymagają przebudowy lub wyburzenia i postawienia na nowo:
na ten moment można by przebudować wybiegi niedźwiedzi oraz wymienić ogrodzenia dla zwierząt kopytnych. 

Opole:
Na przestrzeni lat udało się wybudować:
obecnie trwa budowa wybiegów wraz z pawilonami dla lwów i tygrysów, wybudowano pawilon bioróżnorodności, powstał pawilon dla goryli i wielka woliera, która do dziś nie została zasiedlona. Zmniejszono wybieg antylop bongo dzieląc go na dwa. 
Pawilony lub wybiegi, które wymagają przebudowy lub wyburzenia i postawienia na nowo:
klatka jaguarundi, stare woliery ptaków ozdobnych. 

Wybieg hipopotamów nilowych obecnie znajduje się w pawilonie Afrykarium Fot: Erwin 
Wrocław:
Na przestrzeni lat udało się wybudować:
Afrykarium, wybieg wilków, Odrarium, wybieg makaków i muflonów, wybieg fok, wybieg panter śnieżnych, przebudowano wybieg jeleni Alfreda, wybudowano wybieg nosorożców indyjskich, wybieg rysi,. Ponieważ we wrocławskim ZOO byłem tylko raz, to ciężko jest mi dostrzec zaistniałe zmiany na przestrzeni lat. 
Pawilony lub wybiegi, które wymagają przebudowy lub wyburzenia i postawienia na nowo:
słoniarnia, wybiegi tapirów i hipopotamów karłowatych, klatki szympansów, wybrane klatki dla małp, wybieg kazuarów. 

Łódź:
Na przestrzeni lat udało się wybudować:
obecnie trwa budowa Orientarium i przebudowa całego ZOO. Na ten moment zmodernizowano małpiarnię, pawilon małych ssaków, wybiegi lwów i tygrysów, zbudowano wybieg pandy małej i lemurów wari rudych, wybudowano wybieg kangurów i emu, wyburzono stare klatki dla ptaków i postawiono kilka nowych, wybudowano wielką wolierę sępów i ibisów, wybudowano wybieg wydr olbrzymich, obecnie trwa remont basenu dla pingwinów, zbudowano wybieg tapirów kapibar i ptaków, wybudowano wybieg dla hipopotamów karłowatych i ptaków, wybudowano wybieg surykatek, wybudowano klatkę dla galdii. 
Pawilony lub wybiegi, które wymagają przebudowy lub wyburzenia i postawienia na nowo:
remont przydałby się żyrafiarni. Myślę, że ZOO powinno tez zmodernizować wybieg wielbłądów i bizonów. W planach jest tam co prawda budowa wybiegu dla nosorożców indyjskich. Obecnie trwa przebudowa ZOO, dlatego nie ma co wskazywać miejsc, które powinny zostać przebudowane. 
Wyburzenia:
Ponad połowa ogrodu została wyburzona, a druga część jest modernizowana. 

Czy modernizacja łódzkiego ZOO obejmie także żyrafiarnię? 

Największą w swoim życiu słoniową rodzinę mogłem podziwiać w praskim ogrodzie zoologicznym. Tamtejsze stado może pochwalić się sporym przychówkiem. 

Fot: Erwin

Fot: Erwin

Fot: Erwin

Fot: Erwin

Fot: Erwin

Fot: Erwin

Fot: Erwin

Fot: Erwin

Fot: Erwin

Fot: Erwin

Fot: Erwin

Fot: Erwin

Fot: Erwin

Fot: Erwin

Fot: Erwin

Fot: Erwin
Z  O  O    T  U  R  Y  S  T  Y  K  A 

Zwiedzamy ZOO w Libercu 

Flaming Fot: ZOO Liberec 
ZOO w  Libercu jest najstarszym ogrodem zoologicznym w Czechach i na Słowacji. Zwierzyniec ten został założony w 1904 roku. Obecnie zajmuje powierzchnię 14 ha, na której prezentowanych jest 160 gatunków zwierząt. W planach jest rozbudowa ZOO. Urząd Miasta pozytywnie rozpatrzył wniosek o przekazanie terenów parkowych pod dalszy rozwój ogrodu. Zwiedzanie ZOO zajmie Wam 3 godziny. Warto jednak przyjrzeć się dokładniej zwierzętom, dlatego zalecam dłuższy spacer.  Łącznie dla gości przygotowano 1,8 km tras. Na terenie ZOO znajduje się strefa relaksacyjna, plac zabaw, lokale gastronomiczne, punkty z pamiątkami oraz darmowe toalety. 

Do 31 marca obowiązuje cennik zimowy. Wygląda on następująco:
Bilet jednorazowy normalny 100 koron czeskich 
Bilet jednorazowy ulgowy 80 koron czeskich 
Bilet rodzinny 2+2 300 koron czeskich 
Bilet rodzinny 2+3 380 koron czeskich. 
Dzieci do lat 3 wstęp bezpłatny 
Seniorzy po ukończeniu 75 roku życia 20 koron czeskich

Do końca marca ZOO czynne jest od godziny 10:00 do 16:00, z czego kasy zamykane są godzinę wcześniej. Pawilony czynne są do 15:45. 

Dzioborożce. Fot: ZOO Liberec
ZOO w Libercu znajduje się przy ulicy Lidové sady 425/1. Osoby niezmotoryzowane mogą z dworca kolejowego dojechać do ZOO tramwajem. Do ogrodu dojeżdża 2 i 3. W dni powszednie tramwaje kursują co 10 minut, w weekendy co 15 minut. Kierunek jazdy to pętla "Lidové sady". Możecie wysiąść na przystanku "ogród zoologiczny - zoologicka zahrada" lub na samej pętli. 

W libereckim ZOO zobaczycie następujące gatunki zwierząt: 
alpaki, antylopy końskie, antylopy blesbok, gibbony białolice, koty cejlońskie, pigmejki, kozy kameruńskie, pigmejki, kozy śruborogie, koziorożce dagestańskie, kuce szetlandzkie, kuce pony, konie Przewalskiego, uchatki, lemury czarne, lwy berberyjskie, pantery chińskie, pantery śnieżne, makaki wanderu, mangaby, mangusty lisie, mrówkojady olbrzymie, mundżaki chińskie, nahury, antylopy niala grzywiasta, osły somalijskie, owce kameruńskie, pandy małe, pawiany płaszczowe, rysie karpackie, jelenie Alfreda, słonie indyjskie, renifery, surykatki, takiny, szympansy, tamaryny, białe tygrysy, tapiry anta, wielbłądy dwugarbne, wikunie, zebry bezgrzywe, zebry Chapmana, żyrafy Rothschilda, papugi, żurawie zwyczajne, bażanty, orły, orłosępy, sowy, pelikany, flamingi, perliczki, tragopany satyr, sępy, toko czarnoskrzydłe, pingwiny, dzioborożce, turako i inne. 

Konie Przewalskiego. Fot: ZOO Liberec 
ZOO w Libercu chętnie odwiedzają Polacy. Jakie są ich opinie? W sieci nie znalazłem żadnych negatywów. ZOO jest czyste, zadbane i dobrze zaplanowane. Zwierzęta starannie ulokowano, dzięki czemu spacer jest czystą przyjemnością. Atutem ogrodu jest jego położenie. Najpierw spaceruje się w górze, a później schodzi na dół. Zwiedzający chwalą sobie również dostęp do parkingu i możliwość karmienia poszczególnych gatunków zwierząt. W odróżnieniu od innych czeskich ogrodów wprowadzenie psów na teren parku jest zabronione. Dodatkowym atutem jest tłumaczenie tabliczek informacyjnych na język polski. 

Liberec to jedno z większych czeskich miast. Poza ogrodem zobaczycie tutaj niewielką, ale urokliwą starówkę. Warto zajrzeć też do parku wodnego. Odległość między Libercem, a Jelenią Górą wynosi 71 km. Z Liberca blisko jest także do ZOO w niemieckiej Żytawie, oraz Görlitz

Uchatki. Fot: ZOO Liberec 

Z  W  I  E  R  Z  Ę    M  I  E  S  I  Ą  C  A 

Fossa madagaskarska

Fot: wikipedia
Rodzina: gromada - ssaki, typ - strunowce, rząd - drapieżne
Zasięg występowania:  Madagaskar
Długość życia: do 17 lat. 
Długość ciała: od 60 do 85 cm, długość ogona podobna do długości ciała. Wysokość w kłębie do 37 cm. 
Waga: do 20 kg. 
Rozród: ciąża u tych zwierząt trwa 3 miesiące. Samica rodzi od 2 do 3 młodych. 
Pożywienie: żywi się małymi kręgowcami, lemurami, zwierzętami gospodarskimi oraz owadami. 
Tryb życia: zamieszkują tereny zalesione od nadmorskich nizin aż po góry do 2000 m.n.p.m. Jest gatunkiem terytorialnym. Zajmowany obszar, na którym żyje oznacza wydzieliną gruczołów zapachowych. W okresie godowym jest agresywna i może zaatakować człowieka. Fossa aktywna jest nocą i nad ranem. Towrzy niewielkie grupy do 8 osobników. 
Występowanie w polskich ogrodach zoologicznych: brak.
Stopień zagrożenia: zwierzę uznane za gatunek zagrożony wyginięciem. Gatunek objęty konwencją waszyngtońską CITEES. 
Ciekawostki: w Polsce parę tych zwierząt można było zobaczyć we wrocławskim ZOO. Pewnego dnia samica zagryzła samca. Po raz ostatni goście mogli ją zobaczyć w 2009 roku. Fossa jest obecnie największym ssakiem drapieżnym Madagaskaru. Szacuje się, że na wolności pozostało od 2000 do 2500 sztuk tych zwierząt. 

Z  D  J  Ę  C  I  E    M  I  E  S  I  Ą  C  A 


Oblizujący się gepard w libereckim ZOO. Fot: ZOO Liberec 

M  U  L  T  I  M  E  D  I  A 

Wirtualny spacer po libereckim ZOO


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Zapraszamy do ZOO pod Kielcami

Zapraszamy do ZOO pod Kielcami
Prawie 120 gatunków zwierząt, tereny reekraacyjne, gatunki zagrożone wyginięciem, 23 ha pięknego parku, sala bankietowa. Musisz to zobaczyć.